no i dalej nikt nie napisał jak odpalic sukinkota ...
mozesz natrafic na takie problemy:
- pompa paliwa nie ruszy, a jak ruszy to zabrzeczy i nie poda dobrego cisnienia ... wez swierzej benzyny ze 20 litrów i dolej do baku, coby chochiarz przeplukało pompe jak pompa ruszy ... ale raczej nie ruszy ..... szansa 50/50 ... PS. niewiele osob wie .. ale tą pompę da sie naprawic .. moja jest naprawiona i szczelna
jednym słowem uklad paliwowy ... najlepiej go sprawdz odkrecając przewody dochodzące do ulk. wtryskowego, jeden dostarcza paliwo drugi jest powrotny ... jak pompa nie pojdzie to z jednego nie bedzie lecialo paliwo (wchodzi chyba pod kątem prostym do KJeta) albo bedzie go lecialo mało, powinno leciec tyle zeby napelnic szklanke w jakies 10s ... na oko, i taki silny strumien zeby 10 cm w poziomie leciał
- jak bedzies zmial zatkany przewod powrotny do baku, (dmuchnij) to ten drugi wchodzi do Kjeta pod innym katem niz prosty ... oba są na taką samą nakrętke chyba 12-14 ... to auto odpali i zaraz zgasnie ... klapa przeplywomierza bedzie sztywna ...
żeby sprawdzic czy usterka polega na elektryce czy ukladzie paliwowym, odpalaj wlewając paliwo (z tempem wlewania wodki do kieliszka) na klape przeplywomierza, uginając ją przy tym, ale dodawanie gazu tez ją wystarczająco ugnie samo ...
ale odpalaj po kuracji pierscieni naftą ... ja żałuje ze tego z moim czołgiem nie zrobilem ..
- ja na twoim miejscu wykreciłbym świece i wlał nafty do cylindrów na full przekrecił wałem lub rozrusznikiem i jeszcze raz dolal nafty ... dzien puzniej spuscc olej, zalac nowy olej i odpalac ...
- stara elektryka raczej nie przeszkodzi w odpaleniu, chyba ze jakas ewinentna usterka ... swiece mozesz jak juz bedziesz wkrecał to nowe wkrec .. NGK są po 8 żł
reasumując odpalając po takim czasie na szybkiego bez "rozpuszczenia" pierscieni ryzykujesz to ze potem kompresje będziesz mial niespecjalną ... to tak jak z docieraniem nowego silnika ... niektórzy to robią, niektórzy mają to w du^&%pie