jakub_gozdzik pisze:
Przy ok 4 tysiacach obrotow zaczyna sie ten problem. Do tej predkosci obrotowej silnik ladnie sie wkreca i ciagnie. Potem auto zaczyna slabnac. Oczywiscie dokreci sie do maksymalnych obrotow ale z wielkim bolem.
Jeśli się wkręca na 4000 i w sumie dokręca dalej tyle że z bólem to nie wygląda na winę przyspieszacza tylko na WN a konkretnie kable. Miałem taki objaw kiedyś w Hyundaiu do 4k rpm ok potem przestawał się wkręcać i przerywał. Sprawdź kable a potem kopułkę i palec, pewnie na wyższych obrotach dostaje przebicia.
jakub_gozdzik pisze:
Nie wiem czy masz auto z gazem ale efekt jest taki, jak w momencie gdy zaczyna brakowac gazu. Cos sie ewidentnie spierdzielilo, poniewaz jakis czas temu wszystko bylo ok.
Aktualnie na LPG stąd też wiem że prawidłowo zrobiona LPG wymaga przyspieszenia zapłonu i dlatego któryś z systemów zasilania (najprawdopodobniej LPG) niewkręcał by ci auta nawet do tych obrotów przy niedziałającym przyspieszeniu.