MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
daleka droga https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=2042 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | piter72 [ ndz mar 16, 2003 1:34 pm ] |
Tytuł: | daleka droga |
Chciałbym poprosić doswiadczonych kolegów o radę i informację nt. przygotowania samochodu do dłuższej trasy. Planuje na wakacje wybrac się do Niemiec a potem do Danii, nie ukrywam iż chciałbym tam dojechać i jeszcze bardziej wrócić o własnych siłach. Czy macie juz jakieś własne doświadczenia z takich dłuzszych eskapad? Co kazać mechanikowi sprawdzic w pierwszym rzędzie, jaki sprzet ze sobą zabrać, a w ostateczności jak walczyć o przetrwanie ( serwisy, ubezpieczenia , itp. ) Będę wdzięczny za każdą radę. Wiadomo,że najlepiej uczyć się na czyjims doświadczeniu. Pozdrawiam |
Autor: | Idzik [ ndz mar 16, 2003 4:12 pm ] |
Tytuł: | |
Już ja coś o tym wiem... Niestety... Jeśli chodzi o ubezpieczenia to bierz wszystko co możliwe !!! Jeśli chodzi o tą możliwość ubezpieczenia o jakiś problemów technicznych - to naszych staruszków nikt nie ubezpieczy... niestety... Jedyne (rozsądne) wyjście to zapisać się do PZMOT-u... Będzie przynajmniej darmowa pomoc i holowanie (w Polsce i Europie)... Koszt (w zeszłym roku) to 120 złotych rocznie... |
Autor: | mroziu [ pn mar 17, 2003 1:04 am ] |
Tytuł: | |
Jezeli wybierasz sie autem z twojego podpisu to wez ze sobą koło zapasowe.. To jedyne, z czym mialem kiedys problem w beczce... Oprocz tego kiedys po przejechaniu 450km zaczal mi skrzypiec sworzen lewy (ciekawe czemu, pozniej przestal ![]() ![]() |
Autor: | Ocet [ pn mar 17, 2003 12:06 pm ] |
Tytuł: | |
Ja w takie podruze zabieram wszystko co mam, lacznie z rzeczami, ktorych wstyd czyli sznurki, druty, kable, tasmy klejace itd. Rzeczy ktorych nie wstyd to klucze, przedluzki, zestaw do wulkanizacji, mlotek paski klinowe itp. A i tak w ostatni weekend ledwo co wyjechalem z Wawy, to chyba stanal zacisk, w poznaniu dostalem od pp zestaw klockow, w Berlinie wymienilem. DZIEKI PP!!!!! No ale hamulce w 300D to tylko wyposazenie dodatkowe uzywane w sytuacjach awaryjnych i podnoszace komfort jazdy... ![]() |
Autor: | leo2 [ pn mar 17, 2003 3:47 pm ] |
Tytuł: | |
czesc sprawdz pó³oski, tarcze hamulcowe, klocki, stan kó³ - wywa¿anie itd. silnik wytrzyma na 100%, u mnie np pêk³ tylko w±¿ cisnieniowy doprowadzaj±cy rope do wtryskiwacza - na szczescie pêkniêcie by³o mikroskopijne i ta¶ma klej±ca pomog³a mi spokojnie wróciæ do kraju,. we¿ butelke oleju silnikowego zycze powodzenia |
Autor: | piter72 [ śr mar 19, 2003 12:59 am ] |
Tytuł: | |
dziękuje bardzo za Wasze uwagi, jak uda mi się wrócic z pewnością podzielę sie uwagami Pozdrawiam |
Autor: | Duke [ śr mar 19, 2003 8:23 pm ] |
Tytuł: | |
Jeśli nie potrafisz sam sobie pomuc to wykup kartę STARTERA będziesz miał dwie naprawy na miejscu awari, oraz jedno halowanie gratis - cena karty 150PLN www.starter-bpd.com.pl |
Autor: | laudan [ śr mar 19, 2003 11:14 pm ] |
Tytuł: | |
Ja swoim w ostatnim czasie zrobilem 5*1200 km, za jednym przejazdem. Klucze mialem, ale w czasie drogi nie potrzebne. Raz problem z chlodnica, ale wymienilem na miejscu, za 2 razem wrocilem na lysych oponach przednik, bo posypal mi sie wspornik drazkow i stracilem geometrie. W swoim zauwazylem to ze jak juz zapale, to co by sie nie dzialo, do celu dotre (w wakacje przejechalem 600km jak sie pozniej okazalo bez cisnienia na jednym cylindrze, cos bylo nie tak, bo na wolnych obrotach strasznie trzeslo, ale w trasie sie glownie jedzie, a jechalem do 150 km/h, wiec myslalem ze to problem wtryskiwacza). Jak sie wybierasz za zachodnia granice, to jak bedziesz mial miejsce wez 2 kola zapasowe. Ja znalazlem 2 gwozdzie, po tych wyprawach, a naprawa kola w Niemczech z wywazeniem to 20 Euro (Kolonia). Przygotuj sie na to, ze autko na autostradzie przy ciaglej jezdzie 120km/h bedzie palilo wiecej niz w Polsce przy jezdzie do 120km/h. Opory powietrza daja o sobie znac. |
Autor: | Ocet [ czw mar 20, 2003 12:28 pm ] |
Tytuł: | |
Ja na ta okazje woze ze soba zestaw do wulkanizowania i pompke, wychodzi taniej i mniej miejsca zajmuje ![]() ![]() |
Autor: | Sebian [ czw mar 20, 2003 1:55 pm ] |
Tytuł: | |
mroziu pisze: Jezeli wybierasz sie autem z twojego podpisu to wez ze sobą koło zapasowe.. To jedyne, z czym mialem kiedys problem w beczce... Oprocz tego kiedys po przejechaniu 450km zaczal mi skrzypiec sworzen lewy (ciekawe czemu, pozniej przestal
![]() ![]() Tak, koniecznie sprawdź koło zapasowe. Ja nie sprawdziłem i miałem małe problemy 2 tygodnie temu w Niemczech:( |
Autor: | PK2 [ czw mar 20, 2003 8:20 pm ] |
Tytuł: | |
Pamiętaj oczywiście o sprawdzeniu ciśnienia w ogumieniu, w tym i naturalnie w ogumieniu zapasowym. Pozdrawiam ![]() |
Autor: | Pszczola [ czw mar 20, 2003 11:58 pm ] |
Tytuł: | |
mroziu pisze: no i raz w Wawie skonczyly mi sie szczotki w alternatorze, wiec dojechalem do Lodzi na samym akumulatorze (z wlaczonymi swiatlami, ale latem mozna jechac i bez akumulatora (dieslem), tylko trzeba rekoma udawac kierunki i stopy
![]() znam ten bol.... kiedys z Lodzi do Zdunskiej Woli ( ok 50km) przejechalem na samym akumulatorze ( niestety 64Ah ) BMW 520. jechalem na swiatlach postojowych w nocy !!! a jak sie wloczylo wentylator to samochod gwaltownie zwalnial ( dodatkowy ABS ![]() no i w beczce kiedys mi poszla pompka od sprzegla i zeby wlaczyc jedynke to musialem gasic samochod ( np. na swiatlach ) i na sucho wciskac bieg . dojechalem do mechaniora i tyle. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |