MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W123] TE Ile warto dac ?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=20043
Strona 1 z 2

Autor:  Jacku [ czw lip 27, 2006 1:47 pm ]
Tytuł:  [W123] TE Ile warto dac ?

Mam pytanie istnieje możliwoś zakupu z Niemiec MB 123 kombi 280 TE, samochód był na e bayu :
W 123 280 TE, 1982r, Automat, 270 kkm, servisowany do 229 kkm Wypas : szyber, podłokietnik automat - jak ktoś uważa to za wypas :lol:
Ogólnie: podobno sprawny mechanicznie - bez zastrzeżeń, nadwozie z niewielkimi defektami? ale brak foto detali, po wymianie/dosztukowanie tylnych nadkoli zewn. do polakierowania błotniki tył.

http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1154000170_2c_12.jpg
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1154000249_7d_12.jpg
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1154000291_7f_12.jpg
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1154000325_52_12.jpg
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1154000357_70_12.jpg
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1154000410_71_12.jpg
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1154000481_65_12.jpg
http://mackuz.bolinko.org/is/img4/1154000560_8a_12.jpg

Bardzo mi się spodobała :lol: poza grillem [zlosnik] , bo pięknie by pasowała na siostrzany egzemplarz do mojej coupe [zlosnikz] .
Wz z tym mam pytanie ile można dac zakładając, że opis jest rzetelny i nie trzeba wkładac strasznych sum na jakiś duży remont. Czy cena ok. 2000 EUR plus opłaty, rejestracja ... etc.. etc. nie jest zbyt wysoka ??
Proszę o opinie bo mam niewiele czasu a muszę zadecydowa czy jecha czy dac sobie spokój .

Autor:  _me: how_ [ czw lip 27, 2006 2:44 pm ]
Tytuł: 

280 TE jest dosyć rzadkim modelem i wiedzą o tym wtajemniczeni. Z drugiej strony przewidzieć finał aukcji na ebay'u...? :lol:

Też zauważyłem to auto, ale mnie nie zachwyciło. Nie dałbym 2000 EUR netto.

Autor:  wojz [ czw lip 27, 2006 4:34 pm ]
Tytuł: 

Nie wiem, czy dobrze widzę, ale wygląda, jakby miał zarwany tył :-? . Może mi się tylko wydaje, ale obwisły tyłek to nic fajnego :lol: .

Jacku pisze:
Bardzo mi się spodobała poza grillem

E tam atrapa, kolor szpetny. Atrapę (okap tysz) sprzedasz za grrrrrrrrruuuuuuube pieniądze, jakby co powiem Ci gdzie z tym uderzyć 8) .

Autor:  Jacku [ czw lip 27, 2006 6:32 pm ]
Tytuł: 

Wojz napisał:
Cytuj:
obwisły tyłek to nic fajnego


zgadzam się [zlosnik], ale to będzie można sprawdzić

Wojz:
Cytuj:
E tam atrapa, kolor szpetny

Nie jest to co prawda Cayenneorange [zlosnik], mi się jednak podoba Zypressengrun - rzecz gustu.

To jak jechać oglądać :roll: ??

Autor:  _me: how_ [ pt lip 28, 2006 3:59 pm ]
Tytuł: 

Poszukaj lepiej czegoś świeższego & nierzeźbionego.

Autor:  Yetiii [ pt lip 28, 2006 6:05 pm ]
Tytuł: 

w każdym razie samochodzik ma ładny kolorek ;)

Autor:  masterdizaster [ pt lip 28, 2006 7:52 pm ]
Tytuł: 

klorek ma taki jak moj mb......

Autor:  Yetiii [ pt lip 28, 2006 8:41 pm ]
Tytuł: 

masterdizaster pisze:
klorek ma taki jak moj mb......


....żeby nie powiedzieć że jak mój ;)

Autor:  bary123ce [ sob lip 29, 2006 4:29 pm ]
Tytuł: 

wojz pisze:
Nie wiem, czy dobrze widzę, ale wygląda, jakby miał zarwany tył


bo ma Nivo, albo tak sobie ustawil, albo jest walniete.

Autor:  wojz [ ndz lip 30, 2006 8:05 pm ]
Tytuł: 

bary123ce pisze:
bo ma Nivo, albo tak sobie ustawil, albo jest walniete

Acha, czyli że nivo prostuje zarwane bagażniki?

Czytajże człowieku ze zrozumieniem, "zarwany tył" to w moim mniemaniu nie jest to to samo, co np. "nisko siedzi z tyłu".
Ja patrzę na linię listew i szyb bocznych.

Jacku pisze:
mi się jednak podoba Zypressengrun - rzecz gustu

[ok] jasne, że tak. :) Ja po prostu nie lubię zielon(opodobn)ych (obojętnie jakich, od Kaledonien aż po Petrol), a 123 w tym kolorze na dodatek paskudnie mi się kojarzy [oczko] .

Autor:  bary123ce [ pn lip 31, 2006 11:23 pm ]
Tytuł: 

wojz pisze:
Czytajże człowieku ze zrozumieniem, "zarwany tył" to w moim mniemaniu nie jest to to samo, co np. "nisko siedzi z tyłu".
Ja patrzę na linię listew i szyb bocznych.

chyba sam nie wiesz co piszesz... doradzaj dalej...

Autor:  wojz [ wt sie 01, 2006 8:16 pm ]
Tytuł: 

bary123ce pisze:
chyba sam nie wiesz co piszesz...

Mogę się mylić, cóż... nie jestem ekspertem od ukrywania wad w sprzedawanych samochodach jak niektórzy, więc mogę mylnie ocenić pewne sprawy ---> brak praktyki.

bary123ce pisze:
doradzaj dalej...

Mnie się wydawało, że wyrażam wyłącznie swoje zdanie, a nie doradzam. Myślałem, że pomiędzy pierwszym a drugim jest, subtelna ale jednak, różnica.
Pokażesz mi zdanie, w którym doradzałem/odradzałem Koledze prezentowany egzemplarz?

Autor:  Jacku [ wt sie 01, 2006 8:55 pm ]
Tytuł: 

To chyba bryknę się te 1000 Km i sprawdzę czy złamas czy nie - zobaczymy po czyjej stronie racja [zlosnik] [zlosnik]

A tak serio to jak obiektywnie sprawdzić czy jest złamanyczy nie np. w warunkach oględzin przed zakupem - zakładam , że można skorzystać z kanału/podnośnika. Bo czy może być złamany jeśli nie jest makabrycznie przegnity ?

Autor:  wojz [ wt sie 01, 2006 9:01 pm ]
Tytuł: 

Jacku pisze:
zobaczymy po czyjej stronie racja [zlosnik] [zlosnik]

Prawdę mówiąc wisi mi to. Nie mam potrzeby udowadniać niczego (i nikomu :lol: ).
Jeśli się komuś zrobi lepiej, to mogę oświadczyć, że nie wiem co piszę, albo że piszę głupoty, albo co tam jeszcze będzie sobie winszował poczytać.

Jacku pisze:
A tak serio to jak obiektywnie sprawdzić czy jest złamanyczy nie np. w warunkach oględzin przed zakupem

Np. takim wyraźnym znakiem jest słabe spasowanie drzwi z tyłu w rejonie nadkola. W skrajnych przypadkach obcierają nawet o nadkole. Tutaj, jeżeli coś było na rzeczy, tego już nie będzie widać, bo zostały wstawione reparaturki. Pytanie tylko po co ktoś to robił, a nie pomalował od razu błotników? Czy nie lepiej sprzedać auto nawet ze skorodowanymi, ale nie rzeźbione? Zaczęte, ale nie skończone, takie nie wiadomo co? Hmm.....

Autor:  THC [ czw sie 03, 2006 8:20 pm ]
Tytuł: 

Nie jest złamany.
Ale 2000 to za dużo.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/