MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Nagrzewnica w W123
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=254
Strona 1 z 1

Autor:  Mike_THE_GR8 [ czw gru 13, 2001 9:40 am ]
Tytuł: 

No cóż, temat jak najbardziej na czasie, bo dzisiaj w Krakowie -20 stopni na rozkładzie, a w mojej beczce nagrzewnica jakoś nie bardzoi chce ze mną współpracować. Objawy są następujące: wentylatorek chodzi na 2 biegu (o jedynce nie ma co myśleć, można zamarznąć....), grzanie ustawione na maksa z dwóch stron, a z otworów wylotowych leci sobie taki delikatny podmuch ciepłego powietrza (tak, jakby przewody powietrzne )były zapchane......a na pewno nie są, bo ostatnio rozbierałem całe wnętrze i na pewno nic tam nie ma). Tak sobie myślę, że może tu chodzić o zatkanie obiegu powietrza w samej nagrzewnicy. I w związku z tym pytanie: czy ktoś bawił się już w rozbieranie nagrzewnicy i czy da się to zrobić tak, żeby dostać się do obiegu powietrza bez spuszczania płynu chłodzącego? A może ktoś ma jakąś inną propozycję na usunięcie problemu? Moja poprzednia beczka grzała jak piec, po 2-3 kilometrach w środku było solidnie ciepło, a tutaj po przejechaniu 15 kilometrów powietrze we wnętrzu dopiero zaczynało myśleć o jaiejś poprawie.......nie bawię się tak, nie chcę zamarznąć. Proszę o porady.

Autor:  Mike_THE_GR8 [ czw gru 13, 2001 9:53 am ]
Tytuł: 

Zapomniałem napisać jeszcze o jednym: kiedy wiatraczek idzie na 2 biegu, a z tych wylotów, przez które idzie ciepłe powietrze leci lekki podmuch, to te 2 śrokowe otwory na konsoli (z których leci tylko zimne) dmuchają jak szalone. Stąd wnioskuję, że nie jest to sprawa zamkniętej klapki w podszybiu wpuszczającej powietrze do obiegu (to już kiedyś też przerabiałem, przy zamkniętej klapce spadło z mocowania cięgno sterujące przy włączniku wentylatora.....horror, zwłaszcza w środku zimy, zero nawiewu). Proszę o podpowiedzi.

Autor:  Adaś [ pt gru 14, 2001 9:55 am ]
Tytuł: 

a jak wygląda sprawa temperatury płynu? po ilu kilometrach/minutach nagrzewa się do 80-85C?

Autor:  mario [ pt gru 14, 2001 3:04 pm ]
Tytuł: 

Witam,
Dolacze sie do dyskusji gdyz mam bardzo podobny problem. Nie dziala mi termostat, silnik, po przejechaniu 50km przy sredniej 90 osiaga temp: 50st. Po zaslonieciu chlodnicy temp. wzrosla do 70 st. ale po kilkunastu kilometrach.
Znalazlem sklep gdzie moge kupic termostat, tylko gdzie on jest w silniku, jak go znalezc? Czy do wymiany potrzeba wybrac sie do warsztatu czy mozna to zrobic w wolnej chwili w garazu kolegi?
No i najwazniejsze, jak dostac sie do dmuchawy od srodka, bo ostatnio juz ktos mi podsunal tutaj pomysl dostania sie przez kratke na podszybiu ale jednak chcialbym ja wyciagnac calkiem. Prosze o rade.

Pozdrawiam
Mario

Autor:  Mike_THE_GR8 [ pt gru 14, 2001 3:37 pm ]
Tytuł: 

U mnie sprawa z temperaturą płynu wygląda następująco: w czasie normalnej jazdy strzałka wychodzi około 1 mm ponad 60 stopni (czyli niewiele), to są dane aktualne, czyli temp. około -15 stopni i chłodnica zasłonięta kartonem [szalone] W czasie jazdy w korkach temperatura wzrasta czasami nawet trochę ponad 80 stopni, ale to musi być duuuuuży korek.......i wtedy zaczyna robić się cokolwiek cieplej w samochodzie. Ale i tak pozostaje sprawa słabego nadmuchu (dzisiaj rozebrałem podszybie i ustawiłem tą klapkę w pozycji "otwarte na maksa" - pomogło, ale minimalnie - obstawiałbym jednak zapchaną nagrzewnicę) A jaka w ogóle jest temperatura robocza takiego silnika (240 D rocznik 1981)??? I czy da się wyczyścić nagrzewnicę bez opróżniania układu chłodzącego (poza tym, że trzeba zdemontować całe wnętrze [smutne] ...)?????

Autor:  szdowk [ pt gru 14, 2001 8:41 pm ]
Tytuł: 

Hello

On 2001-12-14 15:04, mario napisał:

>Znalazlem sklep gdzie moge kupic termostat,
>tylko gdzie on jest w silniku, jak go
>znalezc?

Jezeli to diesel, to bedzie z przodu po prawej stronie (tzn. stojac przodem do silnika po lewej) Jest nad alternatorem.

>Czy do wymiany potrzeba wybrac sie do
>warsztatu czy mozna to zrobic w wolnej
>chwili

Mozna zrobic u kolegi w wolnej chwili, nalezy jednak pamietac o spuszczeniu plynu z chlodnicy (szkoda zeby sie zmarnowal wylewajac sie na podloge - kolega tez pewno by sie nie ucieszyl ;-) ). Pozatym oczywiscie lepiej poczekac az silnik ostygnie.

Autor:  szdowk [ pt gru 14, 2001 8:45 pm ]
Tytuł: 

Hello

On 2001-12-14 15:37, Mike_THE_GR8 napisał:

>jednak zapchaną nagrzewnicę) A jaka w ogóle
>jest temperatura robocza takiego silnika (240
>D rocznik 1981)??? I czy da się wyczyścić

Bez zagladania do madrych ksiazek ;-) moge powiedziec, ze temperatura powinna wynosic ok. 80st.C. Zaklada sie nawet chyba ze powinna byc w granicach 80-90st.C. Te 90 to IMHO troche duzo, ale 85 bylo by super:-)

Autor:  Mike_THE_GR8 [ pn gru 17, 2001 11:33 am ]
Tytuł: 

Czyli jak rozumiem należy poszukać termostatu, bo to pewnie on odpowiada za tak niską temperaturę?

Autor:  MacKuz [ pn gru 17, 2001 11:48 am ]
Tytuł: 

Cytuj:
On 2001-12-17 11:33, Mike_THE_GR8 napisał:
Czyli jak rozumiem należy poszukać termostatu, bo to pewnie on odpowiada za tak niską temperaturę?


Dokładnie kup termostat sprawa jest groszowa chyba jakies 25 - 30 zł wymiana trwa 30 minut i po problemie.

Jak bedziesz kupował termostat zwróc uwage na uszczelke która powinna byc na termostacie czasami sprzedaja bez uszczelki a warto ja wymienic.

Pozdrawiam

Autor:  Mike_THE_GR8 [ pn gru 17, 2001 12:53 pm ]
Tytuł: 

O.K., dzięki za informację, jeszcze dziś przejadę się do sklepu.

Autor:  Mike_THE_GR8 [ czw gru 20, 2001 10:16 am ]
Tytuł: 

Termostat wymieniłem, okazało się, że jakiś matoł (bo tego inaczej się nazwać nie da!) zamontował go TYŁ DO PRZODU!!!!!!!! [totalszok] [totalszok] [totalszok] Więc pewnie ten poprzedni jest sprawny, ale na wselki wypadek założyłem nowy. Oczywiście popsuło się po drodze kilka innych rzeczy (ukręciła się jedna z 3 śrub mocujących obudowę termostatu, pękła śrubka mocująca przewód odpowietrzający pompę wodną - niech nikt nie próbuje odkręcać tych śrub jeśli koniecznie nie musi - HORROR!!! - a jej część została w bloku silnika :evil: :evil: :evil: , poza tym znalezienie takich śrubek jest dość ciężkie - musiałem kupić cały przewód odpowietrzający z dwomna śrubkami..... a jako gwóźdź do trumny złapałem kapcia w prawie nowej oponie) - ale czasami po prostu zdarza się sądny dzień. W każdym razie mam wreszcie upragnione ciepełko w samochodzie. Dzięki za porady!

Autor:  Zibi [ czw sty 31, 2002 2:00 pm ]
Tytuł: 

Witam
Jedna podpowiedź, w 123 od włącznika nadmuchu (środkowy przełącznik na konsoli) wychodzi linka sterująca klapą dławiącą nadmuch w nagrzewnicy, patrząc od przodu idzie od wyłącznika od strony kierowcy i pomyka do tyłu nagrzewnicy. Jeśli na 2 słabo dmucha na ciepłym a silnie na zimnym powietrzu, to radzę sprawdzic pierw to połączenie. Tak samo gdy przełącznik nadmuchu BARDZO ciężko chodzi, jest to prawdopodnobnie winą linki (wiem bo jak głupi rozebrałem całość żeby się o tym przekonać) [zlosnik]

Autor:  Mike_THE_GR8 [ pt lut 01, 2002 5:44 pm ]
Tytuł: 

Wielkie dzięki, ale przy okazji wymiany termostatu zajrzałem i tam i niestety przy próbie lekkiego poruszenia ułamało się mocowanie tej klapki [szalone] i teraz klapka jest cały czas w pozycji "open" :roll: a linkę odłączyłem (fakt, chodziło to wszystko ciężko pomimo kilkakrotnego smarowania tejże linki). Pozdrawiam.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/