MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Świece żarowe - spiralki czy paluszki?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=21897
Strona 1 z 2

Autor:  zuzelek [ pn lis 06, 2006 4:14 pm ]
Tytuł:  Świece żarowe - spiralki czy paluszki?

Cześć

Mam problem ze świecami. 200D świece typu spiralki. Ktoś mi powiedział, że można zastosować świece nowego typu "paluszki". Czy ktoś zna taki temat? Bo wydaje mi się, że nie wystarczy zamienić. Te nowsze świece są chyba 12V. Proszę o poradę.

Autor:  teope [ pn lis 06, 2006 4:46 pm ]
Tytuł: 

zuzelek pisze:
Te nowsze świece są chyba 12V

a te które masz to ile niby mają? 24V???

spirale są łączone szeregowo a paluszki równolegle i ot cała filozofia

zmieniaj

Autor:  zuzelek [ pn lis 06, 2006 4:53 pm ]
Tytuł: 

teope pisze:
zuzelek pisze:
Te nowsze świece są chyba 12V

a te które masz to ile niby mają? 24V???


Wydaje mi się, że niewielkie masz o tym pojęcie. Jak dla mnie spiralki nie są 12V. Po co stosuje się druty oporowe?

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ pn lis 06, 2006 4:57 pm ]
Tytuł: 

zuzelek pisze:
teope pisze:
zuzelek pisze:
Te nowsze świece są chyba 12V

a te które masz to ile niby mają? 24V???


Wydaje mi się, że niewielkie masz o tym pojęcie. Jak dla mnie spiralki nie są 12V. Po co stosuje się druty oporowe?


hmmm to powiedz no jak masz pojecie -na ile są wolt??? :lol: podpowiem Ci ze odpowiedz dobra juz padła [zlosnik] ;)

Autor:  zuzelek [ pn lis 06, 2006 6:30 pm ]
Tytuł: 

MERCEDES 4 EVER pisze:

hmmm to powiedz no jak masz pojecie -na ile są wolt??? :lol: podpowiem Ci ze odpowiedz dobra juz padła [zlosnik] ;)


czy wszyscy uważają, że świece starego typu (pętelki) są 12V? To czym jest ten drut między świecami? Rozumiem, że on jest tak powyginany żeby było ładniej [zlosnik] . Nie jest to przez przypadek opornik?

Autor:  teope [ pn lis 06, 2006 7:31 pm ]
Tytuł: 

zuzelek pisze:
Nie jest to przez przypadek opornik?

ponieważ świece z petelką są połączone szeregowo owe 'mostki' poniekąd spełniaja role opornika celem utrzymania odpowiedniej wartości rezystancji całego układu podgrzewania - choć na to składa sie wiecej czynników.

świece które posiadasz są 12V, gdyby były większe dodatkowo musiała by być jakaś przetwornica pradowa - a po co było by w tamtych latach komplikowac elektryke tego auta???

jeśli były by mniejsze to były by najprawdopodobniej zastosowane rezystory oporowe celem zmniejszenia napięcia a to znowu kolejna komplikacja

chcesz miec szybki grzanie? zapnij szybkogrzejne palce połączone równolegle i po krzyku - a przy tym wiele korzyści <br>Dodano po 3 minutach.:<br>
zuzelek pisze:
Rozumiem, że on jest tak powyginany żeby było ładniej

źle rozumiesz - powyginany jest tak aby nie doszło do zwarcia :lol:

Autor:  wielki3333 [ pn lis 06, 2006 7:36 pm ]
Tytuł: 

wydaje mi się,że przekażnik też by trzeba wymienić
a czy paluszki nie są czesem cieńsze od pętelek

Autor:  teope [ pn lis 06, 2006 7:42 pm ]
Tytuł: 

wielki3333 pisze:
a czy paluszki nie są czesem cieńsze od pętelek

można zakupić paluchy takie które beda pasowały,

wielki3333 pisze:
wydaje mi się,że przekażnik też by trzeba wymienić

na dobra sprawę może go nie być wcale, wtedy trzeba bedzie sobie liczyć [zlosnikz] , można też zrobić odpalanie świec na przekaźniku za 5zł (min 40A) a ewentualnie prosty układ odpalany plusem po stacyjce i działający max 6sek.
albo kupić oryginalny przekaźnik od 123, 124, 190 czy kaczki...

Autor:  zuzelek [ pn lis 06, 2006 9:40 pm ]
Tytuł: 

hej elektrycy ;-) Troszkę poszperałem w sieci i już Was oświecam. Tak zwane "paluszki" są 11V, a "pętelki" UWAGA 0,9V. Wystarczy czytać spec. tech. świecy.

Autor:  teope [ pn lis 06, 2006 10:25 pm ]
Tytuł: 

zuzelek pisze:
Tak zwane "paluszki" są 11V, a "pętelki" UWAGA 0,9V. Wystarczy czytać spec. tech. świecy.

żeby mi sie chciało tak jak mi sie nie chce to wykręcił bym z auta oryginał i obalił to co wyszperałeś w sieci :lol:
czy może ta wiedzą sie podpierałeś? http://moto.allegro.pl/item137661747_sw ... rafka.html obys nie wpadł na genialny pomysł kupowania świeczek za taką kase bo zdziwisz sie ile w rzeczywistości będą one kosztowały

Autor:  Wojtyla [ wt lis 07, 2006 11:46 am ]
Tytuł: 

Witam
zuzelek pisze:
hej elektrycy Troszkę poszperałem w sieci i już Was oświecam. Tak zwane "paluszki" są 11V, a "pętelki" UWAGA 0,9V. Wystarczy czytać spec. tech. świecy.

I dlatego jest taki piękny drucik pomiędzy żarówkami, które niestety biorą prądu tyle co ruszający elektrowóz z 15 wagonami [zlosnik] w szczególności przy temperaturach rzędu -20 st. C. a zapodajesz z automatu na pierwszą świeczkę 12V a sprawdzasz świece czy mają przejścia na 12V żarówce [oczko] a nawiasem mówiąc baterię też masz na 12V a alternator zapodaje 13,8-14,4V i jest ok. Co do paluszków to są szybkogrzejne i pobierają dużo mniej prądu(bo to jest naistotniejsze)w czasie nagrzewania niż agrawki a niestety w dieslu jeszcze rozrusznik potrzebuje prądu jak mała elektrownia.A przy jeździe na krótkich dystansach w zimie alternator ma prawo niedoładować baterii na pełen gwizdek a przy mrozach wtedy mogą zacząć się problemy [szalone] Sprawą oczywistą jest podłączenie i czas grzania jednych i drugich świeczek żarowych(opis wyżej u kolegów)
pozdro

Autor:  zuzelek [ wt lis 07, 2006 3:38 pm ]
Tytuł: 

Jakie świece kupić? Chodzi mi o "paluszki" z dużym gwintem (takie zamiast pętelek). Czy ktoś ma może gniazdo przekaźnika świec żarowych (takiego jak poniżej) z kawałkiem obciętej np. nożem instalacji (chociaż 10 cm).

Obrazek

Autor:  teope [ wt lis 07, 2006 5:39 pm ]
Tytuł: 

podjedź na pierwszy lepszy szrot w łodzi i dostaniesz

Autor:  zuzelek [ wt lis 07, 2006 6:46 pm ]
Tytuł: 

teope pisze:
podjedź na pierwszy lepszy szrot w łodzi i dostaniesz


byłem dzisiaj na kilku i nie ma.

Autor:  teope [ wt lis 07, 2006 6:59 pm ]
Tytuł: 

na złotnie byłeś - tam zawsze maja mase gratów do w123, na teresy przy szczecińskiej?
jak chcesz moge jutro zapytac na piwnej bo to obok mnie

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/