MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W123] Problem z odmą
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=18761
Strona 1 z 1

Autor:  merolek [ sob maja 13, 2006 7:37 am ]
Tytuł:  [W123] Problem z odmą

Witam moze był taki temat ale nie znalazłem go.Już od pewnego czasu odłączylem przwód odmy od kolektora ssącego i ustało ubywanie oleju silnikowego.Jak przejade sie w miare szybko ze stałą szybkością około 120km/h to widze że olej jednak wylatuje bo są kropki na łapach silnika i około.Co można zrobic aby nie wyciekał ten olej?? I czy cos z silnikiem jest nie tak jak wystepuje takie zjawisko?? Pozdrawiam :-)

Autor:  and6412 [ sob maja 13, 2006 1:26 pm ]
Tytuł: 

To najprostsza metoda sprawdzenia stanu silnika (oczywiscie niedokladna jak cholera). Odpinasz odme i sprawdzasz jak ardzo dymi, im bardziej dymi tym gorszy silnik i ma wieksze przedmuchy. Poza tym kolego skoro jakis pan w sztutgarcie wymyslil ze ma byc podlaczona tzn. ze tak jest najlepiej i koniec. Nie iwem po jaka cholere ja odpinałeś. Odma wlasnie do tego sluży, żeby spowrotem wsadzac do dolotu to co powstalo przez przedmuchy w silniku, sila rzeczy zawsze sie trochę oleju wykropi. Jak bardzo dymi, czy leje, to masz poprostu słaby silnik.

PS
A zaslepiles chociaz miejsce na odme w obudowie filtra??

Autor:  Patro [ sob maja 13, 2006 10:06 pm ]
Tytuł: 

merolek pisze:
Co można zrobic aby nie wyciekał ten olej??


Potwierdzę to co napisał and6412. Na Twoim miejscu podłączyłbym to tak jak było. Jeżeli jednak zechcesz jeździć dalej z odłączoną odmą, to nie zaślepiaj (nawet częściowo) rury wychodzączej z silnika (pokrywy zaworów). Po przejechaniu (kilkunastu) kilkudziesięciu km możesz się nieźle zdziwić oglądając okolice miski olejowej lub bagnetu. :(

Autor:  merolek [ ndz maja 14, 2006 3:22 pm ]
Tytuł: 

Potwierdzę to co napisał and6412. Na Twoim miejscu podłączyłbym to tak jak było. Jeżeli jednak zechcesz jeździć dalej z odłączoną odmą, to nie zaślepiaj (nawet częściowo) rury wychodzączej z silnika (pokrywy zaworów). Po przejechaniu (kilkunastu) kilkudziesięciu km możesz się nieźle zdziwić oglądając okolice miski olejowej lub bagnetu. :([/quote]
Przejechalem z tym jakies 500 km i tylko troszke jest zabrudzony silnik a raczej tylko łapy silnika.Koniec od kolektora jest zaslepiony.A przy rurze od silnika jest ten waż oryginalny tyle ze jest troszke uniesione wyzej aby jak sie znajdzie troche oleju to scieknie do silnika.Mysle zrobic zlacze z szerszej rury aby zbierac ten olej wytracany i potem mogl byc zawracany do rurki z silnika , ale to jeszcze plany. Pozdrawiam :)

Autor:  Patro [ ndz maja 14, 2006 7:15 pm ]
Tytuł: 

merolek pisze:
A przy rurze od silnika jest ten waż oryginalny tyle ze jest troszke uniesione wyzej aby jak sie znajdzie troche oleju to scieknie do silnika


Obawiam się, że przy większych przedmuchach ze skrzyni korbowej, część oleju może zostać jednak wyrzucona na zewnątrz, czego w przypadku Twojego silnika jestem niemal całkowicie pewien. Objawami silnych przedmuchów są kropki oleju na "łapach" silnika, mimo że wąż jest nieco uniesiony do góry.


merolek pisze:
Już od pewnego czasu odłączylem przwód odmy od kolektora ssącego i ustało ubywanie oleju silnikowego.


Jak dużo ubywa Ci oleju, gdy odma jest odłączona? Jeżeli jego zużycie jest "książkowe", sugerowałbym uparcie podłączenie z powrotem odmy.


merolek pisze:
Koniec od kolektora jest zaslepiony.


Jeśli możesz, napisz jaki model Mercedesa posiadasz i gdzie jest dokładnie podłączona odma (bezpośrednio do kolektora ssącego, czy też może do obudowy filtra powietrza)?

Autor:  merolek [ ndz maja 14, 2006 8:34 pm ]
Tytuł: 

Podlaczylem wszystko jak fabryka wymyslila , troszke sie obawialem ze jak policja zobaczy moj patent to zabierze Mi dowod rejestracyjny za to. Co do spalania oleju to wychodzi jakos 1,5 litra na 1000km. Moj model to 240D z moca 72 km.Odma ma polaczenie do kolektora ssacego :-)

Autor:  Tofik [ ndz maja 14, 2006 8:53 pm ]
Tytuł: 

Możesz nakrecić filtr powietrza od fiata 126p., na litrową butelkę np. od płynu chłodniczego, przebić go od góry i tam wprowadzić przedłużony wąż od odmy, całość zamontować w okolicy chłodnicy (tam chyba najłatwiej).
silnik oddycha przez filtr czystym powietrzem, a to co sie wychlapie spadnie na dno butelki... a nie na ziemię. Zrobiłem tak u siebie i daje rade na przegladzie nie ma problemów..

Autor:  Patro [ ndz maja 14, 2006 11:41 pm ]
Tytuł: 

merolek pisze:
Odma ma polaczenie do kolektora ssacego


W takim razie możesz spróbować zrobić tak jak napisał Tofik. Gdyby odma była połączona z obudową filtra (mam tak u siebie - silnik M115), wówczas wystarczyłoby prawdopodobnie oczyścić mały pojemniczek, znajdujący się pod pokrywą filtru, zaraz pod krućcem odmy. Pojemniczek ten ma małe otworki w połowie swojej wysokości na całym obwodzie. Wynalazek ten działa tak, że poniżej otworków, w dolnej części zbierają się drobiny oleju i inne zanieczyszczenia "wyrzucane" podczas przedmuchów. Te małe otworki zapewniają przepływ gazów powstałych w czasie przedmuchów. Gazy, oczyszczone już z oleju itp. podawane są z powrotem na filtr powietrza. Poprzedni właściciel mojego Spacerowicza chyba nigdy nie czyścił tego zbiorniczka, gdyż po przejechaniu kilkuset km zauważyłem "pocenie się" silnika w okolicy uszczelki miski olejowej. W trakcie czyszczenia zbiorniczka, wygrzebałem z niego sporą ilość oleju wymieszanego z nagarem i innymi syfami. Od tej pory mam spokój z odmą. [zlosnikz]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/