MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Czy mam prawidłowe informacje (tzw. podstawowy test Beczki)?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=2301
Strona 1 z 1

Autor:  Peter [ pn kwie 14, 2003 11:16 pm ]
Tytuł:  Czy mam prawidłowe informacje (tzw. podstawowy test Beczki)?

Ponieważ koledze Mroziowi opadła szczęka, kiedy mu opisałem, co za chwilę przeczytacie, postanowiłem przedłożyć sprawę Szanownemu Gremium.

Otóż otrzymałem informację, że pierwszy, przedwstępny [usmiech] test silnika Diesla beczuni polega na tym, coby prz pracującym silniku odkręcić korek wlewu oleju. Objawy klasyfikują, jak powiedziałem - wstępnie, silnik wg następujących kryteriów:

1. Bucha ledwo-ledwo lub w ogóle nie - silnik w super kondycji,
2. Bucha średnio :) - może być [zlosnik]
3. Bucha mocno i plwa olejem - naprawa główna na horyzoncie.

Dwie kolejne Beczki, które oglądałem, przeszły test w miarę pomyślnie. Kolega Mroziu natomiast (razem z Trotylem zresztą :lol: ) odsunął się na bezpieczną odległość, kiedy mu zreferowałem sprawę, ale korek swojej Misi odkręcić pozwolił. Nie musiałem nawet całkiem go usuwać, bo ledwo uszczelka na korku przestała pełnić swoją rolę, kiedy wokół pojawiły się kropelki oleju :o

Do rzeczy, czyli pytania:
Czy mam prawidłową informację dot. takiego testu?
Pytam, ponieważ Mroziowa Misia jest 21kkm po remoncie.

pzdr,

Autor:  mroziu [ pn kwie 14, 2003 11:30 pm ]
Tytuł: 

Podpisuje sie pod powyższym - jak tak to zastrzele mecha, który robił remont [aktualnie i tak mam juz inneg [zlosnik] ]

Autor:  laudan [ wt kwie 15, 2003 12:09 am ]
Tytuł:  Re: Czy mam prawidłowe informacje (tzw. podstawowy test Becz

Peter pisze:
Ponieważ koledze Mroziowi opadła szczęka, kiedy mu opisałem, co za chwilę przeczytacie, postanowiłem przedłożyć sprawę Szanownemu Gremium.

Otóż otrzymałem informację, że pierwszy, przedwstępny [usmiech] test silnika Diesla beczuni polega na tym, coby prz pracującym silniku odkręcić korek wlewu oleju. Objawy klasyfikują, jak powiedziałem - wstępnie, silnik wg następujących kryteriów:

1. Bucha ledwo-ledwo lub w ogóle nie - silnik w super kondycji,
2. Bucha średnio :) - może być [zlosnik]
3. Bucha mocno i plwa olejem - naprawa główna na horyzoncie.

Dwie kolejne Beczki, które oglądałem, przeszły test w miarę pomyślnie. Kolega Mroziu natomiast (razem z Trotylem zresztą :lol: ) odsunął się na bezpieczną odległość, kiedy mu zreferowałem sprawę, ale korek swojej Misi odkręcić pozwolił. Nie musiałem nawet całkiem go usuwać, bo ledwo uszczelka na korku przestała pełnić swoją rolę, kiedy wokół pojawiły się kropelki oleju :o

Do rzeczy, czyli pytania:
Czy mam prawidłową informację dot. takiego testu?
Pytam, ponieważ Mroziowa Misia jest 21kkm po remoncie.

pzdr,


Co to tego testu to jeden z kolejnych mitow w stylu, ze cisnienie oleju na byc caly czas na max. Gdyby bylo to tak proste to po co mierzyc cisnienie i tak dalej:) Najbardziej mi sie podoba tekst w ogloszeniach w stylu silnik ma 0 przedmuchow i mozna polozyc kartke papieru, a jej nie zdmuchnie. Zobacz, ze roznie bedzie sie "buchac" i "pluwac" przy zimnym i rozgrzanym oleju, a takze przy jego stanie bliskim max lub min. a przedewszystkim draznosci odpowietrzenia. Jedyny miarodajny test to pomiar cisnienia oleju.

http://macmerc.netium.com.pl/naprawa/na ... wietrzanie

Autor:  mroziu [ wt kwie 15, 2003 12:34 am ]
Tytuł: 

Jak mój wujek sprzedawał beczke to wlał taki gęsty olej, że na rozgrzanym silniku był extra gęsty. Powiedział , że wlał pod sprzedaż, bo już kiepsko było z silnikiem. Dzisiaj masz jeszcze tysiąc różnych dodatków zgeszczających i "uszczelniających" silnik :lol: :lol: :lol:

Stąd moje zdziwienie na "test korka beczki", bo jak ktoś chce sprzedać a o tym wie to można to łatwo oszukać.. A chlupnie olejem zawsze - chyba, że go nie ma...

Musisz to Peter wziąć pod uwagę, że autka z reguły są ustawione pod sprzedaż [np. po godzinie po kupnie juz musisz popmowac koła, a w kilka godzin później ładować akumulator - nie takie skrajne przypadki]. Manometr w ręke i musisz mierzyć ciśnienie - jak Ci pozwolą sprzedający ;)

PS - jestem ciekawy innych opinii, bo przyznam szczerze, że "test" mnie zaintrygował - moja beczka pluje [szalone]

Autor:  laudan [ wt kwie 15, 2003 12:42 am ]
Tytuł: 

mroziu pisze:

PS - jestem ciekawy innych opinii, bo przyznam szczerze, że "test" mnie zaintrygował - moja beczka pluje [szalone]


Upusc jej troche oleju [oczko]

Autor:  Peter [ wt kwie 15, 2003 12:52 am ]
Tytuł: 

Mroziu, odpiąłeś się od Kulika? :o Puść farbę, gdzie teraz jeździsz?

Autor:  Neil [ wt kwie 15, 2003 10:10 am ]
Tytuł: 

laudan pisze:
mroziu pisze:

PS - jestem ciekawy innych opinii, bo przyznam szczerze, że "test" mnie zaintrygował - moja beczka pluje [szalone]


Upusc jej troche oleju [oczko]



proponuję wylać cały ;) nic nie będzie pryskało :)
pozdrawiam :)

Autor:  Pszczola [ wt kwie 15, 2003 1:47 pm ]
Tytuł: 

Pamietasz jak mnie prosiłes o to zebym ci sprawdzil ta 300 w Zduni ??? tez taki test przeprowadzilem ( z qmplem ) i stan byl ten srodkowy ( no trosze dmuchało to moze pomiedzy 2a 3 )

a test jest jak najbardziej dobra forma sprawdzenia solnika[/list]

Autor:  mroziu [ wt kwie 15, 2003 3:55 pm ]
Tytuł: 

Peter pisze:
Mroziu, odpiąłeś się od Kulika? :o Puść farbę, gdzie teraz jeździsz?

No właśnie do niego się przypiąłem [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik] Odpiąłem się od mecha - zresztą rewelacyjnego - ale ciut za daleko ode mnie i cholernie długo się czekało, bo miał dwa stanowiska i maseeee ludzi...

Autor:  mroziu [ wt kwie 15, 2003 3:57 pm ]
Tytuł: 

Zresztą dzisiaj u niego byłem w związku z aferą "bulgotową" w moim silniku. Pytałem o ten "test" - powiedział, że nie ma siły żeby nie kapło, po to jest ten krociec od pokrywy, żeby odpowadzac nim cisnienie - przedmuchy zawsze są, nawet w nowym silniku i jest to normalne.
"Jak nie prysnie to znaczy, ze nie zyje [zlosnikz] [zlosnikz] " - cytat

Autor:  Peter [ wt kwie 15, 2003 5:27 pm ]
Tytuł: 

No i właśnie o tym mniendzy innemi :D mówię, kiedy mówię, że jezdem skołowacony [szalone] . Gość, od którego wyszarpnąłem tę opinię, wydał się całkiem poważny, facet jest mercedesowym zajawkowiczem, do tego mechanikiem i dał mi parę cennych rad, gdzie patrzeć w samochodzie oraz o tym teście.
Z drugiej mani (od Was, hehe) mam z deka inne informacje. A ja się, kurde, nie znam! I co? [szok2]

Jak już kupię i będzie się sypał, będzie na Was :D

Ściskam wszystkich w pasie

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/