MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W123] 240D Hałas ze skrzyni biegów
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=19494
Strona 1 z 2

Autor:  Karol [ pn cze 26, 2006 1:14 pm ]
Tytuł:  [W123] 240D Hałas ze skrzyni biegów

Skrzyynia 4 - gdy skrzynia się nagrzeje, czyli praktycznie zawsze to zaczyna głosno pracować - i pracuje z powrotem normalnie, gdy wcisne pedał sprzęgła. Co to może być? Słyszałem, że łożysko oporowe? Czy da się to naprawić i ew. w domowym warsztacie? CZy ew. wyjąć skrzynię i dać mechanikowi? Jaki byłby koszt takiego zabiegu?
Czy gdy już bedzie dobrze to mogę liczyć, że przy wyższych prędkościach będize ciszej? No i czy jest to szkodliwe i czy mozę mnie spotkać niemiła niespodzianka że skrzynia mi pewnego dnia padnie na amen??
Samochód to Beczka - dla tych co nie wiedzą [zlosnik] [zlosnik] - W123 240 D z '84

Autor:  Wojtyla [ pn cze 26, 2006 2:15 pm ]
Tytuł: 

Witam
łożysko oporowe będzie coraz głośniejsze no chyba że klęknie to może zniszczyć pierścień na docisku i d...pa będzie wtedy jeszcze docisk do wymiany
demontaż skrzynki i wymiana robota w domu (wymiana łożysko to chwila moment gorzej z demontażem skrzyni trochę dużej ale dojście na pewno lepsze niż w Poldku ) [szalone] jak już rzeźbiłeś to podołasz jak już będziesz miał ją na wierchu to zajżyj do okładzin sprzęgła (bo masz w tym momencie 80% roboty za sobą) [zlosnik]
pozdro

Autor:  laudan [ pn cze 26, 2006 3:24 pm ]
Tytuł:  Re: [W123] 240D Hałas ze skrzyni biegów

Karol pisze:
Czy gdy już bedzie dobrze to mogę liczyć, że przy wyższych prędkościach będize ciszej?


Nie.

Lozysko oporowe siedzi na walku sprzeglowym, wiec jak sciagniesz skrzynie bedziesz je mial na wierzchu.

Autor:  Borat [ pn cze 26, 2006 3:42 pm ]
Tytuł:  Re: [W123] 240D Hałas ze skrzyni biegów

laudan pisze:
Karol pisze:
Czy gdy już bedzie dobrze to mogę liczyć, że przy wyższych prędkościach będize ciszej?


Nie.

Lozysko oporowe siedzi na walku sprzeglowym, wiec jak sciagniesz skrzynie bedziesz je mial na wierzchu.


dokladnie. lozysko oporowe jest na wierzchu. po odkreceniu skrzyni zdejmujesz, wkladasz nowe i po krzyku

Autor:  Karol [ pn cze 26, 2006 11:18 pm ]
Tytuł: 

Hm....czyli mówicie o łażysku "wyciskowym" - w książce Etzoldta "Sam naprawiam..." w niedomaganiach sprzęgła pisze, że hałas jest, ale ...po wciśnięciu pedału sprzegła...i tu podaje awarie łożyska i ocieranie tarczy sprzęgła o tarcze dociskową (nawet urzeża). I to chyna chodzi własnie o to łożysko - bo awaria raczej nie tkwi w samej skrzyni, bo jest związane ze sprzęgłem :)
WIec remont nei powinien być trudny - wyjąć skrzynię - zmienić łożysko - założyć skrzynie :D Hehe...fajne wakacje sie zaczynają - a ja chciałem kupić drugi samochód do grzebania :P
DOBRA...ktoś ten temat już przerabiał? W tej samej książce jest rozdział dot. wyjęcia/ założenia skrzyni, ale może ktoś ma jakieś własne spostrzeżenia na ten temat? I jakie łożysko należy kupić - oznaczenie, jakieś orientacyjne ceny?

I zastanawiam się, czy będzie rzeczywiście ciszej podczas jazdy przy wyższych prędkościach....

Autor:  laudan [ pn cze 26, 2006 11:21 pm ]
Tytuł: 

Karol pisze:
I zastanawiam się, czy będzie rzeczywiście ciszej podczas jazdy przy wyższych prędkościach....


Nie bedzie, bo to nie ma nic do tego ;)

Autor:  Karol [ pn cze 26, 2006 11:24 pm ]
Tytuł: 

Hm...to coś mi sie po$%$^%#^%, no nie ważne ;P Ale na wolnych obrotach nei będzie waliło i będę miał pewność że się nie rozwali na amen :)
Żeby było ciszej należało by pozmieniać łożska w skrzyni, ale wg. zapewnień poprzedniego właściciela skrzynia ma 208 tys km wiec jeszcze powinna być ok ;)

Autor:  Blaster [ wt cze 27, 2006 3:10 pm ]
Tytuł: 

Zepsucie skrzyni w tym autko to ciężka sprawa
Najlepiej pojechać na złom i kupic jaką używke za 100zł
Gorzej jak byś miał 5 biegów,, wtedy to 10 razy tyle.


Mysle że jesli nic jej nikt nie zrobił to nie powinna chuczeć sama od siebie
Moja chuczy na pierwszym i 2 biegu bo poprzedni właściciel wjechał na tory kolejowe i przywalił miska olejową w tor to sopwodowało uczkodzenie mostu wału i skryni biegów o silniczku nie wspomne

Autor:  Karol [ śr cze 28, 2006 2:18 pm ]
Tytuł: 

Też mi sie wydaje, że nie jest łatwo zniszczyć tę skrzynię...ale ciekawi mnie dlaczego łożysko oporowe mogło zdechnąć? Przerabiał to ktoś u siebie??

Autor:  Wojtyla [ śr cze 28, 2006 2:24 pm ]
Tytuł: 

Karol pisze:
ale ciekawi mnie dlaczego łożysko oporowe mogło zdechnąć?

jednym z parametrów łożysk jest też czas pracy łożyska np.: 25.000 godzin
inne to obciążenia, prędkość obrotowa, przyśpieszenia, temperatury,smarowanie czyli ogólnie warunki pracy i środowisko itd.
łożyska tego sięnie smaruje bo należy do dwustronnie zamkniętych [zlosnik]
pozdro

Autor:  Pioterek [ śr cze 28, 2006 11:34 pm ]
Tytuł: 

Karol pisze:
Skrzyynia 4 - gdy skrzynia się nagrzeje, czyli praktycznie zawsze to zaczyna głosno pracować - i pracuje z powrotem normalnie, gdy wcisne pedał sprzęgła. Co to może być? Słyszałem, że łożysko oporowe?


Witam,

Karol jak jest głośno, gdy nie naciskasz sprzęgła to masz do dupy skrzynię biegów - po wciśnięciu sprzęgła skrzynia w ogóle nie pracuje, dlatego masz cicho [zlosnik] - przecież to jest zadanie sprzęgła rozłączyć układ silnik - skrzynia [zlosnik].
Reasumując:
wciskasz sprzęgło => skrzynia stoi, pracuje łożysko oporowe;
puszczasz sprzęgło => łożysko oporowe stoi, skrzynia się kręci

Jakbyś miał hałas po wcisnięciu sprzęgła - wtedy szukaj przyczyny w łożysku oporowym, a tak coś jest w skrzyni biegów. Raczej łatwiej kupić dobrą używkę, niż robić remont starej, chyba, że to jakaś pierdoła [zlosnik], ale wątpię [szalone]

Pozdrawiam

P.S. Jak stoisz w korku nie trzymaj wciśniętego sprzęgła - przedłużasz żywot dla łożyska oporowego bo wtedy nie pracuje [oczko]

Autor:  Karol [ czw cze 29, 2006 9:33 am ]
Tytuł: 

Dzieki!!! Właściwie to mnie zastanawiało - bo w książce było wyraźnie napisane, że hałas ma być po wciśnięciu pedału sprzęgła... i się zgadza...
no nic, remontowaać starej raczej nie ma sensu, a używka będzie kosztować cuś pewnie ze 300 zł wiec sie chyba pobawie za jakiś czas :)
Może wtedy poszukam 5ki.... tyle, że na samej skrzyni się wtedy nie skończy ;/

Autor:  Irek [ sob lip 01, 2006 12:07 pm ]
Tytuł: 

Karol pisze:
I jakie łożysko należy kupić - oznaczenie, jakieś orientacyjne ceny?

I zastanawiam się, czy będzie rzeczywiście ciszej podczas jazdy przy wyższych prędkościach....

Temat przerabiam już od paru tygodni.Wywalając kupę kasy na kolejne skrzynie biegów .Juz czwartą mam w aucie .Włożenie skrzyni to juz powoli pikuś .jednak diagnozowanie usterek w oparciu o literature to szczerze piszac nieporozumienie.
Na rynku dostępnych jest wiele używek i ogromnym ryzykiem jest z nich kozystać.
Obecna skrzynia też mi rzęzi na wolnych obrotach a po wcisnięciu sprzęgła milknie .Jednak to nie jest wcale wina łozyska sprzęgła .
To wymieniłem jesienią i wielokrotnie sprawdziłem w ostatnich tygodniach.
W Jastrzębiu jest ciekawy serwis (trochę drogi) ale daje gwarancje i zajmuje się właśnie skrzyniami .
Po trzech wymianach poddaję się i jadę remontowac swoją oryginalną skrzynie.
Polecam takie właśnie metody inaczej czeka cię paskudna droga przez mękę.Meka polega głównie na tym ze ciężko jest kupić skrzynie pewną a najlepiej wyjąć z auta na chodzie.potem min.4 do 5 godzin na kanale i rozczarowanie ...................bo np.walnięty jest synchronizator .
moje przygody stały się już tematem anegdot wsród lokalnych mercedesiarzy .Uważaj tez na piątki .W opini znawców te skrzynie są słabsze i po jakimś przebiegu mocno je słychać .Niestety to nie był dobry produkt MB.
Dodam że wymiana bez jakiegoś elementu do kpl.staje się problemem czasowym.Np.wstawiłem sobie skrzynię starszego typu w miejsce nowego niby nic takiego a już cięgna inne i widełki sprzęgła a i siłownik sprzęgła też nie wchodzi i trzeba kupić nowy albo rzexbić stary fleksą.
Co ciekawe teoretycznie skrzynie podobno mają te same przełożenia a jednak chyba nie jest tak do końca :) autko jest jakby zywsze na 2-ce i 3-ce ale może to wrazenie .
Nawet cichsze ale to problem zdezelowania poprzednich :)
Mam nadzieję że pomogłem w podjęciu rozsądnej decyzji.

Autor:  qzyn [ pn lip 03, 2006 6:38 am ]
Tytuł: 

Przerabialem lozysko...

Rzezilo podczas jazdy, wytrzymalem do momenty, gdy przy 60 musialem do Zonki krzyczec.
Rzezi coraz glosniej i im szybsza jazda tym glosniej. Szybciej sie kreci.

Usluga u mechanika to 75 plus lozysko. Przy okazji wymienilem tarcze bo juz cienka byla.

Lozysko rzezi podczas jazdy, na luzie jest cisza.

Autor:  wolf [ pn lip 03, 2006 4:03 pm ]
Tytuł: 

Z moja skrzynia jest inny problem - gdy jest ciepla jest ladnie pieknie, natomiast zimą, po odpaleniu, slychac przez kilka chwil takie terkotanie. Podobny dzwiek slysze, gdy auto jedzie bardzo wolno (na wolnych obrotach) na biegu.

W sierpniu mam urlop i mocne postanowienie wywalenia skrzyni na stol. Wymienie synchronizator dwojki i zobacze, o co jej chodzi. Moze nawet uda mi sie poskladac ;)

@Irek
Daj namiar na zaklad w Jastrzebiu - mam kawalek, ale moze sie tam przejade.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/