MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W123] jakiej wydajnosci akumulator kupic?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=25023
Strona 1 z 1

Autor:  mesio_fan [ pn kwie 02, 2007 10:25 pm ]
Tytuł:  [W123] jakiej wydajnosci akumulator kupic?

Hej witam wszystkich :)
Niestety ze smutkiem musze powiedziec ze moj aku padl po zimie.
Diagnoza jest prosta - jedna cela ma zwarcie.

Wiec szykuje sie zakup nowego.
Prosze o podpowiedz jakiej wydajnosci tzn ile Ah akumulator kupic
w literaturze znalazlem mianwicie: akumulator min 66 Ah
TO mnie troche zdziwilo bo u siebie mialem 92 Ah.

Natomiast dzis po konsultacji w pewnym sklepie sprzedawca po przejrzeniu katalogu zaproponowal mi 74-75 Ah, Ale chyba bral pod uwage W124 diesel 2,4 bo jak patrzylam na ten spis to nie zawieral W123.

Ponato dowiedzialem sie ze za duzy aku tez nie moze byc bo bedzie niedoladowany i to tez nie dobrze.

Czekam na wasze opinie i na sugestie jaki aku kupic?
Za wszelką pomoc z gory dziekuje.

Autor:  Janfocus [ pn kwie 02, 2007 11:42 pm ]
Tytuł: 

92 Ah to dobry wybór, ale ważny jest też prąd szczytowy i jeśli mowa o dieslu to fajnie jak ma ok 720A... Mam takiego firmy Moll i sprawuje się wyśmienicie -w końcu dobra marka...

Autor:  voytas [ wt kwie 03, 2007 12:22 am ]
Tytuł: 

a ja kupiłem NordStara, czyli polskiego Sznajdera...

koleś w sklepie miał też Molla i Bannera, polecał oczywiście te droższe, ale skoro mam 2 lata gwarancji, to czy nie warto kupić Sznajderka i 100zł w kieszeni?

parametry oczywiście w normie, czyli 92Ah i 720A (z tego co pamiętam)

aku kupiłem zimą i nawet po długim postoju odpalił przy -10 (z minutę kręciłem bez przerwy, bo silnik zamarznięty i paliwo letnie, ale dał radę)

koleś zdecydowanie odradzał Centrę...
długo szukałem czegoś taniego i zauważyłem że w Geantach, Realach i Teskach sprzedawali wszelkiego rodzaju Szmelc, ale zawsze robiony przez Centrę, więc kupiłem Sznajdera (mimo iż właśnie Sznajdera padakę wsadził mi poprzedni właściciel auta i padł mi on jak się zaczęły pierwsze grudniowe mrozy...)

Autor:  laudan [ wt kwie 03, 2007 12:30 am ]
Tytuł: 

Nie ma co kupowac za duzych pojemnosci, bo alternator nie doladuje, a pozniej to juz tylko klopot i krotki zywot. Szukaj to co zaleca fabryka. Sznajder, wypuil zaklad w ZAP Piastow. Zadna rewelacja, ale sa ok. Najlepsze byly akumulatory Hoppecke, ale amerykanie wykupili firme i ja zamkneli. Moll tez daje rade, w testach ADAC byl na 2 miejscu za Hoppecke.

Autor:  voytas [ wt kwie 03, 2007 12:40 am ]
Tytuł: 

laudan pisze:
Sznajder, wypuil zaklad w ZAP Piastow
dokładnie!

moim zdaniem i tak warto co jakiś czas wymienić akumulator i mieć pewność...
a te dwa lata, to chyba odpowiedni okres...

Autor:  Janfocus [ wt kwie 03, 2007 7:42 pm ]
Tytuł: 

voytas pisze:
to czy nie warto kupić Sznajderka i 100zł w kieszeni

Nie wiem ile Sznajder, ja za Moll'a 92Ah/720A dałem 350zł w W-Wie, więc gdzie indziej pewnie będzie taniej...

Autor:  mesio_fan [ wt kwie 03, 2007 10:04 pm ]
Tytuł: 

Hej dzieki za wszelkie wypowiedzi,
chyba pomierze jaki prad daje alternator
a moze wiecie jaki powinien byc?

Skoro fabryka pisze ze minimum 66Ah to prad ladowania powinien wynoscic cos okolo 6,6 A, zgodnie z zaleceniami dotyczacymi ladowania akumulatorow kwasowych, tzn. ze ma to byc ok. 10% pojemnosci.

Biorac powyzsze na uwage to aku 92Ah w cyklu miejskim moze byc niedoladowany.

Z tego co wiem to niedoladowanie powoduje zasiarcznie akumulatora a to z kolei do powstawania zwarc pomiedzy plytami, i tu sie zastanawiam czy przypadkiem z moim aku tak nie bylo.

Wiec moze rzeczywiscie nie ma co przesadzac z ta pojemnoscia.
I tu pytanie sie kolejne powstaje:

Jak z zywotnoscia???
Wiec tu moja dedukcja
Akumulator odpowiedniej pojemnosci i doladowany caly czas = ok 5 lat zycia

Akumulator o za duzej pojemnosci i NIE doladowany = ok 2-3 lata zycia

Co sadzicie??

Autor:  wisnia [ wt kwie 03, 2007 10:34 pm ]
Tytuł: 

ja tylko dodam Panowie że mam drugi rok Sznajdera i po dwóch latach razem z gwarancja i akumulator padł.. już tej zimy ktora byla słabiutko w porownaniu do lat ubiegłych musiałem go ładowac... Myśle że lepiej dołozyc i mieć lepszy który starczy na dwa razy dłużej :lol:

Autor:  voytas [ wt kwie 03, 2007 10:35 pm ]
Tytuł: 

Janfocus pisze:
Nie wiem ile Sznajder, ja za Moll'a 92Ah/720A dałem 350zł w W-Wie, więc gdzie indziej pewnie będzie taniej...
to tanio dałeś, w Łodzi ponad 400 za Molla chcieli...

za Sznajdera 280 zapłaciłem

Autor:  Janfocus [ wt kwie 03, 2007 11:27 pm ]
Tytuł: 

mesio_fan pisze:
Skoro fabryka pisze ze minimum 66Ah to prad ladowania powinien wynoscic cos okolo 6,6 A, zgodnie z zaleceniami dotyczacymi ladowania akumulatorow kwasowych, tzn. ze ma to byc ok. 10% pojemnosci.

to jest teoria dotycząca ładowania aku prostownikiem, w rzeczywistości alternator daje dużo większy prąd i szybko doładowuje aku. Duża pojemność nie oznacza nie doładowania aku, bo jak jest naładowany na full i przy starcie następuje rozładowanie o np 20Ah, to tyle trzeba doładować i nie ma znaczenia jaka jest pojemność całkowita. Za to zapas pojemności przydaje się w zimie gdy z powodu niskich temp spada pojemność aku nawet do 30%. I wtedy jest różnica czy zostaje nam 30% z 92 czy z 66Ah.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/