MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
W124 -przebiegi diesli vs ciśnienie oleum ;) https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=24153 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Janfocus [ pn lut 26, 2007 12:56 pm ] |
Tytuł: | W124 -przebiegi diesli vs ciśnienie oleum ;) |
Ech poszukiwania trwają i tu pytanie o doświadczenie: Do jakiego rzedu przebiegu silnik diesla 240/250/300 powinien trzymać na rozgrzanym oleju (temp wody 80-90) ciśnienie na 3 atm na wolnych obrotach? Zakładam tu wariant mineralny, ale inne doświadczenia mile widziane... Wiem, że pytanie jest nieco karkołomne, biorąc pod uwagę rzetelność przebiegów aut, styt jazdy i wiele innych czynników, ale szczególnie kieruje je do ludzi, którzy mają doświadczenie z "pewnymi" przebiegami... |
Autor: | WSR [ pn lut 26, 2007 1:26 pm ] |
Tytuł: | |
hmm też jestem ciekaw, u mnie na liczniku jest niecałe 400k, ale na bank wiem, że była deska zmieniana (nie było fabrycznych wyprowadzeń pod obrotomierz). Silnik mocno rozgrzany trzyma nieco ponad 2 coś koło 2,2 może więcej i chodzi na prawdę dobrze. Ciekawe jak to powinno być względem przebiegu... |
Autor: | _me: how_ [ pn lut 26, 2007 1:41 pm ] |
Tytuł: | |
Ale by wam oczy wyszły, gdyby strzałka OEL drgnęła po przegonieniu ledwo co dotartego auta, takiej czerwonej 300D z filmu, którego link nie dawno pojawił się na forum. Naprawdę biorąc pod uwagę liczbę postów na ten temat i to jak większość emocjonalnie bierze akurat to wskazanie, śmiem twierdzić, że niezastosowanie prostej czerwonej kontrolki "jest ciśnienie/nie ma ciśnienia" przez Mercedesa było poważnym błędem i gdyby jednak na desce była ta kontrolka załączająca się przy 0,3 - 0,5 to wszyscy mlaskaliby, że w MB problem ze smarowaniem występuje sporadycznie. Janfocus, Twoje pytanie nie jest karkołomne ze względu na realność odczytywanych przebiegów, ale z dwóch innych powodów: jest co najmniej kilka przyczyn opadnięcia strzałki z pozycji MAX, fakt ten jest objwaem całkowicie normalnym, a sporządzenie wykresu zależności o której piszesz jest wg mnie awykonalne. Podobnie jest z chłodnicą. Dopóki pierwszy czubek nie wpadnie na pomysł poczynienia oszczędności i nie będzie uskuteczniał jazdy na wodzie i nie naprodukuje nagle kamienia lub nie naleje tam innego syfu z drugiego obiegu, to temperatura przez lata będzie książkowa. Ale tutaj też nikt nie bada przecież wpływu czasu, osadzania się kamienia i korozji układu na wskazania termometru. Chyba szkoda nafty na takie badania. Jak silnik się poci przy obciążeniu, to należałoby wymienić chłodnicę i zapomnieć o problemie. Jeśli szukasz auta i po to potrzebne ci są takie informacje, to odpuść sobie temperaturę wody, bo to nie jest wielkim problemem jeśli się nie gotuje i nic się nie miesza. Mierz kompresję i zastanów się jak dowiedzieć się czegoś na temat zapotrzebowania silnika na olej. |
Autor: | drwalu [ pn lut 26, 2007 1:49 pm ] |
Tytuł: | |
i najlepiej zeby te 3 atm wskakiwaly po przekreceniu zaplonu na nieodpalonym silniku ![]() |
Autor: | WSR [ pn lut 26, 2007 1:56 pm ] |
Tytuł: | |
drwalu pisze: i najlepiej zeby te 3 atm wskakiwaly po przekreceniu zaplonu na nieodpalonym silniku
![]() a widziałem takiego widziałem, nawet przymierzałem się do kupna, między innymi to zaważyło ![]() |
Autor: | Myhau [ pn lut 26, 2007 2:06 pm ] |
Tytuł: | |
Witam! U mnie na zimnym i leciutko rozgrzanym silniku trzyma pięknie na 3, jednak gdy silnik się na dobre rozgrzeje ciśnienie spada na troche ponad 0. jednak po delikatnym dodaniu gazu momentalnie wskakuje z powrotem 3. Czy to dobrze?? Nie wiem, ale oleju prawie nie spala, i jeździ dobrze. Przebieg: niespełna 500kkm. |
Autor: | Janfocus [ wt lut 27, 2007 4:00 pm ] |
Tytuł: | |
Ech, czy naprawdę nikt nie jeździ dieslem od nowości lub z pewnych rąk i nie może powiedzieć: np. u mnie po 300k km cisnienie zaczeło na rozgrzanym spadać poniżej 3... ? Czyz nie byłaby to cenna informacja o stanie zużycia motoru gdyby ją potwierdzić choćby na kilku silnikach... <br>Dodano po 39 minutach.:<br> (me: how) pisze: Jeśli szukasz auta i po to potrzebne ci są takie informacje, to odpuść sobie temperaturę wody, bo to nie jest wielkim problemem jeśli się nie gotuje i nic się nie miesza. Mierz kompresję i zastanów się jak dowiedzieć się czegoś na temat zapotrzebowania silnika na olej.
me: how o wodzie nie piszę, bo nie jest to dla mnie parametr miarodajny, a jedynie użyty w kontekście miary nagrzania oleju, a więc jego rzadkości, a więc w konsekwencji warunków ciśnienia. Zapotrzebowanie silnika na olej jest pewnego rodzaju sprawdzianem, ale raczej jakości pierścieni/uszczelniaczy zaworowych, nie zaś układu korbowego. Poza tym z doświadczenia mam małe zaufanie do tego co mówi sprzedający, a nie ma innych możliwości sprawdzenia ile faktycznie zjada oleju silnik... Zaś ciśnienie oleju przy odpowiedniej temp wody/silnika jest do sprawdzenia zawsze.... Pomiar kompresji w dieslu nie jest niestety zbyt miarodajny -może dlatego że nie raz byłem świadkiem szybkiego remontu pt wymiana pierścieni i ewentualnie lekkie podszlifowanie zaworów, a po 2 miesiącach silnik nawet latem nie trzymał kompresji... A ponieważ oglądając auta co niby mają udokumentowany przebieg 160tyś a silnik jest muł i olej na niedogrzanym silniku (ok 60st -bo coś wykombinowano z termostatem) spada poniżej 2atm -wygląda mało wiarygodnie... Takie forum jest tak naprawdę jedyna szansą na tak globalną wymianę informacji a zatem możliwość przybliżeniu wyniku... |
Autor: | Maniek [ śr lut 28, 2007 8:57 pm ] |
Tytuł: | |
WG mnie to o czym piszesz jest niewykonalne. Jeżdże już 8 lat moim autem i stosuje zawsze olej tej samej marki zaobserowałem że cisnienie oleju po jego rozgrzaniu waha się u mnie od 0,6 do 2,1 A wpływ na to ma: ilość oleju w silniku czas jaki upłynął od jego wymiany temperatura zewnętrzna i to jak rozgrzeje silnik, bo jak pojade pow 100km/h przez 10 minut a przez godzinę to tez jest różnica |
Autor: | Boulik [ czw mar 01, 2007 2:43 am ] |
Tytuł: | |
Maniek pisze: A wpływ na to ma: [...]
oraz przede wszystkim obroty silnika na biegu jałowym. |
Autor: | _me: how_ [ czw mar 01, 2007 8:54 am ] |
Tytuł: | |
Pewnie, że najlepszy byłby Roentgen, endoskop, a jescze lepiej rozłożenie silnika na części i zbadanie mikrozużycia. Jeśli w takim razie bardziej interesują cię wskazania manometru, ja jednak zostane przy swoim zdaniu, to pierwsze od czego musiałbyś zacząć podchodząc do każdego auta, to ustalenie faktycznej wartości obrotów silnika. Wystarczy przecież nieznacznie je zwiększyć, żeby strzałka zachowywała się zupełnie inaczej. Napisałem wyżej, że przyczyn spadku ciśnienia oleju jest tyle, że spadek ten nie może świadczyć o silniku jednoznacznie. Że wymienię tylko sprawność pompy oleju. Znane nawet na tym forum są przypadki, kiedy to wymiana pompy na nową lub jej regeneracja postawiła strzałkę na max. i nic w tym dziwnego. Jest jeszcze kilka miejsc, gdzie należy szukać przyczyn mniejszych wskazań, więc dalej upieram się, że ten wskaźnik pokazuje w pierwszej kolejności jak smarowany jest silnik, a nie w jakim jest stanie. |
Autor: | Janfocus [ pt mar 02, 2007 1:08 am ] |
Tytuł: | |
Boulik pisze: oraz przede wszystkim obroty silnika na biegu jałowym. zgadzam się, ale obroty słychać... (me: how) pisze: Napisałem wyżej, że przyczyn spadku ciśnienia oleju jest tyle, że spadek ten nie może świadczyć o silniku jednoznacznie. Że wymienię tylko sprawność pompy oleju. Znane nawet na tym forum są przypadki, kiedy to wymiana pompy na nową lub jej regeneracja postawiła strzałkę na max. i nic w tym dziwnego. Jest jeszcze kilka miejsc, gdzie należy szukać przyczyn mniejszych wskazań, więc dalej upieram się, że ten wskaźnik pokazuje w pierwszej kolejności jak smarowany jest silnik, a nie w jakim jest stanie. też się zgadzam, choć dlatego nie piszę tu o silnikach po n-tym remoncie, a o takich co śmigają od nowości.... To oczywiste, ale nie wątpliwie jest to jakaś przesłanka na temat jakości silnika -zmęczona pompa oleju nie bierze się z nikąd... Maniek pisze: zaobserowałem że cisnienie oleju po jego rozgrzaniu waha się u mnie od 0,6 do 2,1
to też ciekawa informacja -nie wiem jak często zmieniasz olej, u mnie te wskazania wahają się od 1.0-1,6 atm w zależności od stylu jazdy.... To może inaczej czy Ktoś ma silnik, który mając 300tyś trzyma zawsze 3 atm? |
Autor: | beet [ pt mar 02, 2007 10:05 am ] |
Tytuł: | |
Janfocus pisze: To może inaczej czy Ktoś ma silnik, który mając 300tyś trzyma zawsze 3 atm?
Nawet stara ojcowska beczka 200D z oryginalnym przebiegiem niewiele ponad 100tys km na rozgrzanym silniku schodzila ponizej 3 atm. Ja jeszcze sie nie spotkalem, nawet przy niewielkich przebiegach, zeby wskazowka caly czas jak zaczarowana stala na trojce. O ile ktos nie podkrecal obrotow czy tez podlaczal wskaznik pod stacyjke jak to juz zostalo napisane ![]() |
Autor: | Janfocus [ pt mar 02, 2007 6:16 pm ] |
Tytuł: | |
beet pisze: Nawet stara ojcowska beczka 200D z oryginalnym przebiegiem niewiele ponad 100tys km na rozgrzanym silniku schodziła poniżej 3 atm
Dzięki beet właśnie o takie info mi chodziło... Ostatnio spierałem się z jednym mechanikiem bo twierdził, że nie ma siły i w mercu musi być ciśnienie oleum na 3 -zawsze... jeśli Ktoś jeszcze ma podobne doświadczenia to zapraszam... |
Autor: | Marcin 124 [ pn kwie 02, 2007 10:59 pm ] |
Tytuł: | |
Witam. Tez mnie ciekawilo z tym cisnieniem oleju. U mnie sprawa ma sie nastepujaco. Mercedes W124 250D, 91rok, na liczniku 187 tyś. kupiony od pierwszego wlasciciela z niemiec - starszego Pana. Nie chce mi sie wierzyc zeby byl to oryginalny przebieg,ale po stanie meśka na to wskazuje?Pomijajac to, jak rozgrzeje samochod, w trasie ponad godzine jadac 110-120 wrzucajac na luz na minimalnych obrotach, zaobserwowalem cisnienie 1,75 -2,2 . Pozdrawiam i czekam na info od reszty posiadaczy tej zacnej marki ;] Ups. Pomylilem tematy 123 z 124. Sorry |
Autor: | Janfocus [ pn kwie 02, 2007 11:27 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Ups. Pomylilem tematy 123 z 124. Sorry
Nic nie pomyliłeś, pytałem i o 123 i o 124 ![]() Dzięki za info... |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |