MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Witam.

Mam pewien problem z moim W123 200D (rok 79) mianowicie gdy silnik jest zagrzany to po zgaszeniu go jest problem z odpaleniem. Czasami uda się ale w wiekszosci przypadkow konczy sie to fiskiem i trzeba czekac az ostygnie. Moze ktos wie co moze byc przyczyna i jak ja wyeliminowac?

Pozdrawiam
Nagro

Możliwe, że spada ciśnienie oleju.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=s4rs9vYK9NI

Ogolnie samochod ma cisnienie oleju ok 2 gdy jest nagrzany... Wiem że silnik jest nieszczelnyw jednym miejscu bo cieknie, do wymiany jest simmering z przodu silnika na wałku... (zreszta wlasnie gdy dzisiaj kupowałem ten simmering to po wyjsciu ze sklepu mialem problemyz zapaleniem) NIe wiem czy to ma wpływ na spadek cisnienia... Zastanawiające jest wlasnie to ze gdy silnik jest zimny to pali na dotyk....

tak a propos
<---------------

Nie znam się, ale co ma ciśnienie oleju do odpalania?

_________________
ex:
W140 TurboDiesel - Brilliant silver metallic "Frantz"
W123 Diesel - Cypress green '81

Ja też się nie znam, ale gdy mocniej wdepnę to na biegu jałowym spadają obroty i ciśnienie oleju, a silnik ledwo telepie przy stałym/niskim ustawieniu dawki paliwa. Poza tym raz mi się zdarzyło, że po zgaśnięciu silnika (ostra jazda + potem wsteczny + przy turlaniu się do tyłu pierwszy bieg) później nie mogłem odpalić silnika, a spod korka na pokrywie silnika wyciekło kilka kropli oleju, wskazówka ciśnienia oleju zaś była w okolicach 1.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=s4rs9vYK9NI

Witam
Kiedyś mając malucha podobny problem rozwiązała regulacja zaworów.
Na zimnym dosłownie dotyk i już pracował a jak gorący chełtanie do skutku.
Może warto to sprawdzić.
Powodzenia.

Witam

Ja miałem podobny problem i u mnie się nie skończyło tylko na regulacji zaworów. Proponuję sprawdzić kompresje na cylindrach, bo o tym nie wspomniałeś. Istnieje niezerowe prawdopodobieństwo, że pierścienie już są conajmniej do wymiany. Na zimno, kiedy olej jest gęsty kompresja jeszcze się utrzymuje na dostatecznym poziomie może odpalać pięknie, na Ciepło, przy rozrzedzonym oleju już może być problem z zapaleniem. Polecam też sprawdzenie, czy nie bierze oleju czasem. Oczywiście to najczarniejszy scenariusz (chyba).

Pozdrawiam,

_________________
Konrad Lapsz / harrier
[ex]: W126 280SE, S210 E320 CDI, X166 GL350 BlueTEC
[in]: S211 E320 CDI, W639 Viano 3.0 CDI

Witaj
Najprawdopodobniej dni twojego silniczka są już policzone
Zostało mu jeszcze może ze 20-30tyś km
Miałem tak samo mimo iż oleju jeszcze nie brał to jak był gorący to nie zapalał. Za jakiś czas zaczoł brać troche olej, porem więcej i więcej i remont Najciekawsze jest to że jak już zaczoł brać troche oleju i zaczoł zapalać jak był gorący

_________________
......to że czegoś nie wiem, to nie znaczy że inni tego nie wiedzą......

No to mnie pocieszyłeś...

Z całą pewnością tego określenia będzie można użyć. Z całą pewnością również po sprawdzeniu innych przyczyn.

Nie desperuj, tylko spr. zawory i pogrzeb w archiwum.

Była już dyskusja o tym, kiedy mierzyć kompresję i dlaczego.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Ciepły diesel nie lubi ciasnoty ustaw zaworki i po problemie pewnie ostatnie ustawienie było u poprzedniego właściciela jakieś 6 lat wstecz?
pozdro

_________________
wojtyla