MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W123] Wyjąłem bak i co dalej?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=18995
Strona 1 z 1

Autor:  veedo [ pt maja 26, 2006 4:42 pm ]
Tytuł:  [W123] Wyjąłem bak i co dalej?

Witam wszystkich. Mam pytanie. Wyjąłem se zbiornik w celu wstawienia większego, ewentualnie tego przerobie, ale co proponujecie abym zrobił z układem paliwowym całym, przeczyścić te przewody czy niema sensu, filtry były wymieniane przed wiosną, a może coś tam jeszcze uporządkować? No bo zbiornik będzie czyściutki to i przy okazji o reszte mogę zachaczyć, to może lepiej będzie klekotał.

Obrazek

Autor:  gekonos [ pt maja 26, 2006 7:39 pm ]
Tytuł: 

Witam
u mnie przy tym samym zabiegu okazało się że od kamieni są uszkodzone przewody paliwowe i trzeba było je wymienić i teraz zalożyłem rurki miedziane w plastikowej otulinie (takie jak do instalacji gazowych)

Jak masz już balagan w bagazniku to wyjąłbym boczne plastiki i sprawdził jak sie mają nadkola... ja byłem bardzo zaskoczony że lakier mi się trzymał a jak się doknąłem to ... stan przedzawałowy mnie ogarnął :-)

Autor:  veedo [ pt maja 26, 2006 11:26 pm ]
Tytuł: 

u mnie sprawa tak wygląda :
Obrazek
Obrazek
Obrazek
przydałoby się to poprawić bo jeszcze koło zapasowe kiedy wypadnie, a tak nawiasem to w miejscu koła zapasowego była dosyć duża kałuża której tam niepowinno być. Najlepiej by było wymienić poszczególne elementy ale to już jak będzie robiona cała blacharka.

Autor:  Wojtyla [ sob maja 27, 2006 8:19 am ]
Tytuł: 

Witam
też rzeźbię 123 '78 one mają to do siebie że pod osłonami w kufrze gromadzi się wilgoć i sama ma opory przed wyjściem. Jak skończę to w te miejsca nie będę żałował środków konserwujących bo szkoda roboty i tak się zastanawiam, bo w pozostałych zawsze dodatkowo robiłem odpływ ( dziura ) że jakby w razie w to woda może spokojnie ujść na drogę i teraz też tak zrobię
pozdro
ps. jeżeli szlachetny nie zeżarł Ci blach to zrób pożądną konserwację a tam gdzie już to zrobił to albo łaty albo nowe elementy

Autor:  veedo [ sob maja 27, 2006 9:33 am ]
Tytuł: 

Pod kołem zapasowym to mógłbym zakonserwować ale te boczki to do wymiany najlepiej bo całe wyżarte, zresztą poprzedni właściciel już je łatał, zastanawiam się którędy woda mi się dostaje do boczków bo po deszczu zbierała się tam woda, niemogę znaleźć w którym miejscu przecieka, bo dziur jest od spodu trochę ale to przy jeździe mogło by dostawać się jeżdżąć po kałóżach.

Autor:  Wojtyla [ sob maja 27, 2006 10:27 am ]
Tytuł: 

jeszcze sprawdź drenaże tylnej szyby (jeżeli woda jest czysta lub nadkola zewnętrzne jeśli brudna )
pozdro

Autor:  Grigorij0 [ ndz maja 28, 2006 11:50 am ]
Tytuł: 

W bocznej kieszeni chyba ktoś zaspawał odpływ!! Jeśli by tam był, woda by się nie gromadziła, z wgłębieniem na koło pewnie jest to samo...

Autor:  Maniek [ ndz maja 28, 2006 12:32 pm ]
Tytuł:  Re: [W123] Wyjąłem bak i co dalej?

veedo pisze:
Witam wszystkich. Mam pytanie. Wyjąłem se zbiornik w celu wstawienia większego, ewentualnie tego przerobie, ale co proponujecie abym zrobił z układem paliwowym całym, przeczyścić te przewody czy niema sensu, filtry były wymieniane przed wiosną, a może coś tam jeszcze uporządkować? No bo zbiornik będzie czyściutki to i przy okazji o reszte mogę zachaczyć, to może lepiej będzie klekotał.


Kup nowe sitko wkręcane do baku i może też ten przewód wychodzący z baku wkręcany do sitka. Mogą być problemy z jego szczelnością (tego przewodu) jesli po kilkunastu latach trwania w jednej pozycji się nim potarmosi. Sprawdz też jak się mają na całej długości przewody paliwowe, czy nie są skorodowane.
Wymień odcinki elastyczne przy zbiorniku.
Poza tym pozbieraj syfy co są pod zbiornikiem, zakonserwuj.
PS to rude na połaczeniu ze ścianą tylnej kanapy i podłogą to wosk antykorozyjny czy korozja?

Autor:  wojz [ ndz maja 28, 2006 8:22 pm ]
Tytuł: 

Maniek pisze:
to rude na połaczeniu ze ścianą tylnej kanapy i podłogą to wosk antykorozyjny czy korozja?

Chyba ani jedno, ani drugie - po prostu lakier. Auto ma taki kolor [oczko] .

Autor:  veedo [ ndz maja 28, 2006 9:09 pm ]
Tytuł: 

Obrazek
to coś to jakieś gumoleum uszczelniające, niewiem jak to nazwać,
deszczeyk p[opadał i znowu mi naciekło, prawdopodobnie z nadkoli gdzieś bo widać zresztą jeszcze :

Obrazek

Autor:  kocur [ pn maja 29, 2006 11:28 am ]
Tytuł: 

Tam gdzie widac najgłębszą wodę jest albo zaspawana dziura odpływowa, albo ten gumowy korek z "kominkiem" z trzema dziurkami całkiem zapchany.
A ja myślałem, że mój Kundel jest pordzewiały...

Autor:  _me: how_ [ pn maja 29, 2006 1:48 pm ]
Tytuł: 

veedo pisze:
Obrazek


Mi to wygląda jednak na kisiel, taki sam jak np na błotnikach wewnętrznych, wewnątrz słupków i wewnątrz klapy bagażnika.

Na drugiej fotce widać, że ktoś zrobił już wstawki dna zostawiając fragment z korkiem. W lewej kieszeni dla odmiany wstawka poszła w miejscu korka... Gorzej byc już nie może, bo nawet jeśli nie odpływa wszystko, to chociaż pozostaje wentylacja.

Z wodą w kieszeniach problem jest taki, że jeśli odpływ jest drożny, to woda owszem ścieknie wyżłobieniami, ale słabe pochylenie dna i sama "wysokość" korka uniemożliwia mimo wszystko odpływ całości wody i zawsze coś zostanie.

W tej chwili jeżdżę bez korka i plastykowych elementów w kieszeniach. :-? Dno wyczyściłem, zapodkładowałem, obleciałem kitem, zwłaszcza ranty otworu, a całość zakisielowałem. To chyba jedyny sposób. Jeśli już musi być mokro, to niech będzie mokro na tłustej powierzchni. Coraz częściej stosuję metody rodem z yachtingu, a w Mercedesie to jasny znak, że niedługo trzeba będzie się przesiąść. :lol:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/