MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz :: ABS

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/

ABS https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=23145	Strona 1 z 2

Autor:	drwalu [ śr sty 10, 2007 7:51 am ]
Tytuł:	ABS
hello elo yo pozdro niech bedzie pochwa i takie tam... mam pytanko odnosnie abs w beczkach. jakie czesci tego systemu skladaja sie na kompletny zestaw gotowy do montazu do beki ?? czy montaz jest bezproblemowy czy trzeba robic rewolucje ? zdravim.

Autor:	Monter [ śr sty 10, 2007 8:15 am ]
Tytuł:
Oj to chyba wielka zadyma w aucie - komputer, czujniki w kołach i w dyfrze, kupa przewodów hamulcowych no i pompa i chyba najważniejsze to kontrolka na blacie

Autor:	drwalu [ śr sty 10, 2007 8:26 am ]
Tytuł:
warto sie paprac ??

Autor:	wojz [ śr sty 10, 2007 8:33 am ]
Tytuł:
drwalu pisze: warto sie paprac ?? Nie warto, bo ten ABS jest dość żałosny w swym działaniu, poza tym trochę roboty jest. Jeżeli masz dwa auta, dawce z kompletnym ABSem i biorcę obok siebie, to przekładkę zrobisz w dwa dni na luzie. Ale to chyba robią tylko wielbiciele lampek i ci, którzy chcą mieć się czym pochwalić na spotach. Coś już było na ten temat kiedyś, także pewnie zaraz ktoś Ci tego poszuka.

Autor:	drwalu [ śr sty 10, 2007 8:47 am ]
Tytuł:
wojz pisze: także pewnie zaraz ktoś Ci tego poszuka i poraz kolejny rozwalasz mi umysl

Autor:	Monter [ śr sty 10, 2007 9:09 am ]
Tytuł:
wojz pisze: Nie warto, bo ten ABS jest dość żałosny w swym działaniu, Choć przekałdkę ABS'u uważam za pomysł dla pasjaonata to tego stwierdzenia nie rozumiem. Jeździłem paroma autami z ABS najnowszej generacji i w 20-sto letnim Mercedesie moim zdaniem działa on bardzo poprawnie włącza sie fajnie późno i nie "fiksuje" na tarce przed swiatłami. Moment właczenia sie systemu jest wyraźnie wyczuwalny i przewidywalny...... Może jeździłes autem bez amortyzatorów?

Autor:	drwalu [ śr sty 10, 2007 9:13 am ]
Tytuł:
no to absu nie bedzie - nie bede robil rewolty dla wsumie niczego dyfer trzeba by wymiecmieniac, itd... szkod azachodu a duzo rzezbienia. dzienx za odp

Autor:	misiek [ czw sty 11, 2007 7:39 pm ]
Tytuł:
wojz pisze: Nie warto, bo ten ABS jest dość żałosny w swym działaniu Wojz, ja rownież uważam, że beczkowy ABS pracuje bardzo przyjemnie, jest zdecydowanie bardziej miękki (w odczuciu pedału hamulca) niż w nowych autach, a jego późne załączanie tez sprawia mi sporo przyjemności, dlatego nie wiem skąd Twoja opinia. ABS to w gruncie rzeczy gadżet dla blondynki albo amatora migających kontrolek, dlatego mimo, że moja S123 ma takich migających kontrolek full jako wyposażenie fabryczne, to do doposażania w niego podchodziłbym sceptycznie.

Autor:	wojz [ czw sty 11, 2007 10:27 pm ]
Tytuł:
misiek pisze: Wojz, ja rownież uważam, że beczkowy ABS pracuje bardzo przyjemnie (...) nie wiem skąd Twoja opinia Z opiniami jak z dupami - każdy ma własną Znów rozumiecie to zbyt dosłownie, rzeczywiście trzeba tu maksymalnie prosto pisać. ABS oczywiście działa, spełnia swoje zadanie i co do tego nie ma wątpliwości. Bardziej chodziło mi o jego przydatność w kontekście sensowności przekładki. A moje zastrzeżenia? Hmm... dość, nazwijmy to, chamskie działanie i tragicznie silne (jak dla mnie, delikatnym jest wielce ) drgania przenoszone na pedał. Gdybym miał u siebie ABS, to oczywiście nie demontowałbym go , ale pomysł dokładania jest, jak dla mnie, poważnie chybiony.

Autor:	mycha [ czw sty 11, 2007 10:56 pm ]
Tytuł:
wojz w fabii abs łoi bardziej niz w beczce i jak wcześniej pisano jest bardziej przyjazny dla kierowcy , co do samej przekładki, zwrotnice z miejscem na czujniki w przednich kołach , tarcze hamulcowe z zębatką , tylny most z czujnikiem, czujniki przód (rzadko daje sie je bez uszkodzenia zdemontować), sterownik absu +pompa i przewody hamulcowe + wiązka , sporo dłubania ale za to jaka frajda mam cały abs z poprzedniej beczki i cały czas sie wacham czy montować

Autor:	wojz [ czw sty 11, 2007 11:01 pm ]
Tytuł:
mycha pisze: wojz w fabii abs łoi bardziej niz w beczce A w C C gdyby nie to, że słychać terkotanie nie wiedziałbyś, że działa, i co z tego skoro mowa o min. 20 letnich mercedesach? mycha pisze: mam cały abs z poprzedniej beczki i cały czas sie wacham czy montować Ja to bym zaczął od silnika..... na ABSie nie pojedziesz

Autor:	mycha [ czw sty 11, 2007 11:37 pm ]
Tytuł:
spoko silnik też jest , a po drugie z 2.8 też sie komponuje

Autor:	wojz [ czw sty 11, 2007 11:46 pm ]
Tytuł:
mycha pisze: a po drugie z 2.8 też sie komponuje Taaaa? To w takim razie, może jutro pojeździmy - Ty swoją topdwaósemą, a ja moją poślednią dwieścieczterdzieścide.

Autor:	mycha [ śr sty 17, 2007 5:13 pm ]
Tytuł:
nie chodzi mi o zadymianie jak sie nie wyrobie w termin to odpalim zloma z tym co jest pod maska , i wcale nie uwazam ze jakikolwiek motor w 123 jest pośledni, lubie je wszystkie od 200d do 280, chociaz ten ostatni z powodu spalania troche mniej

Autor:	dobrzan [ śr sty 17, 2007 7:30 pm ]
Tytuł:
wojz pisze: ale pomysł dokładania jest, jak dla mnie, poważnie chybiony no no no!! poczulem sie urazony!! :P zalozylem se sam kompletny ABS do Condora, zajelo mi to jeden caly dzien i jestem z tego bardzo zufrieden. Poza tym wcale nie ma tak duzo roboty jak sie wydaje.... zaplanowac sobie wszystko z glowa i naprawde pojdzie jak po masle... jesli chodzi o klime to bym se dal na luz.. choc kto wie co by bylo gdybym w czasach zakladania ABSu mial pod reka kompletna, dopiero co wyjeta z auta:)) <br>Dodano po 5 minutach.:<br> mycha pisze: tarcze hamulcowe z zębatką nie tarcze tylko piasty mycha pisze: rzadko daje sie je bez uszkodzenia zdemontować wybacz... jakos nie widze powodu zeby cos tam uszkodzic jak sie ma glowe na karku - a chodzi mi o to ze po cholere wyjmowac czujniki jak wyjac najlepiej cale zwrotnice wraz z czujnikami i ich nie tykac - czujniki faktycznie jak zaczniesz wyciagac to 1 na 10 bedziesz mial caly

Strona 1 z 2	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/