MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

olej w tylnym moście?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=2043
Strona 1 z 1

Autor:  marcin280e [ ndz mar 16, 2003 1:50 pm ]
Tytuł:  olej w tylnym moście?

Wymieniłem wreszcie tylny most w moim 114 bo już ostatnio mocno huczał i jest ok po prostu inny samochód [zlosnikz]
Z ciekawości rozmontowałem też stary i wielce się zdziwiłem po pierwsze olej po 35tyś km był bardzo brudny i jakby spalony a po umyciu elementów przekładni okazało sie ze wszystkie powierzchnie nie pracujące są pokryte rdzą a koło talerzowe ma dodatkowo na zębach wżery i złuszczenia powierzchni mało tego całe ma lekko niebieskawy kolor co dowodzi temperatury rzędu ok 300-400st C.
Zaznaczam że most był orginalnie ustawiony i moje zabiegi przed zamontowaniem ograniczyłem do umycia wewnątrz ropą i pomalowania zewnątrz+wymiana simmeringów półosi.Wałek atakujący przekładni "nie ruszany".
Co było przyczyną?
Mój znajomy fachowiec starej daty twierdzi że albo za duże obciążenia mostu (ale nie przesadzajmy M110 nie jest aż tak mocny to nie 6,3) albo za słaby olej i tu dochodzimy do sedna bo zastosowałem UWAGA MOBIL 85W90 czyli podobno dobry przewyższa chyba stare oleje SAE 90 stosowane w latach 70.
Skąd korozja?
Wody w oleju nie było prawdopodobnie olej zawierał resztki kwasu pochodzące z rafinacji dokladnie nie wiem bo nie jestem chemikiem.
Na razie wlałem w "nowy" most Hipol tej samej klasy i zobaczę jak będzie po 1000km ale co wlać póżniej?
I tu pytanie na jakich olejach jeżdzicie?
Czy ktoś ma jakieś doświadczenia?
Może olej syntetyczny do przekładni?

Autor:  Ocet [ pn mar 17, 2003 11:37 am ]
Tytuł: 

Ja wiem, ze jak sie oglada silniki jezdzace na Selektolu i silniki jezdzace na czymkolwiek zachodnim to roznica powala. Moze w tym moscie przed Twoja kadencja bylo cos innego, kiedys. Moze przez jakis czas nic, a wtedy skutkow nie usuniesz zalewajac most olejem...

Autor:  PK2 [ pn mar 17, 2003 11:58 am ]
Tytuł: 

Castrol EPX 80W90

Pozdrawiam.

Autor:  marcin280e [ pn mar 17, 2003 12:42 pm ]
Tytuł: 

Ocet pisze:
Ja wiem, ze jak sie oglada silniki jezdzace na Selektolu i silniki jezdzace na czymkolwiek zachodnim to roznica powala. Moze w tym moscie przed Twoja kadencja bylo cos innego, kiedys. Moze przez jakis czas nic, a wtedy skutkow nie usuniesz zalewajac most olejem...

To prawda ale most był w dobrym stanie bo bym go nie montował stąd moje zdziwienie :o :o

Autor:  Marcin Matusiński [ pn mar 17, 2003 10:24 pm ]
Tytuł: 

a jak sprawdzić czy most jest w dobrym stanie ? trzeba go rozkręcić czy da się jakoś poznać bez rozbierania ?

Autor:  laudan [ wt mar 18, 2003 12:17 am ]
Tytuł: 

Marcin Matusiński pisze:
a jak sprawdzić czy most jest w dobrym stanie ? trzeba go rozkręcić czy da się jakoś poznać bez rozbierania ?

Poznasz jak zalozysz i sie przejedziesz. Nie 100m, ale kilka km, tak aby olej sie zagrzal. Rozbierac :oops: za bardzo tez nie ma po co, bo po mozna go nie zlozyc tak jak trzeba, a ze kola wygladaja ok, to nie znaczy ze nie bedzie halasowal.

Autor:  Mike_THE_GR8 [ wt mar 18, 2003 12:23 am ]
Tytuł: 

laudan pisze:
Rozbierac :oops: za bardzo tez nie ma po co, bo po mozna go nie zlozyc tak jak trzeba


Ale z tego co mi wiadomo to i tak trzeba go odrobinkę zdemontować żeby założyć pierścienie mocujące półośki....

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/