MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Merced CL 600 pilna pomoc, Prosze o opinie
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=24763
Strona 1 z 2

Autor:  fcf [ pt mar 23, 2007 9:51 pm ]
Tytuł:  Merced CL 600 pilna pomoc, Prosze o opinie

Witam,

Interesuje mnie takie autko, moje male a raczej duze mazenie od lat, czy wie ktos moze cos o takim modelu

http://moto.allegro.pl/item176499974_me ... l_600.html

, rocznik 96-97-98 (to tylko przeklad). Ile pali, jak drogie czesci, ile ubezpiecznie, i w ogole jak z awaryjnoscia, osiagi :), czy warto zakladac gaz itp w ogole wsio, musze przekonac swoja kobiete, i sam siebie. Prosze o pomoc. Bardzo mi zalezy, nigdy nie mialem mercedesa jak by ktos pytal.

Pozdrawiam i czekam

p.s CZYM sie rozni CL 600 od S600 moc obu to chyba 400KM

Autor:  Boulik [ pt mar 23, 2007 10:35 pm ]
Tytuł: 

Witam.
No fajny, fajny, zwłaszcza wewnątrz, ale średni z niego klasyk jak na razie (nie ten dział).

fcf pisze:
Ile pali

Nie miałem z nim styczności, ale wydaje mi się, że ile wlejesz tyle spali. Więcej nie powinien. Można też powiedzieć - zależy od stylu jazdy od 10 do 43l/100km.

fcf pisze:
ile ubezpiecznie

A to z kolei zależy ile masz lat i jakie zniżki. Najlepiej przedzwoń do kilku zakładów ubezpieczeń.


fcf pisze:
jak z awaryjnoscia

Normalnie, bez szału, zależy jak trafisz.


fcf pisze:
czy warto zakladac gaz

Nie warto.


fcf pisze:
CL 600 od S600

Wydaje mi się, że poza kilkoma mniej ważnymi szczegółami, przede wszystkim jedną parą drzwi.


fcf pisze:
jak drogie czesci

Obawiam się, że dość drogie.

Chodzi o to, że jest to samochód luksusowy, w tym bardziej prestiżowej wersji coupe, z 12- cylindrowym silnikiem o poj 6l. Tanio nie będzie i nie licz na to, że założysz gazik i będzie tania jazda.

Odpowiedź na niektóre pytania znajdziesz tu:
http://www.w114-115.org.pl/jomla/compon ... Itemid,79/

Możesz też użyć forumowej wyszukiwarki, choć nie wiem, czy któryś z Forumowiczów ma takie auto - wątpie.
Pozdrawiam
Bouli

Autor:  fcf [ pt mar 23, 2007 10:56 pm ]
Tytuł: 

Dzieki za odpowiedz, no to spalanie mnie prawie zabilo a szczegolnie 43L !! To mozliwe ? to tyle co pisza o Bugatti Vayron :o Troszke sie zniechecilem :( poczytam na tej stronie z linku, ktora podales. No nie wiem nie wiem, jak powiem kobiecie ze co 2 dni bede musial tankowac do pelne to chyba milosc prysnie :) Najgorsze zejego wyglad i moc tak pociaga, ale rozsadek mowi nie.

Autor:  Boulik [ pt mar 23, 2007 11:45 pm ]
Tytuł: 

fcf pisze:
spalanie mnie prawie zabilo a szczegolnie 43L !! To mozliwe ?

To dobrze, że jednak przeżyłeś, bo to tak sobie bez sensu napisałem, choć wydaje mi się, że na upartego jest to do osiągnięcia, dlatego zależy od stylu jazdy [oczko] Nie bierz tego zbyt dosłownie.

Autor:  Jarzyn [ sob mar 24, 2007 12:07 am ]
Tytuł: 

fcf pisze:
no to spalanie mnie prawie zabilo a szczegolnie 43L !!

Ja bym się szczególnie nie zdziwił, gdyby taki wynik został osiągnięty.

Samochód bardzo drogi w utrzymaniu. Mam nadzieję, że się z tym liczysz, bo w razie gdybyś kupił i okazałoby się, że nie stać Cię na niego to ciężko będzie go dobrze sprzedać.
Nie ma siły - sześć litrów pojemności i dwanaście cylindrów przeraża nawet fanów Mercedesa, którzy przyzwyczajeni są do dużych pojemności.
Polecam przeczytać ten wątek.

Autor:  mMm2 [ sob mar 24, 2007 1:15 am ]
Tytuł: 

Witka

spalaniem bym sie nie przerazal bo te silniki byly robione pod katem spelniania najwyzszych norm czystosci; ekonomia spalania i maksymalizacja sprawnosci silnika to byly priorytety konstruktorow.
Spali ile wlejesz, to prawda, ale w tym roczniku powinien byc pieciobiegowy automat co czyni sprawe mniej bolesna.
Wersje przed liftingiem mialy 408KM, ta powinna miec 394.

skoro cie pocieszylem to cie teraz dobije [zlosnik] . Nie mam takiego samochodu i cos mi sie zdaje ze konkretow od nikogo tutaj nie uslyszysz - ale kiedys bylem zainteresowany tym silnikiem i sterowaniem do niego to powiem co mi sie tam w pamieci kolacze. W skrocie sprawa wyglada tak, ze V12 zostalo zmontowane z dwoch szesciocylindrowych M104 - ponoc dwa osobne sterowania [szalone] (sprawdz czy sie nie myle) a wszystko po drodze sprzegniete jednym kompem. Sterowanie jest kaprysne i czule, a w polaczeniu z wiazka elektryczna o krotkiej zywotnosci (ekologiczna po roku '93 :roll: [zlosnik] ) dostajesz mieszanke wybuchowa, na szczescie nie doslownie... ale kase bedziesz wozil taczkami, w kierunku nie takim, ktory by ci sie podobal [zlosnik] .
Komputery w tym cacku sa bardzo kaprysne i nie znasz dnia ani godziny.

Dalej jest kwestia pedalu gazu, bo nie ma zadnego przeniesnia mechanicznego. Tam pewnie siedzi cos a'la potencjometr i ponoc jest drogie. Po wymianie samochodowi troche schodzi na "nauczeniu sie" jazdy z nowa czescia.

Hamulce dedykowane do wersji szesciolitrowej.

To chyba tyle. Ja ci radze dobrze sie zapoznac z samochodem, a skoro masz dostep do internetu to wybadaj co na jego temat mysla uzytkownicy z bogatszych krajow (amerykanie).

Nie rozumiem czemu pytasz o gaz, skoro samochod z aukcji ma juz pierwszorzedny gaz zalozony. Jesli to wtrysk gazu w stanie cieklym to chyba nie ma o czym debatowac.

Ten samochod to rowniez moje marzenie, z tych "mniej" klasycznych.
Jak przestane sie bac komputerow to sobie takiego kupie (w tym czasie powinien juz byc tani [zlosnik])


tu jeszcze dorzuce ci linki:

http://www.v12uberalles.com
na tej stronie dowiesz sie ile samemu mozna zrobic przy tak luksusowym samochodzie. Duzo linkow ma.


http://www.benzworld.org/forums/w140-s-class/
a to jedno z lepszych forow dyskusyjnych. Czytanka na cala noc.

Autor:  nagro [ sob mar 24, 2007 1:34 am ]
Tytuł: 

Wybaczcie że to powiem ale nie mogłem się powstrzymać :) Mi to auto wogóle się nie podoba :) Jak po czymś tak pięknym jak W126 SEC można zrobić coś takiego co ma go niby zastąpić? Jednak o gustach się nie dyskutuje. Powodzenia w zakupie życzę i pozdrawiam.

Autor:  MajsterGarage [ sob mar 24, 2007 8:44 am ]
Tytuł: 

Nie chce sie czepiać ale kolega umieścił temat w złym dziale. Ten MB napewno nie jest klasykiem "metalowe zderzaki"

Pozdrawiam ;)

Autor:  fcf [ sob mar 24, 2007 4:56 pm ]
Tytuł: 

Fakt zle umiescilem temat, nie mialem na celu zasmiecania forum, jeszcze raz sorki, za wszystkie komentarze dziekuje, jak najlepsi lekarze wyleczyliscie mnie z tego pieknego samochodu. Poczekam jak owy zakup bedzie dla mnie raczej kaprysem niz marzeniem, mam nadzieje ze za jakis czas tak bedzie, ale teraz dam sobie spokoj. Dzieki jeszcze raz i Pozdrawiam wszystkich serdecznie. <br>Dodano po 1 minutach.:<br> Boulik i mMm2 Dzieki za linki juz czytam tak na przyszlosc :)

Autor:  gekonos [ sob mar 24, 2007 5:26 pm ]
Tytuł: 

moim zdaniem przed zakupem takiego autka należy postawić sobie zasadnicze pytanie
do czego będzie mi służył ów pojazd?

Autor:  georem [ sob mar 24, 2007 6:53 pm ]
Tytuł: 

fcf pisze:
Poczekam jak owy zakup bedzie dla mnie raczej kaprysem niz marzeniem, mam nadzieje ze za jakis czas tak bedzie, ale teraz dam sobie spokoj. Dzieki jeszcze raz i Pozdrawiam wszystkich serdecznie.


Nie rozumiem Twojego zniechęcenia, kup sobie CL500 od 1996, spalanie na przyzwoitym poziomie 9 - 18l, auto ma przyzwoite osiągi i części nie doskwierają bo te auta są raczej bezawaryjne, pod warunkiem że kupisz zadbaną sztukę.

Generalnie polecam.

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ sob mar 24, 2007 8:09 pm ]
Tytuł: 

a najlepiej 500 -mocy niewiele mniej -w Polsce nie ma nawet gdzie wykorzystać mocy z 500.Spalanie w 500 naprawde do przyjecia -czesci eksploatacyjne tez duzo tansze.

Autor:  fcf [ ndz mar 25, 2007 7:10 pm ]
Tytuł: 

Hmm moze faktycznie macie racje co do s500, kolega ktory mial 2 merce s klasy tez mowil by nie 600 a 500, ze to inny silnik bardziej popularny niz v12 co sprawia ze czesci bardziej dostepne i wiecej warsztatow lepiej sobie z tym poradzi a i spalanie mniejsze choc on mial gaz w swoich a po co samochod do jazdy po mniescie i troche w trase ale raczej oszczednie uzywany ma byc bo mam 1 samochod taki w miare ekonomiczny.

Autor:  gekonos [ ndz mar 25, 2007 8:50 pm ]
Tytuł: 

to skoro stać Cię na zakup takiego autka i będzie go używał do przysłowiowych niedzielnych przejażdżek to czemu nie kupić sobie tego co zawsze chciałeś mieć czyli 600???
bez ryzyka nie ma jazdy ;-)

jeśli chodzi o cenę nowych części to z ciekawości sam poszperałem w sieci i nie zauważyłem jakiś specjalnych różnic
a przecież nie kupujesz auta z założeniem, że na dzień dobry będziesz robił remont silnika....

jeśli tylko warunki finansowe by mi na to pozwoliły to z rozkoszą bym chciał mieć takie auto na podjeździe przed domem :lol:

http://moto.allegro.pl/item178226863_me ... opcja.html

ten egzemplarz jak by stał w garażu ..... marzenia

Autor:  mMm2 [ pn mar 26, 2007 12:13 am ]
Tytuł: 

fcf pisze:
Hmm moze faktycznie macie racje co do s500


Ja nie mowilem zeby brac 500 [zlosnik]
Marzenie jest marzenie. Nigdy mi przez mysl nie przeszlo W140 w innej wersji niz V12. Inna sprawa, ze ja sobie moge tylko pogdybac, a ty musisz dokonac wyboru w rzeczywistosci. W sumie bylem o krok od kupienia 600SEL '92 - czyli dokladnie taki jaki mial byc - i tylko ubezpieczenie mnie powstrzymalo przed pojsciem dalej. Zrobilbym to, spelnil marzenie... i nie wiem co dalej, hehe.
Ty przynajmniej masz wszystko bardziej sprecyzowane, masz gdzie trzymac samochod i masz na niego pieniadze i na jego utrzymanie. Przed kupnem daj samochod znawcom na ogledziny (te "kabelki" pod maska) i STAŃ SIĘ [zlosnikz] sie wlascicielem. Jesli samochod ma byc tylko na weekend, to czemu nie?...


Ktos wczesniej pytal czemu ten samochod sie podoba? Mnie - bo jest wielki, ogromny, bezkompromisowy. Uwielbiam wielkie samochody osobowe; wiekszych mozna szukac tylko za oceanem i trzeba sie cofnac o jakies 30 lat.
Wiecie ze mercedes rozwazazal wypuscic ten samochod z silnikiem V16? Zdrowy rozsadek zwyciezyl ale niech to swiadczy o tym ze byli gotowi nie cofnac sie przed niczym i to miala byc kwintesencja calych stu lat historii motoryzacji. Ten samochod jest arcydzielem, jak W100 wczesniej. Jego silnik jest jak wisienka na torcie, jak M100 w latach siedemdziesiatych. Dwie i pół tony nie-chińskiej stali w ksztalcie oplywowego barakowozu. Dla mnie to jest samochod kultowy, tylko nie istnieje w swiadomosci ludzi - a to moze nawet lepiej, bo gdzie dwoch bedzie toczylo walke na froncie vw garbus - ferrari, ten trzeci, czyli ja, skorzysta [zlosnik] .

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/