MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Co z nim zrobić? https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=23371 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | THC [ sob sty 20, 2007 10:09 pm ] |
Tytuł: | Co z nim zrobić? |
Hej,rozbiłem swój samochód,jedna babka sadziła ,że zdąży. Uszkodzony jest mocno jechałem jakieś 60-70km\h,trafiłem w passata centralne w bok . Poza tym co widać na zdjęciach, obie podłużnice są przestawione na lewo(patrząc od przodu)i w dół o kilkanaście cm. Silnik jest nie ruszony,nawet chłodnica nie jest uszkodzona. Błotniki cofnięte jak widać szczelinach. Teraz pytanie czy zgodzić się na część kwoty ubezpieczenia i sprzedać wrak na części,czy zawinąć 100% i oddać wrak. Silnik benzyna m-102 ,skrzynia wał most w dobrym stanie,bez luzów czy wad.Most jak w 240D,ten to 200.Środek typowy kremowy,skrzynia tez nie rarytas 4 biegi.Plus taki,że most nie wyje ,i właściwie całe zawieszenie po remoncie.Tylko kto uwierzy przy ewentualnym zakupie ,że to czy tamto wymienione:) Ogólnie auto zadbane,i utrzymywane na bieżąco,trasa 700km z biegu bez przygotowań ,bez kłopotu.Silnik w tej chwili ma najechane około 140 000km. Na gazie nie odpala ,parownik dostał zbiornikiem od płynu do spryskiwaczy,ale na Pb pali.Jest w nim kilka nowych części. Ubezpieczyciel tej zacnej sprawczyni to Allianz,miał ktoś jakieś doświadczenia z nimi? Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi,gdyż to mój pierwszy wypadek,pierwszym samochodem,którym jeździłem 7 lat,szkoda trochę,ale mam na oku już następną beczkę i ta kolizja jakby przyspieszyła sprawę.Auto jest z 79 roku raczej nieoryginalne,ale biorąc go na częsci nie ma to znaczenia. Jakiej kwoty mogę się spodziewać z ubezpieczalni? ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | markslav [ sob sty 20, 2007 10:12 pm ] |
Tytuł: | |
wszystko zależy jakie są to kwoty...kurcze, przykro patrzeć- współczuje... |
Autor: | THC [ sob sty 20, 2007 10:51 pm ] |
Tytuł: | |
markslav pisze: wszystko zależy jakie są to kwoty...kurcze, przykro patrzeć- współczuje...
Szkoda,wiadomo,ale co gdyby to był golf z tego samego roku:) Mi kompletnie nic się nie stało,nawet nic nie boli itp. A auto twarde jak cholera.W pasacie złamał się dach i podłoga. |
Autor: | adler1934 [ sob sty 20, 2007 11:03 pm ] |
Tytuł: | |
THC pisze: czy zgodzić się na część kwoty ubezpieczenia i sprzedać wrak na części,czy zawinąć 100% i oddać wrak. A komu chcesz go oddać?Żaden ubezpieczyciel nie weźmie takiego auta. Już parę razy miałem" szkodę całkowitą" THC pisze: Jakiej kwoty mogę się spodziewać z ubezpieczalni?
Wydaje mi się,że około 3 tysięcy. |
Autor: | Jarzyn [ sob sty 20, 2007 11:58 pm ] |
Tytuł: | |
O MURWA KAĆ! Poważnie jechałeś 60-70km/h? ![]() |
Autor: | gekonos [ ndz sty 21, 2007 1:11 am ] |
Tytuł: | |
adler1934 pisze: A komu chcesz go oddać?Żaden ubezpieczyciel nie weźmie takiego auta.
po tym jakk gość wjechał mi w tył, Hestia zaproponowała dwa rozwiązania szkoda całkowita 2500zl lub 3200zł i oddaję im samochód wybrałem szkodę całkowitą i autko zostało u mnie |
Autor: | and6412 [ ndz sty 21, 2007 1:38 am ] |
Tytuł: | |
Jarzyn pisze: O MURWA KAĆ!
Poważnie jechałeś 60-70km/h? ![]() No własnie ![]() |
Autor: | MERCEDES 4 EVER [ ndz sty 21, 2007 9:30 am ] |
Tytuł: | |
a co w tym dziwnego? na testach to walaw blok betonowy io masie 200ton-nieustapi nic,a w zeczywistosci walisz w drufie auto ktore tez sie gnie i dotego pod wpływem uderzenia sie przemieszcza -stąd małe szkody |
Autor: | .:SPEEDYRIDER:. [ ndz sty 21, 2007 10:27 am ] |
Tytuł: | |
THC pisze: Ubezpieczyciel tej zacnej sprawczyni to Allianz,miał ktoś jakieś doświadczenia z nimi?
Mój brat... i ogólnie streasznei kijowa ubezpieczalnia. Pomimo przybycia policji na mijece kolizji i ukaraniem mandatem sprawcy, alianz zrobił brata współwinnym i wyplacili tylko 50% wartości odszkodowania. Chamy jak się patrzy. A za beczke spodziewaj się ok 3 tyś zł. Wątpie żeby chcieli kupić od ciebie te auto. Ja teraz jestem na etapie prób sprzedania mojego w124 300D 24V '94, PZU. Ale pieruny nei chcą go odemnie ![]() |
Autor: | THC [ ndz sty 21, 2007 10:49 am ] |
Tytuł: | |
Jechałem tyle ile napisałem,ale jak padło wyżej przeszkoda ruchoma i po uderzeniu nie zatrzymałem się tak jak na drzewie. Raz ,że passat dostał w bok i drzwi wprasowały się do kabiny,co pochłonęło energię,a dwa właśnie ze po uderzeniu passat odleciał na kilkanascie metrów. No i tez to,że mój nie był naprawiany nigdy po jakimś wypadku,raczej po stłuczce ,błotnik i zderzak.Na żywo wygląda to jeszcze gorzej. Nadkole pasażera jest pofalowane jak harmonijka to miejsce gdzi ejest silnik wycieraczki reflektora też pofalowane.Ogólne strasznie pokrzywiony. Zauważyłem,że podłużnica pękła na łączeniu z gniazdem sprężyny i na zgrzewie . Jutro mam iść do ubezpieczalni,zobaczymy co powiedzą. Policjant mówił ,że zawsze składają propozycję,czy 100% i oddajesz wrak,czy 70% i auto zostaje u ciebie.Nawet jeśli jest po dachowaniu spalony itp. Wyraźnie mi powiedział,że nie patrzą na skale uszkodzeń. Ale zobaczymy,w warcie miałem szybko odszkodowanie ,zobaczymy jak allianz. |
Autor: | Dariusz Suchorz [ ndz sty 21, 2007 4:19 pm ] |
Tytuł: | |
Jak ubezpieczalnia wypłaci kasę, to możesz sprzedać merca na części. Odzyskasz trochę kasy jeszcze, bo naprawa raczej nie opłaca się, a szkoda bo ładny merc. Z drugiej strony można pokusić się i spróbować naprawić merca. Uszkodzenia nie są aż tak duże, chyba że nie widać tego na zdjęciach. |
Autor: | BamBam [ ndz sty 21, 2007 6:21 pm ] |
Tytuł: | |
jezeli ci go zostawia wrzuc do do gieldyna forum - napewno znajdzie sie ktos, kto bedzie chcial takie auto. Jest tu min. jeden kolekcjoner aut w podobnym stanie technicznym ![]() szkoda auta, dobrze ze tobie sie nic nie stalo, beczunia bohatersko zakonczyla zycie ratujac twoje !! |
Autor: | THC [ ndz sty 21, 2007 6:53 pm ] |
Tytuł: | |
BamBam pisze: Jest tu min. jeden kolekcjoner aut w podobnym stanie technicznym
![]() Sądze,że nawet Hadwisa hala nie podoła naprawie ,ale kto wie. Może ktoś go weźmie chociażby dla silnika i układu przeniesienia napedu. Zobaczymy,tak czy inaczej następny to 230E,a po nim pewnie w końcu 280E,250 odpuszczam hehehehe. |
Autor: | mła [ ndz sty 21, 2007 7:46 pm ] |
Tytuł: | |
jak podłużnice są w miarę całe to nie będzie tak okropnie trudny do uratowania ... mój prezentował się o wiele gorzej jak mi go zrzucili z lawety. |
Autor: | THC [ czw mar 01, 2007 11:48 am ] |
Tytuł: | |
Wczoraj zakończyła się sprawa z Allianz,wycenili pojazd na 2700zł ,tak samo jak Warta w 2002 roku. Pozostałość na 250zł i przelali mi różnice . Nie mogę narzekać na sposób załatwienia sprawy.Wszystko przez mail i telefon.Teraz auto czy raczej to co z niego zostało jest do sprzedania,ogłoszenie w giełdzie. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |