MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
"nowy" most , chwalę się. https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=21255 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | berts [ czw paź 05, 2006 4:09 pm ] |
Tytuł: | "nowy" most , chwalę się. |
Witam serdecznie Muszę się pochwalić. Od wczoraj jestem posiadaczem „nowego” niewyjącego mostu w moim autku. Fantastyczne uczucie jak się jedzie autem, nic nie wyje i nie stuka. Naprawdę wielkie szczęście. Koszt wymiany niewielki. Ale okres poszukiwań odpowiedniego mostu dość długi. Całe szczęście jest znajomy w serwisie naprawiającym między innym W123 i wypatrzył odpowiedni. Pozdrawiam |
Autor: | Wojtyla [ czw paź 05, 2006 5:05 pm ] |
Tytuł: | |
Witam A nie lepiej było wymienić łożyska w Swoim? Nawet jak dostałeś oryginalny niewyjący to i nie robiony to ma on minimum 20 wiosen no chyba że dostałeś nówkę sztukę z muzeum lub z zapasów "Tajne przez poufne" ![]() Wiem że dużo ludzi boi się roboty tylnych mostów ale moje pytanko brzmi: "Czy jak wyją łożyska w piastach kół wymieniasz łożyska i je dociągasz, czy wymieniasz całe piasty na niewyjące?" pozdro <br>Dodano po 1 minutach.:<br> Ale fajnie że trafiłeś jeszcze taki mościk ![]() pozdro |
Autor: | berts [ czw paź 05, 2006 5:14 pm ] |
Tytuł: | |
Wojtyla pisze: Witam
A nie lepiej było wymienić łożyska w Swoim? Nawet jak dostałeś oryginalny niewyjący to i nie robiony to ma on minimum 20 wiosen Wiesz może i lepiej, ale czy taniej i szybciej to nie wiem. Stary most zostaje u mnie,więc nie jest powiedziane, że nie będę go reanimował. Tylko pytanie na ile to pomoże... |
Autor: | adler1934 [ czw paź 05, 2006 5:29 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: A nie lepiej było wymienić łożyska w Swoim? Łożyska to nie wszystko.Najczęściej hałasuje przekładnia główna. Cytuj: Czy jak wyją łożyska w piastach kół wymieniasz łożyska i je dociągasz, czy wymieniasz całe piasty na niewyjące?"
Ja wymieniam całe piasty ![]() |
Autor: | Wojtyla [ pt paź 06, 2006 4:18 pm ] |
Tytuł: | |
Witam adler1934 pisze: Ja wymieniam całe piasty to znaczy że masz szmalu jak lodu ![]() berts pisze: Tylko pytanie na ile to pomoże... takie same pytanie jak "czy silnik po kapitalnym remoncie będzie nadawał sie na kolejne tysiące kilometrów?" berts pisze: ale czy taniej zależy ile dałeś za mościk ![]() pozdro |
Autor: | adler1934 [ pt paź 06, 2006 8:42 pm ] |
Tytuł: | |
Wojtyla pisze: to znaczy że masz szmalu jak lodu
Szmalu to może nie ale sporo części więc wymieniam piasty,wahacze zamiast tulei lub sworzni itd. Ale serio:z praktyki wiem,że naprawy mostów i przekładni kierowniczych przynoszą mierne rezultaty |
Autor: | Bader [ pt paź 06, 2006 8:44 pm ] |
Tytuł: | |
Wojtyla pisze: berts pisze: Tylko pytanie na ile to pomoże... takie same pytanie jak "czy silnik po kapitalnym remoncie będzie nadawał sie na kolejne tysiące kilometrów?" Zakładając, że się remontuje nie to co trzeba to niekoniecznie. Jeżeli padnięte są łożyska to oczywiście warto by się z tym pobawić, ale wydaje mi się że zazwyczaj przyczyną wycia jest sama przekładnia a nie łożyska. Można by próbować ustawiać luz w przekładni, ale nie wiem czy da się to gdzieś wykonać z pozytywnym skutkiem. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |