MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Jest rzeczywiście taka teoria...

tak poza tematem Elwood jak tam projekt Syberia??? na czym stanęło??

Ja słyszałem, że polonezy z citroenowskim silnikiem diesla 1.9 własnie miały problemy z trzymaniem się kupy, bo dieselek ma większe drgania i buda może wpadać w rezonans... a buda poloneza to jednak buda pod benzyne... na bazie teorii wyjaśnialne, ale dowodów żadnych nie mam, w przypadku MB może być podobnie.
Pozdrawiam,

uwielbiam to porównanie POLONEZ VS MERCEDES

:))))ppp Nerwosolik? ;pp

Sokol napisał:
tak poza tematem Elwood jak tam projekt Syberia??? na czym stanęło??
-> chodzi Ci o wymianę silnika? czy o coś innego bo nie bardzo kojarzę

Cóż ja mogę na to odpowiedzieć, jeżeli lekarz zalecił...

na rajdy4x4 jest ktoś o takim nicku jak ty i wybiera się nad bajkał w przyszłym roku - myślałem że to ty

Witam, może mnie ktoś uświadomić? , chodzi oczywiście o w123
"diesel w benzynie - co nie jest szczesliwym rozwiazaniem, bo karoseria diesla jest mocniejsza"

Jest rzeczywiście taka teoria, która głosi, że karoseria pod D zostala inaczej przygotowana. Chodzi o ilość zgrzewów na łączeniu elelemntów w komorze silnika.

Piszę teoria, bo nie słyszałem, żeby ktoś znalazł wiarygodne na to dowody, a i sam mam 240D w benzynowej karoserii od siedmiu lat i nie widzę w tym nic nieszczęśliwego.

Z tego wynika, że jeżeli to co napisałem wyżej to prawda, to rzeczywiście buda 'pod' dieselka (niezależnie od marki) powinna być trochę mocniejsza

Autor:	Elwood BLUES MOBIL [ śr gru 06, 2006 10:16 am ]
Tytuł:	Ile w tym prawdy?
Witam, może mnie ktoś uświadomić? , chodzi oczywiście o w123 "diesel w benzynie - co nie jest szczesliwym rozwiazaniem, bo karoseria diesla jest mocniejsza"

Autor:	_me: how_ [ śr gru 06, 2006 11:14 am ]
Tytuł:
Jest rzeczywiście taka teoria, która głosi, że karoseria pod D zostala inaczej przygotowana. Chodzi o ilość zgrzewów na łączeniu elelemntów w komorze silnika. Piszę teoria, bo nie słyszałem, żeby ktoś znalazł wiarygodne na to dowody, a i sam mam 240D w benzynowej karoserii od siedmiu lat i nie widzę w tym nic nieszczęśliwego.

Autor:	Elwood BLUES MOBIL [ śr gru 06, 2006 11:27 am ]
Tytuł:
Dzięki! A wie ktoś ile waży 2,3 m102 i 2,4D z w123?

Autor:	Sokol [ śr gru 06, 2006 11:41 am ]
Tytuł:
tak poza tematem Elwood jak tam projekt Syberia??? na czym stanęło??

Autor:	harrier [ śr gru 06, 2006 11:43 am ]
Tytuł:
(me: how) pisze: Jest rzeczywiście taka teoria... Ja słyszałem, że polonezy z citroenowskim silnikiem diesla 1.9 własnie miały problemy z trzymaniem się kupy, bo dieselek ma większe drgania i buda może wpadać w rezonans... a buda poloneza to jednak buda pod benzyne... na bazie teorii wyjaśnialne, ale dowodów żadnych nie mam, w przypadku MB może być podobnie. Pozdrawiam,

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/

Ile w tym prawdy? https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=22498	Strona 1 z 2

Autor:	georem [ śr gru 06, 2006 12:18 pm ]
Tytuł:
harrier pisze: Ja słyszałem, że polonezy z citroenowskim silnikiem diesla 1.9 własnie miały problemy z trzymaniem się kupy, bo dieselek ma większe drgania i buda może wpadać w rezonans... a buda poloneza to jednak buda pod benzyne... na bazie teorii wyjaśnialne, ale dowodów żadnych nie mam, w przypadku MB może być podobnie. Pozdrawiam, Ktoś też pisał kiedyś na forum, że nie jest możliwe żeby Mercedes przejechał 500000km skoro Polonezy po 100000 maja remonty, uwielbiam to porównanie POLONEZ VS MERCEDES. Mój Teść (pracownik POLMOZBYTÓW) też ma teorię, że najpierw były NYSY, Żuki i WARSZAWY, a potem na ich podstawie powastał Mercedes. BRAWO PANOWIE za sposób postrzegania marki. Dla niego w W123 wszytko wyglada jak we wspomnianych markach. Szlag mnie trafia jak słyszę "e to tak jak w Warszawie jest".

Autor:	harrier [ śr gru 06, 2006 1:02 pm ]
Tytuł:
georem pisze: uwielbiam to porównanie POLONEZ VS MERCEDES Heh, tośmy się nie zrozumieli. Daleki jestem od porównywania Mercedesów z Poldolotami. Chodziło mi o to, że buda do której mają być montowane silniki diesla jest mocniejsza niż ta w której ma być montowany silnik bęzynowy... akurat ja znam przykład poloneza w którym do budy 'pod' bęzyniaka wsadzano diesla i to podobno jest niewypał. Z tego wynika, że jeżeli to co napisałem wyżej to prawda, to rzeczywiście buda 'pod' dieselka (niezależnie od marki) powinna być trochę mocniejsza, oznacza to też, że Mercedes wzmacnia komorę silnika w której planował zamontować silnik wysokoprężny. Nie ma co wytrzeszczać gał i kręcić mi tu palcem, bo wszystko jest w porządku. Nie śmiałbym porównywać odkurzacza z samochodem. :))))ppp Nerwosolik? ;pp Pozdrawiam,

Autor:	georem [ śr gru 06, 2006 1:28 pm ]
Tytuł:
harrier pisze: :))))ppp Nerwosolik? ;pp Cóż ja mogę na to odpowiedzieć, jeżeli lekarz zalecił, to ja jako geodeta nie będę się wtrącał w kompetencje, jedynie mogę prosić o stosowanie się do zaleconej dawki.

Autor:	Sokol [ śr gru 06, 2006 1:40 pm ]
Tytuł:
Elwood BLUES MOBIL pisze: Sokol napisał: tak poza tematem Elwood jak tam projekt Syberia??? na czym stanęło?? -> chodzi Ci o wymianę silnika? czy o coś innego bo nie bardzo kojarzę na rajdy4x4 jest ktoś o takim nicku jak ty i wybiera się nad bajkał w przyszłym roku - myślałem że to ty

Autor:	harrier [ śr gru 06, 2006 1:47 pm ]
Tytuł:
georem pisze: Cóż ja mogę na to odpowiedzieć, jeżeli lekarz zalecił... :))) Dobre, dałem się wpuścić... punkt dla Ciebie ;p <i>harrier przeprasza za OT :)</i> Pozdrawiam,

Autor:	Wojtyla [ śr gru 06, 2006 2:39 pm ]
Tytuł:
Witam Elwood BLUES MOBIL pisze: Witam, może mnie ktoś uświadomić? , chodzi oczywiście o w123 "diesel w benzynie - co nie jest szczesliwym rozwiazaniem, bo karoseria diesla jest mocniejsza" Ups? (me: how) pisze: Jest rzeczywiście taka teoria, która głosi, że karoseria pod D zostala inaczej przygotowana. Chodzi o ilość zgrzewów na łączeniu elelemntów w komorze silnika. Piszę teoria, bo nie słyszałem, żeby ktoś znalazł wiarygodne na to dowody, a i sam mam 240D w benzynowej karoserii od siedmiu lat i nie widzę w tym nic nieszczęśliwego. Coś mi się wydaje, że ktoś puścił famę odnośnie zgrzewów prawdopodobnie tak jak i w innych fabrykach zgrzewano ręcznie a że operator miał dobry dzionek/i/lub był na przyuczeniu to dodał tu i ówdzie zgrzew aby nie był że przez niego tracą renomę Jeżeli tak by było to buda dla D i E powinna być inn a także dla silników o mniejszej i/lub większej pojemności także , bo motor 2.0 a 3.0 D ma inną wagę (nie mówiąc o kulturze pracy) skrzynia manual/auto motor bena 2.0 a 2.8 czy takie tam pozdro

Autor:	Vine2 [ śr gru 06, 2006 8:13 pm ]
Tytuł:
harrier pisze: Ja słyszałem, że polonezy z citroenowskim silnikiem diesla 1.9 własnie miały problemy z trzymaniem się kupy, bo dieselek ma większe drgania i buda może wpadać w rezonans... a buda poloneza to jednak buda pod benzyne... na bazie teorii wyjaśnialne, ale dowodów żadnych nie mam Kiedyś jak miałem praktyki szkolne w warsztacie Daewoo-FSO mechanik wspominał, że Poldki z silnikiem 1,9D mają problemy z przednim zawieszeniem wynikające z ciężaru silnika. O ilości zgrzewów się nie wypowiadał

Autor:	Mitu [ czw gru 07, 2006 11:41 pm ]
Tytuł:
harrier pisze: Z tego wynika, że jeżeli to co napisałem wyżej to prawda, to rzeczywiście buda 'pod' dieselka (niezależnie od marki) powinna być trochę mocniejsza Zapewne niepotrzebnie się czepiam, ale nie dziwię się że georem się zdenerwował, bo z Twojej logiki wynika, że jeśli FSO stosowało jakąś pratykę to znaczy, że DB stosował tę samą. Wiem, że są pewne kanony które stosują wszyscy, np. cztery koła, ale tutaj w moim przekonaniu ta logika się nie spawdza. PS. Szanuję polską motoryzację, a do poloneza jestem ustosunkowany nad wyraz przychylnie, jak mało kto na tym forum.

Strona 1 z 2	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/