MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Podpora wału... jakie są objawy zużycia, ile to kosztuje?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=24487
Strona 1 z 4

Autor:  Karol [ pn mar 12, 2007 6:10 pm ]
Tytuł:  Podpora wału... jakie są objawy zużycia, ile to kosztuje?

Witam! Byłem dziś u mechanika wymeinić opony i zajrzec do skrzyni, która cuś ostatnio piszczy:( Okazało się, żę olej zamienił sięw śmietane i stracił własności smarne:( Ponoć rok temu przy wymainie oeju musialem nie do końca spuścić stary olej i jego resztki wymieszały sie z nowym olejem i tak wyszło...ale nie o tym:) Podniesli samochód tylnymi kołami do góry i zaczeli nasłuchiwać skąd te piski sie wydobywaja.. diagnoza - raczej podpora wału, ale nie wiedzą na 100%. Dlatego, zanim pojade do innego mechanika chce sie Was poradzić co o tym sądzicie? Jakie są objawy zurzycia łożyska na podporze wału, i czy gdy łożysko jest wystarczająco suche to piszczy?? Pamitam jeszcze, że w zeszłym roku inny mechanik oglądał to łożysko i było ok. A jeśli podpore wału trzeba by zmienić to z jakim kosztem należałaby się liczyć? Wspomniany mechanik powiedizał mi, że podpora kosztuje 100 zł + robocizna 100 zł.

Autor:  Wrobello [ pn mar 12, 2007 6:30 pm ]
Tytuł: 

Podopora wału, zamiennik Febi nr 07151 np. w Inter Carsie to koszt okolo 80zł. Zurzycie objawia się głośnym wyciem we wnętrzu samochodu.

Autor:  Fantom [ pn mar 12, 2007 8:03 pm ]
Tytuł: 

Karol pisze:
podpora kosztuje 100 zł + robocizna 100 zł


W ASO podporę wycenili na 150 zł. Dziś dzwoniłem do zaufanego mechanika trudniącego się naprawą taksówkarskich Mercedesów (ul. Wiklinowa 38 w Warszawie) i powiedział mi, że podpora dobrej niemieckiej firmy + robocizna to koszt 130zł. 100 zeta za robocizne to jakby cosik za dużo....

Autor:  konio1231 [ pn mar 12, 2007 9:58 pm ]
Tytuł: 

Podpora na allegro kosztuje 60 zł,wymiana koło 100 zł.uszkodzona podporaa generuje wibracje odczuwalne w środku auta.

Autor:  Mitu [ pn mar 12, 2007 10:13 pm ]
Tytuł: 

Tak jak piszą Koledzy podpora z Febiego kosztuje około 80 PLN. Jeśli chodzi o robociznę to 100 PLN to trochę dużo, chyba że to koszt robocizny razem z wyważaniem to wtedy w porządku.
Poza tym w podporze nie tylko zużywa się łożysko, ale i gumowa membrana, jeśli jest pęknięta to podpora też kwalifikuje się do wymiany.
Objawy uszkodzonej/zużytej podpory to przede wszystkim wibracje przenoszące się na całą karoserię i szarpnięcia przy zmianie biegów.

Autor:  voytas [ pn mar 12, 2007 10:25 pm ]
Tytuł: 

ciekawie prawicie, objawy podobne do mojego auta...

już jakiś czas temu zastanawiałem się czy to może nie podpora, ale teraz to chyba bliżej się jej przyjrzę :)

Autor:  Karol [ wt mar 13, 2007 3:16 pm ]
Tytuł: 

Dzieki wielkie za tak szybką odpowiedz:)
Choc wczoraj wieczorem musialem przejechac jakies 20kilka km i zauważyłem, że po wymianie oleju ejst jakby lepiej - tzn piszczy jużduuużo mniej, prawie w ogole, ponadto nie ma drgań, biegi wchodzą możliwie płynnie... pojeżdże troche i zobaczymy:)
A co bedize jak, nei daj Boże któregoś dnia łożysko sie zatrze lub cuśinnego z podporą się stanie? Będzie oznaczać to, że sorry, ale dalej nie jade, czy jakos da sie dojechac do warsztatu po uszkdzeniu?
Jeszcze raz dzieki!!!!

Autor:  Marv [ wt mar 13, 2007 7:48 pm ]
Tytuł: 

Kupilem podpore febi za 60zl w zeszlym tygodniu, jeszcze wymiana mnie czeka.

Autor:  Patro [ wt mar 13, 2007 7:49 pm ]
Tytuł: 

Karol pisze:
A co bedize jak, nei daj Boże któregoś dnia łożysko sie zatrze lub cuśinnego z podporą się stanie? Będzie oznaczać to, że sorry, ale dalej nie jade, czy jakos da sie dojechac do warsztatu po uszkdzeniu?


Jak się zatrze łożysko, to rozwali tuleję gumową (gniazdo), w której jest osadzone. U mnie tak właśnie było. Początkowe objawy zużycia podpory mogą zdradzać stuki dochodzące spod auta przy gwałtowniejszym ruszaniu, lub "kangurku". Dojechać do warsztatu ostatecznie możesz, pod warunkiem, że będziesz się pilnował z gwałtownym operowaniem prawą nogą. [zlosnikz]

Autor:  Karol [ sob mar 17, 2007 1:31 pm ]
Tytuł: 

Zajrzalem dzis na kanał...i nic tam podejrzanego ne znalazłem. Guma przy podporze nie jest popękana, a stanu łożyska nie jestem w stanei okreśić...może rzeczywiście się już wytarło :( Objawy są podobne jak wskazaliście - wewnątrz słychać nieprzyjemne wycie, piski dobiegające gdzieś z okolic skrzyni biegów - czyli pewnie z podpowy, na IV biegu przy prędkoci ok 60-75 km/h czuć nieprzyjemne wibracje, samochód nie chce płynnie przyspieszać, dosłownie jakby przez całą budę przechodził orgazm, po czym po przekroczeniu 75 km/h znikał :o
Jakie mogę być ine przyczyny takiego stanu rzeczy? Czy można kupić takie łożysko samo i wstawić w podporę, czy podpora jest elementem neirozbieralnym? Jaki jest czas (przebieg) eksploatacji takiego łożyska na podporze?
Dzieki wiekkie za odpowiedzi :)

Autor:  bary123ce [ sob mar 17, 2007 2:59 pm ]
Tytuł: 

Karol pisze:
na IV biegu przy prędkoci ok 60-75 km/h czuć nieprzyjemne wibracje, samochód nie chce płynnie przyspieszać, dosłownie jakby przez całą budę przechodził orgazm, po czym po przekroczeniu 75 km/h znikał

u mnie podobnie, ale bez pisków. Wymieniłem podporę z łożyskiem i jest to samo! [szalone] zmieniłem wał. Teraz obstawiam tylny most, skrzynię lub koło zamachowe, bo jest od innego silnika, chociaż samo koło zamachowe powinno być wyważone osobno. Sam nie wiem :( <br>Dodano po 1 minutach.:<br> aha - u mnie troche mniej ale "orgazm" odczuwalny jest też na 3 biegu przy niskich obrotach, podczas jazdy. Ustaje gdy wciskam sprzęgło.

Autor:  Karol [ sob mar 17, 2007 3:12 pm ]
Tytuł: 

No nie, to u mnie jest troche inaczej..."orgazm" jest tylko na IV i to przy niskiej prędkości obrotowej, potem jest już ok:) Na innych biegach tez wszystko jest poprawnie. Najgorsze są te piski. A "orgazmu" kiedyś nie było, pojawił się jakiś czas temu... na początku pojawiał się gdy paliwo było takie se, teraz jest cały czas...a możę mi sie tylko tak wydaje?
Najgorsze są te piski ;/

Autor:  voytas [ ndz mar 18, 2007 8:59 pm ]
Tytuł: 

jeśli ORGAZM to wkurzające szarpnięcia i drgania, to u mnie zazwyczaj na 2 i 3 biegu...
powyżej 50-60km/h ustają...

jak już skończę podłużnicę i pukające koło biorę się za ten wał, bo cholera człowieka bierze :)

Autor:  Karol [ ndz mar 18, 2007 9:19 pm ]
Tytuł: 

U mnei miłe spostrzeżenie :) Wczoraj przy okazji wizyty na kanale wlałem na łożysko podpory jakieś 2-3 strzykawki oleju silnikowego i kilkukrotnie obróciłem wałem - efekt - po kilku godzinach, gdy musałem pojechać do znajomych okazało się, że ...piski prawie ustały!!! Tzn nadal piszczało, ale raczej tylko dawało się poznać, żę nie jest dobrze, ale nei było takich intensywnych pisków, przechodzących w wycie :) Więc - muszę zmienić łożysko. Przynajmniej wiem na czym stoję ;)))
I jeszcze jedno pytanie - czy można kupić oddziaelnie to łożysko, czy jest ono nierozbieralną częścią podpory i muszę kupić całą pdporę?
A może poprostu raz na jakiś czas zajrze na kanał i znowu wlutuje tam następną porcję oleju strzykawką [zlosnik]

Autor:  Wrobello [ ndz mar 18, 2007 9:46 pm ]
Tytuł: 

samo łożysko jest jak najbarziej dostępne. Kosztuje około 30-35zł nr FEBI 5362

Strona 1 z 4 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/