MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
300 D czy 280 E - który lepszy https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=2559 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Messiah [ ndz maja 11, 2003 10:44 am ] |
Tytuł: | 300 D czy 280 E - który lepszy |
Witajcie Jestem nowy, albo jak kto woli zielony jezeli chodzi o mercedesy. Jednak od dziecka podziwialem 123 mojego wujka. Od jakiegos roku zachorowalem sam. Znudzily mnie ksztalty i roznorodnosc wspolczesnych modeli roznych marek. Zatarla mi sie roznica pomiedzy VW i Toyota, francuzy sa identyczne, poprostu nic mnie nie urzeklo od dluzszego czasu, az do chwili ....... gdy moj sasiad kupil sobie w niemczech 123 230 CE w pieknym stanie. Nie moge sie napatrzec, gdy obok niej przechodze kazdego dnia. Wiem, ze zamontowal gaz. To bylo jakis rok temu. Teraz obsesyjnie poszukuje czegos dla siebie. Po wielu analizach moich potrzeb i planow zwiazanych z podrozami juz wiem, ze miom samochodem bedzie 123 300D lub 280 E. Ale mam dylemat. Z jednej strony legendarna trwalosc diesla, a z drugiej piekelna moc 185 KM. Za kazdym razem, gdy mam jechcac taksówka, prosze operatora by przyjechal MB. Juz sie ze mnie smieja, bo korzystam z uslug jednej firmy, ktora ma najwiecej MB. Wiem, ze z gazem sa problemy, a bez gazu piekelnie drogo. Wiem, ze diesel nie pojdzie na autostradzie 180 km/h. Z kolei latwiej nabyc benzynowy z malym przebiegiem, bo trafiaja sie egzemplarze jezdzone przez dziadkow w niemczech od siweta, z oryginalnymi przebiegami w ok 200 tys. Diesle , wiadomo, 400 tys to norma, czesto krecone liczniki lub remonty nie wiadomo jak zrobione. Nie jestem czlowiekiem, ktory lubi siedziec w warsztacie lub garazu i cos tam sobie grzebac. Moze to zabawne, ze wybieram 20 letnie samochody, jednak nikt nie odwiedzie mnie juz od zamiaru kupna MB. Na szczescie jest we Wroclawiu dobry mechanik. Ten zamiar to gleboka rysa w moim mozgu. Zyczliwych i szczesliwych posiadaczy 123 prosze o POMOC w wyborze. Rade jak kupic, moze jakies zrodlo. Dzieki. ![]() |
Autor: | lysy2 [ ndz maja 11, 2003 11:06 am ] |
Tytuł: | |
hej ja wybralem kompromis ![]() diesel to mozliwe klopoty zima, a M110 to za duze koszty-nawet na gazie... polecam 230E co to za mech.? jakis czas temu byla dostepna 230E aut. za 10k PLN moj mech ja polecal, kolorek chyba diamantblau, zadbana, cyrkle-ale chyba nie przez rdze, bez gazu....jak ja ogladalem, to nie wlazilem pod spod, ale sie trzymala, choc miala tylne lewe drzwi zle spasowane-nie wiem czemu |
Autor: | Idzik [ ndz maja 11, 2003 11:18 am ] |
Tytuł: | |
Witam, Tak się jakoś dziwnie składa, że też polecałbym 230E ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Messiah [ ndz maja 11, 2003 11:20 am ] |
Tytuł: | |
Wow dzieki za tak szybka odpowiedz. A nie masz problemow z gazem? Slyszalem tyle opinii, ze mam maly metlik. Ze swiece sie zuzywaja, ze silnik za suchy itp... Z drugiej strony znajomy taksowkarz przejechal na Daewoo nexii, na gazie 235 tys. i mowil, ze to nie gaz spowodowal remont kapitalny. No tak Twoje 136 konikow, to tez sporo. ![]() ![]() Pozdrawiam Przemek |
Autor: | Messiah [ ndz maja 11, 2003 11:28 am ] |
Tytuł: | |
Idzik pisze: A jak bardzo chcesz to LPG ![]() ![]() Dzieki. HEh mowisz, ze gaz to nie ciekawy pomysl? |
Autor: | Idzik [ ndz maja 11, 2003 11:48 am ] |
Tytuł: | |
No może nie do końca tak - osobiście uważam, że gaz nie jest paliwem przeznaczonym do samochodu (silnik benzynowy czy gazowy ![]() ![]() |
Autor: | lysy2 [ ndz maja 11, 2003 11:51 am ] |
Tytuł: | |
HEJ NA GAZ NIE NARZEKAM, CHOC MAM OD NIEDAWNA . wszystko zalezy od gazownika ![]() we Wrocku polecam Motronic(tam robilem) przy Legnickiej (miedzy wiaduktami) lub firme miedzy HIT'em, a ZDiK'em-tez ponoc dobrzy. ten czlowiek z Motronica (Artur) ma W123 280 ![]() ![]() Hatti tez ma M110 w W126 i tez nie narzeka ![]() cyrkle=chromowane nakldaki na blotnik(dookola kola ![]() |
Autor: | Sebian [ ndz maja 11, 2003 12:37 pm ] |
Tytuł: | |
Witaj kolego! Idzik pisze: Ja swojej Strzały nie zagazuję aczkolwiek czasem mam takie myśli (najczęściej pod dystrybutorem
![]() I to są tzw. "złote myśli" - "...nie zagazuję..." ![]() Moją złotą myśl znają wszyscy: NA GAZ NAJLEPSZE SĄ.. KUCHNIE GAZOWE ![]() Skoro szukasz kompromisu, oto moja odpowiedź: szukaj W123 300DT, czyli turbodieselka. Stosunkowo umiarkowane zużycie ropki, bardzo dobre osiągi i nie ma jak zagazować. Tylko właściwe auto trudno znaleźć i raczej nie w naszym kraju ![]() Życzę zatem owocnych poszukiwań i miłego kącikowania w naszym gronie ![]() |
Autor: | Pszczola [ ndz maja 11, 2003 12:46 pm ] |
Tytuł: | |
witam! Ja również mogę polecić 230E. ![]() Mam LPG i nie mam najmniejszych problemów, tak wiec mogę śmiało polecić ten motor. Jeśli chodzi o koszty to za 18-20zl przejedziesz ( na gazie) 100km, tak wiec dużo to chyba nie jest. |
Autor: | mroziu [ ndz maja 11, 2003 3:55 pm ] |
Tytuł: | |
Diesel power panowie, diesel power...troche mulowaty [ale kto jezdzi po polsce 180 km/h?????] ale za to ten urok, kle kle kle... Wal smialo 300d, jak ci sie trafi z pieciobiegowa skrzynia to tym bardziej... A jak dieselek jest zadbany to przy -20 zima nie zawiedzie!! No i nie do zajezdzenia.... Gass? Dobry jak duzo jezdzisz po trasie, do miasta nie polecam...Poza tym szkoda auta, a za kilka lat beczka juz bedzie rarytasem.. |
Autor: | Bukol [ ndz maja 11, 2003 5:07 pm ] |
Tytuł: | |
Sebian pisze: Moją złotą myśl znają wszyscy: NA GAZ NAJLEPSZE SĄ.. KUCHNIE GAZOWE
![]() Skoro szukasz kompromisu, oto moja odpowiedź: szukaj W123 300DT, czyli turbodieselka. Witam i ja. Na twoim miejscu szukałbym DOBREJ BECZKI - to znaczy dobrej karoseryjnie, a rodzaj silnika pozostawił losowi. Jak się trafi ładna 230 to brać, byle w papierach był porządek i blachy OK. Co do ideału to Sebian ma chyba rację - 300 DT, jednak chyba niedostępne w Polsce. W każdym razie owocnych poszukiwań i koniecznie informuj na forum jak Ci idzie, zadawaj pytania, sprawdzaj numery ... |
Autor: | Sobiecha [ ndz maja 11, 2003 5:36 pm ] |
Tytuł: | |
Sam stoję przed problemem jaki silnik: diesel czy benzyna. A do tego jeszcze jakie autko: może 107, a najbardziej: 123 300D czy może śliczna 116 2.8E. Ja obecnie mam auto z gazem na gaźniku (Vw scirocco 1.6), oraz Opla Vectre 1.8 na wtrysku, i odczuwam lekkie zużycie, spadek mocy, wahania obrotów, oraz ich podwyższenie. Gadałem kiedyś z gościem, miał Mb 123 2.3E z lpg i sobie bardzo chwalił. Podobno w Mb te większe pojemności nie znoszą gazu. Znajomek ma 126 4.2E bodajże z lpg i nie bardzo to chodzi (strzela, obroty falują, są podwyższone). Wydaje mi się że dużo zależy od zakładu który zakłada gaz..., jeśli chodzi o kulturę pracy silnika. A teraz i tak nie wiadomo co bardziej niszczy silnik gaz czy nasze paliwo (ostatni artykuł: żadna stacja w Polsce nie miała czystego paliwa: dolewali oprócz wody rozpuszczalniki, farby, i inne (cenz - Ocet)) Wybór trudny, sam nie wiem co zrobić , pomimo że mam gaz w dwóch autach... Szala wagi przechyla się coraz bardziej na stronę 123 300D. ![]() A koledzy mają rację z tym że beczka będzie rarytasem. Jak kupię to może włożę 300TD, jak mi będzie mało koników. A dobra beczka spali max. 10l ON. Powodzenia. |
Autor: | laudan [ ndz maja 11, 2003 6:12 pm ] |
Tytuł: | |
Sobiecha pisze: A dobra beczka spali max. 10l ON.
Powodzenia. Turbo diesel wezmie wiecej, 300D tez przy ostrzejszej jezdzie. Ja uwazal bym ze starym turbo: raz problem z turbinka, dwa nie ta trawalosc co bez doladowania. W w124 TD czesto pekaja glowice, nie wiem jak jest z w123, ale wszystko zalezy od poprzednikow jak jezdzili, a Ci najczesciej daja popalic majac turbinke:) Benzyna, czy diesel to odwieczny problem. Jesli chodzi o predkosc to moze diesel nie jest tak szybki jak bezyna, ale jak go rozbujasz to idzie. 300D potrawia pokazac 180km/h na liczniku. Najwieksza roznica to przyspieszenia i spalanie, ale to ostanie na korzysc diesla:) Szukaj dobrej karoserji i dobrych papierow, silnik to juz mniejszy problem ![]() |
Autor: | Wika [ ndz maja 11, 2003 9:16 pm ] |
Tytuł: | |
laudan pisze: Sobiecha pisze: A dobra beczka spali max. 10l ON. Powodzenia. Turbo diesel wezmie wiecej, 300D tez przy ostrzejszej jezdzie. ![]() Mój poprzedni MB , to był właśnie 123 3.0 turbodiesel i mimo , iż szybko nim jeździłem nie spalał więcej jak 10 l na 100 . Miał nakręcone ponad pół miliona km ale chodził super i nie miałem z nim kłopotów nawet podczas zimy . Sądze , że te 125 KM w 123 , to lepsza proporcja niż 147 KM w 124 . Pozdrawiam i namawiam do dieselka . Są jednak trwalsze . |
Autor: | kuba [ ndz maja 11, 2003 11:04 pm ] |
Tytuł: | |
Co do spalania wiadomym jest że wóz z turbiną pali mniej ropy niż bez doładowania, gdyż spalanie jest efektywniejsze oczywiście jeśli się nie jeździ na "pełnym pędzlu" Awaryjność turbiny jest zdaje się już zagadnieniem niemalże mitycznym a w rzeczywistości konstrukcja jest banalna i łatwa do naprawy. pozdrawiam[/quote] |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |