MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

O rrrrany zabiję się z kupowaniem tej beczki >:-[
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=2338
Strona 1 z 2

Autor:  Peter [ pt kwie 18, 2003 2:06 pm ]
Tytuł:  O rrrrany zabiję się z kupowaniem tej beczki >:-[

Dzisiaj właśnie obejrzałem sobie taką jedną Mercedes w okrągłym wieku 20 lat (gówniara :D). Blacha jak cię mogę, ale silnik... 16MPa na pierwszych trzech garach, dalej nie sprawdzalem :x
A taki bezczel jeszcze mówi, że fura 'w stanie dobrym'. Podwozia dokładnie nie oglądałem, ale rdzą aż śmierdziało (wiecie, jak śmierdzi rdza? na rudo! ;))
Ludzie, jak tak dalej pójdzie, to na Gwiazdkę może będę to miał (a chciałem przed swoimi urodzinami, 20 maja :)) Grrr :evil:

Ale do rzeczy: zapomniałem o to zapytać, ale koleś miał jakiś dziwny patent: spod korka na chłodnicy biegł sobie gumowy przewodzik, wsadzony do butelki po Ludwiku, na druty przywiązanego gdzieś obok chłodnicy. Co za czort?

pzdr,

Autor:  shampoo [ pt kwie 18, 2003 2:28 pm ]
Tytuł:  Re: O rrrrany zabiję się z kupowaniem tej beczki >:-[

Peter pisze:
Dzisiaj właśnie obejrzałem sobie taką jedną Mercedes w okrągłym wieku 20 lat (gówniara :D). Blacha jak cię mogę, ale silnik... 16MPa na pierwszych trzech garach, dalej nie sprawdzalem :x
A taki bezczel jeszcze mówi, że fura 'w stanie dobrym'. Podwozia dokładnie nie oglądałem, ale rdzą aż śmierdziało (wiecie, jak śmierdzi rdza? na rudo! ;))
Ludzie, jak tak dalej pójdzie, to na Gwiazdkę może będę to miał (a chciałem przed swoimi urodzinami, 20 maja :)) Grrr :evil:

Ale do rzeczy: zapomniałem o to zapytać, ale koleś miał jakiś dziwny patent: spod korka na chłodnicy biegł sobie gumowy przewodzik, wsadzony do butelki po Ludwiku, na druty przywiązanego gdzieś obok chłodnicy. Co za czort?

pzdr,

witam , pewnie mu sie woda w chłodnicy podnosi i nadmiar tam spływa i potem wlewa koles spowrotem do chłodnicy

Autor:  Peter [ pt kwie 18, 2003 2:30 pm ]
Tytuł: 

Heh :D to chyba niezbyt dobrze, ze sie podnosi? :)
Juz mu podziekowalem serdecznie za ten samochodzik.

pzdr,

Autor:  Idzik [ pt kwie 18, 2003 2:36 pm ]
Tytuł: 

Spokojnie, tu pośpiech nie jest wskazany (kupujesz wymarzone autko a nie pchły wyłapujesz [oczko] )... Do 20 maja masz jeszcze czas !!! Powinieneś znaleźć coś fajnego... Może samo jakoś przyjdzie ???
Błękitną Strzałe kupiłem bardzo przypadkowo - zastanawiałem się nad zakupem samochodu, ale becczki nie miałem w planie... A tu nagle: info, telefon, wizyta... - jak znajomy otworzył garaż... To się zaczęło !!! [milosc2]

Autor:  Bukol [ pt kwie 18, 2003 3:10 pm ]
Tytuł: 

U mnie w 108 też jest patent z butelką - zamiast zbiornika wyrównawczego. Pytanie: po co? co może być przyczyną podnoszenia się wody w chłodnicy (po wyłączeniu motoru).

Autor:  Peter [ pt kwie 18, 2003 3:54 pm ]
Tytuł: 

Nieeee, ja się nie spieeeeeeszę :)

No, może troszkę.

Słuchajcie, czy poza mierzeniem kompresji w warsztacie jest jakiś patent na to, żeby przynajmniej z dużym prawdopodobieństwem określić stan silnika? Dziś się nie naciąłem, bo facet zgodził się na to, żeby odstawić furę wczoraj wieczorem do mecha, żeby przestała tam noc i żeby zmierzyć ciśnienie na zimno. Ale, jak można przypuszczać, trafił się taki jeden na stu [szalone]

Mech mówi, że nie ma sensu mierzyć kompresji na rozgrzanym silniku. Dlaczego? Mnie powiedział tyle, że pomiar jest wtedy zawyżony (pomiar manometrem wkręconym zamiast wtryskiwacza (?)) Sorry jeśli bredzę, ale taki ze fachman, jak z beczki wyścigówka :)

No i mam ból straszny, że nie mam jak się wybrać gdzieś dalej :((

Jest sobie coś takiego:
http://www.trader.pl/ad-details.asp?Cat ... 2003142141

Czy jest może tutaj ktoś, komu chciałoby się ten samochód obejrzeć?

pzdr,

Autor:  Bukol [ pt kwie 18, 2003 4:15 pm ]
Tytuł: 

ojojojoj trochę poprzerabiany, te koła nie wróżą idealnego stanu łożysk, kierunki zawsze można zmienić. Trochę mnie niepokoi zapis ,drugi właściciel, - pewno w Polsce, ale mogę się mylić.

Autor:  Ocet [ pt kwie 18, 2003 4:36 pm ]
Tytuł: 

Bardziej mnie niepokoi tlo. Ktos sprzedaje auto, ktore ktos inny oddal na zlom?

Autor:  laudan [ pt kwie 18, 2003 5:06 pm ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
U mnie w 108 też jest patent z butelką - zamiast zbiornika wyrównawczego. Pytanie: po co? co może być przyczyną podnoszenia się wody w chłodnicy (po wyłączeniu motoru).


Wystarczy wstawic nowy korek 120 (1,2 MPa) i butelka nie potrzebna. W korku jest sprezyna, ktora utrzymuje cisnienie w ukladzie. Jak sprezyna jest juz slaba to ucieka plyn i trzeba go lapac w butelke [zlosnik] Ciśnienie w układzie sie podnosi po zapaleniu silnika, bo temp. cieczy sie zwieksza i pompa wody pracuje.

Autor:  laudan [ pt kwie 18, 2003 5:11 pm ]
Tytuł:  Re: O rrrrany zabiję się z kupowaniem tej beczki >:-[

Peter pisze:
Dzisiaj właśnie obejrzałem sobie taką jedną Mercedes w okrągłym wieku 20 lat (gówniara :D). Blacha jak cię mogę, ale silnik... 16MPa na pierwszych trzech garach, dalej nie sprawdzalem :x
A taki bezczel jeszcze mówi, że fura 'w stanie dobrym'. Podwozia dokładnie nie oglądałem, ale rdzą aż śmierdziało (wiecie, jak śmierdzi rdza? na rudo! ;))


Moze to cos ciekawego:
http://www.gratka.pl/moto/tresc.phtml?i ... yka=1&nr=9

Choc kto wie, tydzien temu wybralem obejrzec sie 300D z 1984 roku, ktore na zdjeciu wygladalo ladnie. Rok okazal sie byc 1980, choc we wszystkich papierach stalo 1984 :o , a coz stan na zdjeciu a rzeczywistosc to niebo a ziemia. Do tego cena 7,5 tys PLN :o

Autor:  Peter [ pt kwie 18, 2003 5:19 pm ]
Tytuł: 

Od dawna nieaktualne :(

BuuUuUUUUuuUuUuUuUUuUUUUUuuUuUUuUUeEeEeEEeEEEE!!! [beksa1]

A tak w ogole, to jak sobie wasze potfory radza z przegladami?

Autor:  laudan [ pt kwie 18, 2003 5:28 pm ]
Tytuł: 

Peter pisze:
Od dawna nieaktualne :(

BuuUuUUUUuuUuUuUuUUuUUUUUuuUuUUuUUeEeEeEEeEEEE!!! [beksa1]

A tak w ogole, to jak sobie wasze potfory radza z przegladami?


Chodzi o obowiazkowe? Przejechalem juz 3 i bez problemow technicznych. Raz gosc sie czepial, ze mam hak, a nie mam bocznych kierunkow to pojechalem do innego [zlosnik]

Autor:  Ocet [ pt kwie 18, 2003 5:40 pm ]
Tytuł: 

Wystarczy uczciwy diagnosta, wtedy nawet z przyjemnoscia jezdze, a nuz cos mi znajdzie... Nie lubie jak im sie nie chce wszystkiego sprawdzic i nie lubie jak szukaja czegos "na bezrobotna zone i dzieci".

Autor:  mikom [ pt kwie 18, 2003 6:14 pm ]
Tytuł:  Re: O rrrrany zabiję się z kupowaniem tej beczki >:-[

Witam!

Mój znajomy ma ładne w123 200D z 82' kupiona z Urzedu Celnego kolor granatowy jasny środek cena ok 7.500zł

Pozdrawiam. [cool]

Autor:  Peter [ pt kwie 18, 2003 6:26 pm ]
Tytuł: 

A nie ma 240 lub 300? ;)
Dwusecia to troche mało [szalone]
Ale dzięki bardzo za propozycję [zlosnikz]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/