MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

'77 Wspomaganie kierownicy
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=25967
Strona 1 z 1

Autor:  Piotr B W123 [ śr maja 16, 2007 11:13 am ]
Tytuł:  '77 Wspomaganie kierownicy

Witam

Pytanie moje takie: czy można "dorobić" wspomaganie? Wiem że w tych modelach było, mam w mądrej książce, że jest. Mam też pompę wspomagania, leży sobie w garażu. Czy przekładnię kierowniczą muszę zmieniać? I jak to wszystko zainstalować?

--
Pozdrawiam
Piotr
GG: 382438

Autor:  bary123ce [ śr maja 16, 2007 2:22 pm ]
Tytuł: 

Piotr B W123 pisze:
Czy przekładnię kierowniczą muszę zmieniać?

Tak, musi być taka od wspomagania, żeby węże podłączyć. a masz pod pompę do wspomagania mocowanie? Jeżeli tak, to chyba komplet...

Autor:  Kubitus [ śr maja 16, 2007 3:28 pm ]
Tytuł: 

bary123ce pisze:
Je¿eli tak, to chyba komplet...


W W115 wystarczyło tylko tyle :)

Autor:  THC [ śr maja 16, 2007 4:32 pm ]
Tytuł: 

Czy koło pasowe na wale ma dodatkowa bieznię na pasek do pompy wspomagania czy tez koło trzeba zmienić,i czy w nadwoziu są otwory na przykręcenie przekładni?

Autor:  heniekx [ śr maja 16, 2007 4:46 pm ]
Tytuł: 

Zostaw auto bez wspomagania : to prawdziwy rarytas !

Autor:  _me: how_ [ śr maja 16, 2007 6:18 pm ]
Tytuł: 

heniekx pisze:
Zostaw auto bez wspomagania : to prawdziwy rarytas !


Choduję beczkę bez szyberdachu. Ciekawy okaz. Tylko budzę się rano i zadaję sobie ciągle pytanie: dlaczego k**** właśnie ja?


Miałem kiedyś '76 bez serwa i nawet do 80% mniej przyjemności z posiadania W123.

Autor:  melvis [ śr maja 16, 2007 6:50 pm ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
Choduję


Gdybyś "uprawiał" nie miałbyś problemu : )))))

Autor:  _me: how_ [ śr maja 16, 2007 6:59 pm ]
Tytuł: 

melvis pisze:
(me: how) pisze:
Choduję


Gdybyś "uprawiał" nie miałbyś problemu : )))))


Wybacz drogi Haraldzie.
Oczywiście nic mnie nie usprawiedliwia, ale odkąd dowiedziałem się, że prof. Miodek też mógł być agentem jakoś mi się poluzowały zasady i straciłem motywację.

Autor:  Piotr B W123 [ czw maja 17, 2007 1:16 pm ]
Tytuł:  Wspomaganie kierownicy w W123 '77

Dzięki wszystkim.

Tak się domyślałem, że przekładnię trzeba będzie zmieniać. Nie mam mocowania pompy i takiego koła na wał, żeby napędzić pompę, ale mam dobrego dostawcę części ;-).

Chyba narazie się wstrzymam z tymi zmianami, za dużo na raz roboty, a muszę nim jeździć.

Mam pytanie z innej beczki. Jak radzicie sobie z przeciekami do kabiny? U mnie cieknie gdzieś w okolicy pedału sprzęgła, jakby uszczelka szyby puszczała, czy może coś więcej?

Pozdrawiam

Piotr

Autor:  dobrzan [ czw maja 17, 2007 5:57 pm ]
Tytuł: 

Piotr B W123 pisze:
Jak radzicie sobie z przeciekami do kabiny


radzimy sobie tak ze odchylamy dywaniki, zdejmujemy obudowy konsoli i sprawdzamy gdzie leci:)

Autor:  karaya [ pt maja 18, 2007 9:46 am ]
Tytuł: 

dobrzan pisze:
Piotr B W123 pisze:
Jak radzicie sobie z przeciekami do kabiny


radzimy sobie tak ze odchylamy dywaniki, zdejmujemy obudowy konsoli i sprawdzamy gdzie leci:)


i uszczelniamy przeciek

Moja 200D też nie ma wspomagania i przynajmniej żona nie chce nią jeżdzić [zlosnik]

Autor:  heniekx [ pt maja 18, 2007 9:50 am ]
Tytuł: 

karaya pisze:
uszczelniamy przeciek

Albo zwyczajnie wyjmujemy na noc dywaniki do suszenia [zlosnik]

Autor:  Piotr B W123 [ pt maja 18, 2007 10:37 am ]
Tytuł: 

Aście mnie poradzili :lol:

Problem w tym że za cholerę nie mogę znaleźć miejsca przecieku...

A z żoną fakt nie zabierze mi bryczki...

Autor:  _me: how_ [ pt maja 18, 2007 10:54 am ]
Tytuł: 

Zdejmij osłonę nad kolanami kierowcy. Zamaskowane wkręty od przodu i jeden kołek przy ściance bocznej.

Otwórz maskę i wsadź głowę pod kierownicę. Popatrz czy nie widzisz, gdzieś światła. W ten sposób lokalizujesz ewentualny, ale dość częsty przeciek z okolic półki pod serwem.

Przeczyść i zakonserwuj odpływy w okolicach zawiasów pod maską. Jeśli woda nie ma którędy odejść, zaczyna robić głupie rzeczy. Lej na auto i zaopatrzony w światło patrz, którędy idzie. Jeśli działasz w pojedynkę podłóż sobie np tekturę, będzie ci łatwiej ustalić miejsce - jeśli kapie od góry, a nie sączy się po grodzi. I jeśli masz warunki to rzeczywiście susz, bo przeciek to początek końca. W tej chwili walczę z osuszaniem miejsc, gdzie ciekł płyn hamulcowy i mordęga jest straszna. Jak nie ma się warunków, to na ciasnym parkingu pod wieżowcem jest się bez szans.

Autor:  leopold [ pn maja 21, 2007 8:49 am ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
ale odkąd dowiedziałem się, że prof. Miodek też mógł być agentem


Mógł być - jak każdy - ale nie był - jak nie każdy.

Pozdrawia rozdrażniony Leopold

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/