MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
[W123] Poważna awaria czy zaniedbanie https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=18781 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Ted43 [ ndz maja 14, 2006 12:27 pm ] |
Tytuł: | [W123] Poważna awaria czy zaniedbanie |
Witam Historia wydarzeń i efekty widoczne na zdjęciach. Na początek informuję, że dzień wcześniej wymieniony został łańcuch rozrządu i odbyła się regulacja zaworów. Zanim do tego doszło beczka odmówiła pracy objawami, że pomimo odpalenia silnika nie było mocy by jechać. Czyszczenie filterka gazu a nawet jego całkowite wyjęcie nie przyniosły rezultatu. Efekt końcowy brak możliwości odpalenia na gazie a na benzynie próba załapania i cisza. Następnego dnia znajomy stwierdził, że trzeba regulować zawory i scholował mnie do mechanika. Samochód odpalił u niego ale mnie nie było przy tym. Wieczorem mnie udało się odpalić ale po jakieś chwili zaczęło stukać gdzieś w okolicy klawiatury. Ocena mechanika przeskoczył o zęba na rozrządzie i trzeba wymienić łańcuch. Zamówiłem, kupiłem i po wymianie oraz regulacji zaworów mechanik miał mi go odstawić do domu. Nie odstawił więc zadzwomiłem i usłyszałem, że nadal stuka. Zaznaczam, że nie było mnie przy tym jak został odpalony. Kolejna ocena to trzeba szukać dalej. Druga część zmagań Demontaż głowicy, przy której byłem obecny pokazał szokujący obraz. Ocena mechanika jest taka, że przy przestawionym rozrządzie zawory uderzyły w tłoki a wyrwane kawałki z tłoków poszatkowały powierzchnie głowicy i tłoków. Ja osobiście nie widzę w okolicach zaworów wyrwanych kawałków tłoków które by mogły spowodować takie spustoszenia. Pytanie w związku z tym, czy jest taka możliwość, żeby aluminiowe kawałki mogły spowodować takie skutki. Remont głowicy obejmujący regenerację powierzchi, wymianę kompletu zaworów, prowadnic i wymianę gniazd zaworowych (bardziej utwardone do LPG), w cenie 785,00 PLN za całość oraz tłok z pierścieniami 250,00 PLN/szt. Oczywiście uszczelki i niezbędna wymiana płynów. Koszt porównywalny z opcją wymiany kompletnego silnika. Dodano po 2 minutach.: Znowu coś pomieszałem. Nie wkleiły się zdjęcia ale postaram się je wkleić ponownie. Nauka czyni cuda i udało się wkleić. Usunąłem więc zbędne linijki i proszę sobie oglądać efekty. Zdjęcia głowicy i silnika zaraz po demontażu: ![]() ![]() ![]() Reszta zdjęć już po osuszeniu płynu chłodniczego: Trzeci i czwarty cylinder ![]() Wszystkie ![]() Zdjęcia głowicy ![]() ![]() ![]() Teraz można się doktoryzować na przyczynami. Za wszelkie uwagi będę wdzięczny. |
Autor: | Xytras [ ndz maja 14, 2006 12:33 pm ] |
Tytuł: | |
Zdjecia najpierw musisz umiesc na serwerze... A co do uszkodzen to oczywiscie ze majy kawalek tloka moze zrobic spustoszenie, pytanie tylko jak spore i jka dlugo silnikz tym pracowal... |
Autor: | Ted43 [ ndz maja 14, 2006 1:32 pm ] |
Tytuł: | |
Posta pisałem na laptopie podłączonym do stacjonarnego. Okno z załącznikiem się nie otwierało i z tąd problem przy wklejaniu zdjęć. Próbowałem trzy razy na stacjonarnym komputerze i pierwasza próba powiodła się do 3/4 bo zamiast zdjęcia wkleiło tekst córki z jakimś tematem z j. plskiego. Następne pokazały przerwane połączenie z serwerem i na razie dałem spokój. Spróbuję później chyba, że ktoś to pomoże wkleić to mogę przesłać na pocztę. Co do sprawy kawałka aluminium to jakoś nie zauważyłem rzadnego po zdjęciu głowicy. Wklepał się w powierzchnie? Tylko dlaczego największe uszkodzenia są na pierwszym i czwartym, na trzecim nieznaczne a na drugim prawie zero. Postaram się udostępnić te zdjęcia bo bez podglądu trudno jest cokolwiek oceniać. Jutro będę rozmawiał z mechanikiem od głowicy, zobaczymy co powie na temat przyczym tych zniszczeń. |
Autor: | adler1934 [ ndz maja 14, 2006 3:44 pm ] |
Tytuł: | |
Moim zdaniem kolego zbyt długo jeździłeś na starym łańcuchu.W miarę wydłużania się łańcucha zmienia się kąt otwarcia(zamknięcia) zaworów względem położenia tłoka i w tym silniku może dojść do zetknięcia się zaworów z tłokami.Rezultat-skrzywienie zaworór,spadek cisnienia,problemy z rozruchem,stuki z powodu zbyt dużych luzów zaworowych. Uszkodzenia 1 cylindra moim zdaniem nie zostały spowodowane przez tłok.Być może złamana została część prowadnicy zaworowej,która dostała się do cylindra,a następnie poleciała do wydechu,ale to się okaże po wyjęciu zaworów i tłoka. Rozrząd nie przeskoczy o ząb-bzdury. Uszkodzenie twojego silnika występuje dość często.Ostatnio miałem okazję remontować taki silnik w którym urwał się łańcuch-dopiero wymieniony w jakimś warsztacie |
Autor: | Ted43 [ ndz maja 14, 2006 5:13 pm ] |
Tytuł: | |
Dlatego mam zamiar przy odbiorze głowicy zobaczyć dokładnie w jakim stanie były zawory i prowadnice. Choć kilka dni temu jak rozmawiałem z mechanikiem od głowicy nie wspominał, że sa w nich jakieś ubytki tylko o luzach. Zamieszczając zdjęcia i temat chcę poznać opinie ludzi, którzy zajmują się silnikami i mają wiedzę większą ode mnie. Poza tym nie lubię jeśli ktoś za wszelką cenę chce udowodnić swoją jedynie słuszną teorię. Chodzi mi o teorię lansowaną przez tego mojego mechanika. Co do łańcucha to rzeczywiście zgadam się z opinią. Beczkę kupiłem z przebiegiem 303 tyś. km i zrobiłem zaledwie 30 tyś. Dzisiaj wiedziałbym, że jednorzędowy łańcuch powinieniem wymienić od razu. Rzecziwiście tej zimy były znaczne problemy z odpalaniem. Poza tym wykazywał nierówną pracę jakby wypadał jeden cyclinder z pracy. Zdjęcia niech pozostaną ku przestrodze innych, którzy jeżdżą na takich silnikach, tj M102. Jak będę miał dodatkowe infromacje to zamieszczę. Postaram się tez zamieścić zdjęcie głowi po remoncie. Zapraszam do roważań na temat przyczym zobrazowanych zdjęciami skutków. |
Autor: | and6412 [ ndz maja 14, 2006 5:28 pm ] |
Tytuł: | |
A nie porobiło żadnych szpetnych rys na gładziach ![]() |
Autor: | Ted43 [ ndz maja 14, 2006 5:44 pm ] |
Tytuł: | |
Szpetnych raczej nie ale na pierwszym cylindrze są delikatnie ślady odbijania się czegoś. Są od strony drugiego cylindra. Jeszcze jedna uwaga, na czwartym cylindrze po wymianie łańcucha nie miał luzu na zoworze lub zaworach. Nie jestem pewny czy na ssącym ale na wydechowym na pewno. |
Autor: | MercBeginner [ pn maja 15, 2006 11:31 am ] |
Tytuł: | |
A dlaczego pierwszy i ostatni cylinder (te bardziej uszkodzone) mają inne zawory (górne - wklęścnięte)? Taka jest konstrukcja silnika? Może to jest powodem, może ktoś wymieniał te zawory i źle to zrobił. |
Autor: | MacKuz [ pn maja 15, 2006 12:05 pm ] |
Tytuł: | |
A może wpadło cos do cylindrów podczas wymiany swiec, poklepało sobie i poleciało w komin. |
Autor: | Ted43 [ pn maja 15, 2006 12:13 pm ] |
Tytuł: | |
Powiem szczerze, że nie wiem. Jak do tej pory nie znalazłem dokumentacji na silnik M102.980 i nie potrafię odpowiedzieć. Nie wiem też czy ktoś wcześniej wymieniał ale postaram się zapytać poprzedniego właściciela. Sądzę jednak, że nie wymieniał. Przy jakiś 280 tyś km regulował luzy zaworów. Beczka oryginalnie była w dieslu i wstawił ten silnik oraz gaz. Dwa lata nim jeździł i raczej oprócz dołożonego gazu i wymian płynów no i oczywiście tankowania raczej nie robił nic. |
Autor: | MercBeginner [ pn maja 15, 2006 12:21 pm ] |
Tytuł: | |
No nie wiem, dla mnie to zbyt podejrzane że tylko te tłoki są zniszczone które pracowały z "innymi" zaworami. Ja stawiam, że to jest powodem. |
Autor: | Ted43 [ pn maja 15, 2006 12:50 pm ] |
Tytuł: | |
Witam Administratora Rozsądna uwaga. Jest podejrzenie, że podkładki jakie były pod mikserem od gazu gdzieś znikły. Nie chciałem pisać wcześniej o tej sprawie bo jak to się mówi za rękę nie złapałem. Poza tym chciałem obiektywnych ocen co do przyczyn. Pewne niedomówienia i próba wmówienia mi, że ściągałem mikser nasuwa myśl, że mogło się coś zaciągnąć do kolektora ssącego. Woda w ustach u wszytskich ale sugestie że coś wpadło sprawiły, że straciłem zaufanie do mechanika. Jego pracownik rozbierał i coś o tych podkładkach cicho ostatnio. Nie mam wiele wiedzy na temat silników merca i raczej nie robię pochopnie samodzielnego rozbierania a tym bardziej jak nie znam "urządzenia" bardzo uważam. Tydzień wcześniej owszem wymieniałem świece ale po wymianie jeździł na kilku trasach od 40 do 60 km każda. Nie stwierdziłem, żeby stare świece miały ubytki ale, że nie zdąrzyłem ich wyrzucić jeszcze je dokładnie obejrzę. Dodano po 16 minutach.: Jeszcze jedna uwaga. Na drugim cyclindrze widać nieco zdeformowaną końcówkę świecy. Elektroda jest przesunięta względem grzybka jakby czymś dostała. Są też widoczne ślady wbijania się czegoś w głowicę i oczywiście na tłoku też. |
Autor: | ro2man [ pn maja 15, 2006 1:03 pm ] |
Tytuł: | |
Żadne uszkodzenia mechaniczne, na pierwszym i ostatnim cylindrze miałeś tak wysoką temperaturę spalania , że stopiło głowicę i tłoki. Sprawdź jakie miałeś zamontowane świece na 1 i 4 cylindrze. Dla ciekawości, sprawdź po lewej stronie od kierowcy pod maską , czy miałeś na pokrętle ustawione S czy N Dodano po 2 minutach.: ro2man pisze: Dla ciekawości, sprawdź po lewej stronie od kierowcy pod maską , czy miałeś na pokrętle ustawione S czy N
sory nie doczytałem, że masz nie oryginale |
Autor: | Wojtyla [ pn maja 15, 2006 1:06 pm ] |
Tytuł: | |
Witam taką zabawę ![]() MercBeginner napisał o zaworach Niestety taka jest budowa zaworu w Mietku benzynowym ssący jest lekko wklęsły do środka Silnik jest na wtrysku i moim zdaniem sprawdź czy coś się nie rozsypało po drodze do zaworów ssących łącznie z prowadnicami zaworów. Co do głowicy to spoko możesz ją splanować o 1 mm tylko pamiętaj o obniżeniu (przefrezowaniu) gniazd zaworowych tak aby od krawędzi zamkniętego zaworu do płaszczyzny głowicy było min.0,25 mm (sam to robiłem ale tylko dlatego by spalanko mi spadło bo wzrata stopień sprężania) ![]() pozdro |
Autor: | Ted43 [ pn maja 15, 2006 1:53 pm ] |
Tytuł: | |
Jutro będę odbierał głowicę więc dokładnie wypytam co do stanu starych prowadnic. Co do planowania to nie wiem co było robione z powierzchniami ale też wypytam. Jak przywiozę to wrzucę fotki głowicy po regeneracji. |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |