| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
| [W123] Jak to zrobić? Tylna półka, kanapa, oraz podsufitka.. https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=18855 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Frozen.Vodka [ czw maja 18, 2006 9:49 am ] |
| Tytuł: | [W123] Jak to zrobić? Tylna półka, kanapa, oraz podsufitka.. |
Otoż takie mam pytanie: Jak zabrać sie do demontowania podsufitki? Nie widzę w ogóle żadnych zaślepek czy śrubek. Nie wiem też jak zdjąć tylną półkę. Siedzi bardzo mocno i czytałem gdzieś, że podobno jest wzocnieniem konstrukcji karoserii(?) Czy to prawda? Chciałem oddać ją do tapicera razem z oparciem kanapy (wszystko spękane trochę od słońca). Czy można wyjąć samo oparcie tylnej kanapy? Dziękuję i pozdrawiam. |
|
| Autor: | Elwood BLUES MOBIL [ czw maja 18, 2006 9:52 am ] |
| Tytuł: | |
http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic. ... podsufitki |
|
| Autor: | Frozen.Vodka [ czw maja 18, 2006 10:20 am ] |
| Tytuł: | |
Dzięki, ale bardziej mi zależy na informacji o półce i kanapie... z tego wątku który podałeś wynika że podsufitka przykręcona jest tylko z przodu i przy szyberdachu. Kurcze mi to nic nie mówi, zdejmę lusterko potem osłony i co? Jak ja właśnie nie moge odsunąć szyberdachu i po to chce sie tam dostac żeby zobaczyć co jest grane. Więc nie moge odkręcić srubek od chromów;( a muszę zdjąć podsufitkę... ![[szalone]](./images/smilies/szalone.gif)
Help ![[galy2]](./images/smilies/rozbiegany.gif)
|
|
| Autor: | _me: how_ [ czw maja 18, 2006 10:43 am ] |
| Tytuł: | |
Wyjmij dół kanapotapczanu. czyli znajdź przy podłodze, dwa wichajstry i je wciśnij, po czym podnieś siedzisko i wytachaj je z samochodu. Klnąc przy tym żałuj, że nie masz drugiej pary drzwi. Teraz plecy kanapy, czyli poszukaj śrubek po bokach, w sedanie są przy nadkolach (razem 2 szt.) i jedna przy otwatym podłokietniku. Żeby wytargać oparcie trzeba je unosić równomiernie do góry, aż zwolni się z mocowań przy tylnej półce. Wyjmij jeszcze box apteczki, czyli puknij od strony bagażnika. Półka, jest tekturzasta i obszyta materiałem w kolorze tapicerki, więc ostrożnie wysuń ją do przodu auta. Jej najsłabszym miejscem jest okolica otworu na apteczkę, więc uważaj, żeby tam ci się nie zgięła, nawet przy przenoszeniu. Jeśli masz audio, to oczywiście kable precz. Z podsufitką jest trochę zabawy, bo trzeba zdjąć wszystkie osłony słupków i element, o którym mowa w linku. W dół lecą też wewnętrzne uszczelki drzwiowe, a w wersji z otw. dachem trzeba też wytargać płytę szyberdachu (wbrew ludowym wierzeniom nie wychodzi ona przez tylną szybę tylko przez swój otwór w dachu). Jak będziem miał już wszystko odsłonięte, to wymacasz plastykowe rozpórki, które trzymają i napinają podsufitkę. Trzeba je po prostu zwolnić, czyli powyjmować z miejsc, w których siedzą. W przedniej części podsufitkę trzymają jeszcze plastykowe kołki, w okolicy szybra łapią ją chromowane prowadnice, a gdzie nie gdzie jest też klejona do powierzchni dachu. Zabawa wymaga czystości i finezji, zwłaszcza, że materiał ma swoje lata i nie jest tak już tak elastyczny. |
|
| Autor: | Frozen.Vodka [ czw maja 18, 2006 11:02 am ] |
| Tytuł: | |
(me: how) Super !!! Dziękuję za precyzyjne wyłuszczenie tamatu---> JAK ZAWSZE ![[cool]](./images/smilies/cool.gif)
Troche mnie spłoszyło ile z tym zabawy... i przed zlotem chyba nie dam rady A myślałem ze ta półka jest metalowa ![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
|
|
| Autor: | SKOWRON [ czw maja 18, 2006 12:36 pm ] |
| Tytuł: | |
(me: how) pisze: Klnąc przy tym żałuj, że nie masz drugiej pary drzwi. to fakt [zlosnik] (me: how) pisze: Teraz plecy kanapy, czyli poszukaj śrubek po bokach, w sedanie są przy nadkolach (razem 2 szt.) i jedna przy otwatym podłokietniku. nie wiem jak u innych, ale w moim nie ma ww. śrubek, oparcie kanapy trzyma się tylko na "zawieszkach"
|
|
| Autor: | Boulik [ czw maja 18, 2006 7:05 pm ] |
| Tytuł: | |
Frozen.Vodka pisze: Chciałem oddać ją do tapicera razem z oparciem kanapy (wszystko spękane trochę od słońca)
Heh - ja dzisiaj robiłem dokładnie to samo. Cała tapicerka z wyjątkiem siedziska kanapy wylądowała u tapicera a beczka u blacharza. Powiedz Frozen co będziesz robił z tą półką? Bo moja też jest spękana, ale jedyna możliwość to obszyć ją innym materiałem, a to już nigdy nie będzie pasowało do wnętrza... 
|
|
| Autor: | Frozen.Vodka [ czw maja 18, 2006 10:55 pm ] |
| Tytuł: | |
Boulik Wyszukałem u Tapicera pod Warszawą taki welurek nieco ciemniejszy od mojego "mysiego" szarego. Obiłem nim podłokietnik i wyszło bardzo dobrze, jak sie troche powyciera to nie będzie tak raził nowością. Z półką kombinuje żeby dać do obicia całą własnie takim samym welurem, myślę, że nie będzie zbytnio zauważalnej różnicy. U mnie problem polega na tym, że jeszcze nie zrobiłem tego purchla na podszybiu i nie wiem co tam zastanę jak wszystko się wyciągnie. Na półce w rogu widać dużą plamę po wilgoci (pleśni). Na bank gdzieś jest zapchany kanalik odpływowy... Teraz jestem na etapie szukania dobrego lakiernika a w międzyczasie robie inne drobiazgi. |
|
| Autor: | Boulik [ pt maja 19, 2006 12:37 am ] |
| Tytuł: | |
To może z szarym jest łatwiej niż z niebieskim, bo przejrzałem chyba z 10 katalogów z różnymi odcieniami materiału i żaden nie spasował. Z drugiej strony półka nie jest aż tak widoczna i jeśli się będzie trochę różnić od foteli to nic się nie stanie ...sam nie wiem.. Frozen.Vodka pisze: Teraz jestem na etapie szukania dobrego lakiernika
Ja też jestem na tym etapie, tyle że w innym regionie. Dobry lakiernik to chyba to ciężka sprawa... |
|
| Autor: | Frozen.Vodka [ pt maja 19, 2006 8:24 am ] |
| Tytuł: | |
Mój też się nieco rózni odcieniem, ale zdecydowanie szary łatwiej dopasować niż odcień niebieskiego. Faktycznie możesz mieć problem z idealnym dopasowaniem Chyba tylko w "błekitnym meczecie" znajdziesz gdzieś swój ![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif) . Wszystko rozbija sie o stopień w jakim oryginalny kolor wyblakł ze względu na lata. W moim przypadku tapicerkę mam jak już wspominałem ciemno szarą, ale w miejscach "użytkowych" zmienia się na o parę ładnych tonów jaśniejszą. Za to pólka i górna krawędź tylnej kanapy są koloru... zielonkawego  . "Spaleni słońcem" przy czym welur oparcia przy samej półce na grzbiecie zaczął pękać.
Cytuj: Ja też jestem na tym etapie, tyle że w innym regionie. Dobry lakiernik to chyba to ciężka sprawa...
Oj zdecydowanie tak. W tej chwili szukam i niucham, rozmawiam jak zobaczę gdzieś na trasie. Pytam o ceny ...hehheh ![[smiech]](./images/smilies/smiech.gif) Ale przede wszystkim o to jak Pan lakiernik chce podejśc do sprawy. (Gdzieś tam na forum majaczy jeszcze wątek z tą moja nieciekawą choć niewielką usterką) Jak mi któryś mówi, że nie bedzie trzeba wyjmować szyby i wystarczy łatka to wtedy uprzejmie dziękuję i resetuje adresik zakładu na liście... Każdy ma pewnie swoją metodę wyszukiwania
... albo swój prywatny adresik do fachowca .... i się nie podzieliiiiii ![[clown]](./images/smilies/clown.gif)
|
|
| Autor: | bary123ce [ pt maja 19, 2006 10:50 am ] |
| Tytuł: | |
SKOWRON pisze: nie wiem jak u innych, ale w moim nie ma ww. śrubek, oparcie kanapy trzyma się tylko na "zawieszkach" bo pewnie ktoś już oparcie wyciągał i śróbek nie wkręcił, bo mu sie nie chcialo. One tam poprostu muszą byc (me: how) pisze: Wyjmij jeszcze box apteczki, czyli puknij od strony bagażnika.
oczywiście najpierw wykreć dwie śróbki na krzyżak, po jej otwarciu od czołowej strony
|
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|