MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Pęknięta przednia sprężyna
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=23649
Strona 1 z 1

Autor:  oskarh [ ndz lut 04, 2007 1:19 pm ]
Tytuł:  Pęknięta przednia sprężyna

Może mi ktoś opisać sposób wymiany przedniej(prawej...) sprężyny?? auto jest w tej chwili remontowane, przewrócone na bok... Mam trzy różne pary ściągaczy do sprężyn ale sprężyna jest wygięta na zewnątrz i nie ma jak założyć. Prosiłbym o szybką odpowiedź. Konieczne jest zwalenie zawieszenia??

Autor:  mycha [ ndz lut 04, 2007 2:40 pm ]
Tytuł: 

witam masz może jak wrzucić zdjęcie ? bedzie łatwiej [zlosnik]

Autor:  oskarh [ ndz lut 04, 2007 8:02 pm ]
Tytuł: 

Proszę. Oto linki ze zdjęciami:

http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11706 ... 070748.jpg

http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11706 ... 070744.jpg

http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11706 ... 070739.jpg

Mam nadzieję że to objaśni sytuację.

Autor:  mycha [ pn lut 05, 2007 9:22 pm ]
Tytuł: 

pierwsz rzecz jaka mi sie rzuca w oczy: odpięty amortyzator je ok, ale musisz podeprzec samochód w takim miejscu aby miec luźny dolny wachacz wtedy wydłuży ci sie spręzyna i złapiesz więćej miejsca i nie będzie taka ściśnięta co pozwoli ci bardziej równo założyć ściągacz i powinno zejść, kiedyś jak nie umiałem wyrwać tej fedry to odkręciłem też górny wachacz i dostałem na tyle luzu, ze sciągacz dał rade

Autor:  Janfocus [ pn lut 05, 2007 9:32 pm ]
Tytuł: 

zdjąć to mały pikuś, ale założyć nową... ech ile ja się na mordowałem -bez dobrego ściągacza to mordęga i czasem niestety mocno ryzykowna operacja...

Autor:  oskarh [ pn lut 05, 2007 9:36 pm ]
Tytuł: 

Dzięki wielki. Mam nadzieję że teraz damy sobię rade. A jeszcze jedno... Ciężko po odkręceniu whacza górnrgo wrócić go na miejsce?? pozdrawiam 8)

Autor:  pepek [ pn lut 05, 2007 9:56 pm ]
Tytuł: 

Witam!Operując takimi ściągaczami to jest naprawde niebezpieczne zadanie.Uważaj bo te ściągacze mogą nie wytrzymać siły z jaką bedzie parła na nie sprężyna.

Autor:  mycha [ pn lut 05, 2007 9:58 pm ]
Tytuł: 

ja robiołem tak jak ty teraz: po władowaniu sprężyny auto do góry , kloc pod wachacz i na dół spuszczałem lewarkiem, aż ciężar auta ściśnął sprężyne i wtedy to wszystko wlazło na swoje miejsce alee..... raz jak nie chciało wleżć bo nowa spręzyna była uparta zrobiłem przyrząd płaskownik z wspawanymi blokadami żeby sie nie wymknął ze sprężyny, w środku dziura z wspawaną nakrętką m16 długa szpilka m16 przez otwór w nadkolu podkładka z blachy 20 plus nakrętka i kluczem ścisnąłem sprężyne do takiego momentu żę złapałem luz na wachaczu dolnym , wtedy górny wachacz wlazł na swoje miejsce i szybko na kilka gwintów nakrętke samokontrująćą i zluzowałem spręzyne wywaliłem płaskownik a potem dociągnąłem nakrętke na wachaczu górnym grzechotką i półmetrową rurą , najważniejsze to żeby sprężyna ci sie nie przekręciła w mocowaniu bo wtedy wszystko od nowa, [zlosnik] uffff dawno tyle nie pisałem ale mam nadzieje że coś pomoże [zlosnik]

Autor:  gekonos [ pn lut 05, 2007 10:08 pm ]
Tytuł: 

a może odkręcić od górnego wahacza i całość powinna "pójść" w dół?

podeprzeć lewarkiem hydraulicznym i powoli opuścić

Autor:  oskarh [ pn lut 05, 2007 11:17 pm ]
Tytuł: 

Dzięki za rady. Powinno pomóc... a mam jeszcze inne pożądne ściągacze, które powinny byc pewne więc nie ma się co obawiac. pozdro:)

Autor:  Wojtyla [ wt lut 06, 2007 11:11 am ]
Tytuł: 

Witam
Takimi ściągaczami jak na foto to się nie baw przy tego rodzaju operacjach bo one są do sprężynek a nie do spężyn. Jeśli w czasie demontażu zrobi Ci bum to kuku gotowe a sprężyny z reguły się nie ciaćkają [szalone]

mycha pisze:
zrobiłem przyrząd płaskownik z wspawanymi blokadami żeby sie nie wymknął ze sprężyny, w środku dziura z wspawaną nakrętką m16 długa szpilka m16 przez otwór w nadkolu podkładka z blachy 20 plus nakrętka i kluczem ścisnąłem sprężyne do takiego momentu żę złapałem luz na wachaczu dolnym

mam też samorubę ale tylko że pazury o szerokości średnicy sprężyn pozaginane na końcach by się nie wymknęła, płaskowniki pospawane na krzyż otwór pod śrubę 18mm śruba M16 po dwie podkładki pod każdą nakrętkę tak aby zminimalizować naprężenia jednostkowe na nakrętkach(można zastosować łożysko oporowe jak w fabrycznych ściągaczach)

oskarh pisze:
Ciężko po odkręceniu whacza górnrgo wrócić go na miejsce??

pewnie nie ale jak go wymontujesz to stwierdzisz że jest trafiony i już tam nie wróci [szalone]
pozdro

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/