MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Przyspieszacz zaplonu w M110 https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=24499 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | jakub_gozdzik [ pn mar 12, 2007 10:29 pm ] |
Tytuł: | Przyspieszacz zaplonu w M110 |
Witam Mam dokuczliwy problem z moim M110. Objawia sie on w nastepujacy sposob: Podczas jednostajnego przyspieszania, wiec i z jednostajnym wzrostem obrotow silnika nastaje taki moment, w ktorym silnik wyraznie zaczyna sie dlawic. Mniej wiecej tak jakby ktos przytkal wlot powietrza. Dzieje sie tak zarowno na benzynie jak i na gazie. Moim zdaniem jest cos nie tak z zaplonem? I tu mam pytanko do wlascicieli M110 lub znawcow tematu. Czy po zdjeciu wezyka podcisnieniowego z przyspieszacza zaplonu, zatkaniu go palcem i podniesienu obrotow silnika jest wyczuwalne "ssanie" ? U mnie cos tam ssie ale slabo. Wlasciwie nie ma roznicy w pracy silnika z zalozonym i zdjetym podcisnieniem. Mialbym prosbe, czy moglby ktos sprawdzic u siebie jak intensywnie dziala to podcisnienie? Boje sie, ze u mnie jest za slabe i po prostu zaplon nie przyspiesza. A moze to wszystko to inna bajka? Czekam na sugestje Pozdrawiam |
Autor: | Noon [ wt mar 13, 2007 11:42 am ] |
Tytuł: | |
Na jałowym jak zdejmisz wężyk od przyspieszacza zapłonu to nic się nie stanie, obroty będą stałe bo przy tych obrotach i tak przyspieszacz nie działa. Co do dławienia, jak to się objawia i przy jakich obrotach ? Wkręcasz go i potem przestaje ciągnąć wyżej i tak jak by lekko przerywał ? |
Autor: | jakub_gozdzik [ wt mar 13, 2007 1:07 pm ] |
Tytuł: | |
Przy ok 4 tysiacach obrotow zaczyna sie ten problem. Do tej predkosci obrotowej silnik ladnie sie wkreca i ciagnie. Potem auto zaczyna slabnac. Oczywiscie dokreci sie do maksymalnych obrotow ale z wielkim bolem. Nie wiem czy masz auto z gazem ale efekt jest taki, jak w momencie gdy zaczyna brakowac gazu. Cos sie ewidentnie spierdzielilo, poniewaz jakis czas temu wszystko bylo ok. |
Autor: | Noon [ wt mar 13, 2007 2:20 pm ] |
Tytuł: | |
jakub_gozdzik pisze: Przy ok 4 tysiacach obrotow zaczyna sie ten problem. Do tej predkosci obrotowej silnik ladnie sie wkreca i ciagnie. Potem auto zaczyna slabnac. Oczywiscie dokreci sie do maksymalnych obrotow ale z wielkim bolem. Jeśli się wkręca na 4000 i w sumie dokręca dalej tyle że z bólem to nie wygląda na winę przyspieszacza tylko na WN a konkretnie kable. Miałem taki objaw kiedyś w Hyundaiu do 4k rpm ok potem przestawał się wkręcać i przerywał. Sprawdź kable a potem kopułkę i palec, pewnie na wyższych obrotach dostaje przebicia. jakub_gozdzik pisze: Nie wiem czy masz auto z gazem ale efekt jest taki, jak w momencie gdy zaczyna brakowac gazu. Cos sie ewidentnie spierdzielilo, poniewaz jakis czas temu wszystko bylo ok.
Aktualnie na LPG stąd też wiem że prawidłowo zrobiona LPG wymaga przyspieszenia zapłonu i dlatego któryś z systemów zasilania (najprawdopodobniej LPG) niewkręcał by ci auta nawet do tych obrotów przy niedziałającym przyspieszeniu. |
Autor: | Duszek [ wt mar 13, 2007 7:46 pm ] |
Tytuł: | |
Mam ten sam problem ale tylko na benzie. Tu opis. http://www.w114-115.org.pl/forum/viewto ... highlight= Wymieniłem filtr, potem pompkę paliwa (ja mam gażnik), i wydawało mi się że pomogło, ale tylko się wydawało. Mam wrażenie że czasami idzie normalnie. Kable mam nowe BOSCH'a, palec i kopułkę też nówki. Nie mam bladego pojęcia co to k... jest. ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |