MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W123] 300D, amortyzator cięgna gazu... gdzie to cudo jest?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=20058
Strona 1 z 2

Autor:  drakoz [ pt lip 28, 2006 10:26 pm ]
Tytuł:  [W123] 300D, amortyzator cięgna gazu... gdzie to cudo jest?

Witam szanownych forumnowiczów :)
Mam do kogos z was prośbe,otóz mam problem z szarpaniem mojej 300- temat byl przerabiany na forum i mam co do tego pewne podejrzenia :]
jednak chcialbym zacząc od obdukcji amortyzora ciegna gazu przy pompie, gdyz ktos tak mi zasugerowal - jednak u mnie chyba nie ma :/ bo nie moge znalesc sa druciki zakonczone glowka jednak amortyzatora nie ma, czy tez cos co go przypomina , i tu moja prosnba mogłby ktos z was wskazac mi fotke jak on wyglada zamocowany przy pompie - jakies zdjecie ... - z gory dziekuje
P.S. nie mam cyfrowki wiec nie moge pokazac jak u mnie to wyglada.

Autor:  Noon [ sob lip 29, 2006 10:56 am ]
Tytuł: 

Powiem szczerze, że miałem 2 x 200 i 300 i nigdy czegoś takiego jak amortyzator cięgła gazu nie widziałem, oczywiście mogę się mylić ale we wszystkich tych autach zawsze wszystko było spięte w miarę na sztywno, a jedynym elementem elastycznym to była guma po między kolektorem ssącym i wydechowym do której było przmocowane cięgło gazu.

Autor:  Wojtek123 [ sob lip 29, 2006 11:28 am ]
Tytuł: 

Występował taki amortyzator. "Idzie on" od pompy w góre do tego elementu, który zmienia kierunek cięgien, równolegle do cięgna sterującego. Nie wiem czy mam fotke, ale jak wroce do domu to poszukam i wstawie. [palacz]

Autor:  mycha [ sob lip 29, 2006 11:39 am ]
Tytuł: 

jest montowany np. w 300D 82r, wygląda jak miniaturka ,, normalnego " amortyzatora

Autor:  Noon [ sob lip 29, 2006 12:20 pm ]
Tytuł: 

mycha pisze:
jest montowany np. w 300D 82r, wygląda jak miniaturka ,, normalnego " amortyzatora


Wszystko jasne , miałem starsze modele :)

Autor:  mycha [ sob lip 29, 2006 1:25 pm ]
Tytuł: 

mam,to bedzie numer 80 schock absorber http://www.detali.ru/cat/oem_mb2.asp?TP=1&F=123132&M=617%2E912&GA=722%2E118405&GM=716%2E005++++++++++++++717%2E400&CT=M&cat=143&SID=07&SGR=165&SGN=05

Autor:  Janfocus [ sob lip 29, 2006 11:48 pm ]
Tytuł: 

mycha pisze:
mam,to bedzie numer 80 schock absorber http://www.detali.ru/cat/oem_mb2.asp?TP ... 165&SGN=05


nr 80 czy 86?
przyznam, ze u mnie też coś takiego było (240d/'81), ale ponieważ się zacinało zostało zdjęte (i chwilowo nie ma -nówka ok 65zł), prawdę mówiąc nie wpływa to na jazdę, ani specjalnie na nic, teoretycznie dzieki temu silnik działa nieco z opuźnieniem, co jak wiemy jest zacne w tego typu wolnossących jjednostkach ;)

Autor:  drakoz [ ndz lip 30, 2006 12:08 pm ]
Tytuł: 

o wlasnie okazuje sie ze u mnie wogole nie ma takiego czegos miejsce jest, <br>Dodano po 7 minutach.:<br> moze to malenstwo pomoze przy szarpanej jeżdzie...?, kurde sam juz nie wiem. :cry:

Autor:  mycha [ ndz lip 30, 2006 12:54 pm ]
Tytuł: 

możliwe to chiba pomaga żeby sterowało pompą ,, bardziej płynnie" a nie waliło od razu, patrząc na twój rocznikpowinienes to mieć

Autor:  Janfocus [ ndz lip 30, 2006 1:02 pm ]
Tytuł: 

drakoz pisze:
moze to malenstwo pomoze przy szarpanej jeżdzie...?


na czym ta szarpana jazda polega?
bo mi coś się wydaje, że to nie może być przyczyna...

Autor:  drakoz [ ndz lip 30, 2006 2:15 pm ]
Tytuł: 

przyczyny...?- troche to trudne do okreslenia, gdyz ciezko opisac takie zjawisko ale..
- objawia sie to tym ze przy odjeciu nogi od gazu i dodaniu leciutko nie przechodzi to plynnie tylko zaczyna szarpac ( cos podobnego jakby ktos raz wlaczal raz wylaczal zaplon ) a takze przy przejezdzaniu przez nierownosci to samo sie dzieje, gdy zmieniam bieg z 2 na 3 takze to występuje - po prostu nei przechodzi plynnie tylko szarpie nei zaleznie czy pompa jest nagrzana czy zimna :( ( tak to wyglada jak czasem na filmach obserwuje sie gdy ktos kogos uczy jezdzic sachochodem taka zabka :)) - > tylko w mniejszym stopniu.. ->> i bądz tu mądry..

Autor:  Janfocus [ ndz lip 30, 2006 2:36 pm ]
Tytuł: 

tak z doświadczeń z innymi silnikami szukałbym przyczyny w kącie zapłonu (ew. regulatorze kąta), wydaje mi się że może mieć za wczesny zapłon, ale nie chce się tu wymądrzać, bo diesle MB uczą pokory :)
Czy jak się gaz wciska gwałtownie i zdejmuje gwałtownie, to objawy szarpania są mniejsze? I czy ma dobre przyspieszenie, czy też może sprzęgło puszcza na niskich biegach? Kiedy filtry paliwa były zmieniane?

Autor:  mycha [ ndz lip 30, 2006 2:39 pm ]
Tytuł: 

no tak , ale ... nie lepiej uzupełnić braki w osprzęcie silnika i jeśli wszystko będzie na miejscu , a szarpanie nie ustąpi szukac dalej? bo nei widze powodu niepotrzebnej roboty jak brakuje elementu przy silniku :)

Autor:  yogi [ ndz lip 30, 2006 6:39 pm ]
Tytuł: 

Ten amortyzator przy pompie ma wpływ na szarpanie podczas dodawania lub ujmowania gazu, znam ten przypadek z doświadczenia. Tylko że ten elemencik trochę kosztuje, ale jeśli go brak proponowałbym pożyczyć na chwilę z innej beczki i sprawdzić czy będzie lepiej. U mnie był zużyty to czasem się przyblokowywał.


Pozdrawiam - Maciek

Autor:  Janfocus [ ndz lip 30, 2006 10:59 pm ]
Tytuł: 

u mnie ten amortyzator był, ale ponieważ się przycinał został zdjęty -przyznam, że nie czuję różnicy (w prawdzie to tylko 240d ;)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/