MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Sytuacja jest ciężka, ale do wyjaśnienia...ale mam pewien problem:
Jak mam rozumieć twój opis?
Masz beczkę 2 300 na benzynie czy z silnikiem diesla w turbo?
:roll:

Może sprzęgło sie slizga ??

Mam problem z moją beczką... Przez miesiąc stała nieruchomo (jedynie odpalana co jakiś czas) :cry:

Dziś postanowiłem się nią przejechać - okazała się strasznym mułem - silnik, przy dodawaniu gazu, zwiększa jedynie hałas a nie prędkość... Przejechałem nią dzisiaj kilkanaście kilometrów i ogólne zachowanie auta trochę się poprawiło, ale nadal nie jest to to samo co było miesiąc temu... Co zrobić, żeby poprawić sytuację ??? Czy wystarczy jedynie "rozruszanie" autka (pojeżdzenie nim trochę dłużej)???

Cześć!
Sprawdź opory toczenia. Możliwe, że tłoczki w zaciskach hamulcowych się lekko zblokowały. Inna ewentualna możliwość to wytrącenie się wody w zbiorniku paliwa. Ile miałeś paliwa w czasie postoju? Jak mało to prawdopodobne, że pogorszyły się jego właściwości "pędne". Oprócz tego przejrzyj wszystkie przewody elektryczne i przewody podciśnieniowe. Czasem podczas zimowania coś lubi się rozłączyć, sparcieć lub podrdzewieć...
Powodzenia i pozdrawiam [ok]

Więc ogólnie to wygląda tak: I i II bieg auto jedzie w miarę (aczkolwiek zauważalnie wolniej się zbiera i więcej hałasuje zwiększając obroty

). Na III biegu - gaz w dechę i nic...

ad. Daniel - u mnie manual...
ad. Kowal- autko nie stało na ręcznym - aczkolwiek musiałem "odmrozić" go od podłoża...

Ogólnie nie za bardzo wiem co robić... Jutro mam zamiar wybrać się nim na przejażdzkę do szkoły... może się rozrusza... A niedługo mam już gratisowy przegląd to może coś poprawią...

Miałem dokąłdnie o samo, ale w W123 300D. Winne było paliwo i niska temperatura. Muł jak cholera - nie jeździła szybciej jak 60km/h. Pojechałem na CPN, wlałem troche Skyyd'a i do pełna ropki - po kilku minutach problem minął i znów pomykałem 140km/h... wkierunku kolejnego dzwona [zlosnik]

Autor:	Idzik [ ndz lut 16, 2003 9:26 pm ]
Tytuł:	POMOCY !!!
Mam problem z moją beczką... Przez miesiąc stała nieruchomo (jedynie odpalana co jakiś czas) Dziś postanowiłem się nią przejechać - okazała się strasznym mułem - silnik, przy dodawaniu gazu, zwiększa jedynie hałas a nie prędkość... Przejechałem nią dzisiaj kilkanaście kilometrów i ogólne zachowanie auta trochę się poprawiło, ale nadal nie jest to to samo co było miesiąc temu... Co zrobić, żeby poprawić sytuację ??? Czy wystarczy jedynie "rozruszanie" autka (pojeżdzenie nim trochę dłużej)???

Autor:	MacKuz [ pn lut 17, 2003 1:12 pm ]
Tytuł:
nie bardzo rozumiem objawy dodajesz gazu a auto zamiast jechac tylko hałasuje czyli co zwiększają sie obroty silnika a predkość nie wzrasta ?

Autor:	Daniel [ pn lut 17, 2003 4:53 pm ]
Tytuł:
Nie chce kolegi straszyc, ale u mnie takie objawy - wysokie obroty i brak napedu - zwiazane byly ze skrzynia biegow (o ile to automat).

Autor:	Kowal [ pn lut 17, 2003 6:01 pm ]
Tytuł:
A jak reaguje na hamulec??? Bo może na ręcznym zostawiłeś i coś się zblokowało i najzwyczajniej w świecie jedziesz i hamujesz na raz

Autor:	Idzik [ pn lut 17, 2003 6:28 pm ]
Tytuł:
Więc ogólnie to wygląda tak: I i II bieg auto jedzie w miarę (aczkolwiek zauważalnie wolniej się zbiera i więcej hałasuje zwiększając obroty ). Na III biegu - gaz w dechę i nic... ad. Daniel - u mnie manual... ad. Kowal- autko nie stało na ręcznym - aczkolwiek musiałem "odmrozić" go od podłoża... Ogólnie nie za bardzo wiem co robić... Jutro mam zamiar wybrać się nim na przejażdzkę do szkoły... może się rozrusza... A niedługo mam już gratisowy przegląd to może coś poprawią...

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/

POMOCY !!! https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=1859	Strona 1 z 1

Autor:	webster [ pn lut 17, 2003 7:19 pm ]
Tytuł:
Sytuacja jest ciężka, ale do wyjaśnienia...ale mam pewien problem: Jak mam rozumieć twój opis? Masz beczkę 2 300 na benzynie czy z silnikiem diesla w turbo?

Autor:	Idzik [ pn lut 17, 2003 11:31 pm ]
Tytuł:
webster pisze: Sytuacja jest ciężka, ale do wyjaśnienia...ale mam pewien problem: Jak mam rozumieć twój opis? Masz beczkę 2 300 na benzynie czy z silnikiem diesla w turbo? Długa historia... ale już Ocet dopytywał się kiedyś o ten dopisek Turbodiesel... Mam 2300 w benzynie, a dopisek dotyczy klepania które dochodziło z silnika jak mi jakiś "kowal" (Kowal nie obraź się) źle spasował silnik po awarii w Austrii...

Autor:	MacKuz [ wt lut 18, 2003 12:17 pm ]
Tytuł:
Może sprzęgło sie slizga ??

Autor:	Idzik [ wt lut 18, 2003 6:14 pm ]
Tytuł:
MacKuz pisze: Może sprzęgło sie slizga ?? To również odpada...

Autor:	Sebaa [ wt lut 18, 2003 6:45 pm ]
Tytuł:	Re: POMOCY !!!
Idzik pisze: Mam problem z moją beczką... Przez miesiąc stała nieruchomo (jedynie odpalana co jakiś czas) Dziś postanowiłem się nią przejechać - okazała się strasznym mułem - silnik, przy dodawaniu gazu, zwiększa jedynie hałas a nie prędkość... Przejechałem nią dzisiaj kilkanaście kilometrów i ogólne zachowanie auta trochę się poprawiło, ale nadal nie jest to to samo co było miesiąc temu... Co zrobić, żeby poprawić sytuację ??? Czy wystarczy jedynie "rozruszanie" autka (pojeżdzenie nim trochę dłużej)??? Cześć! Sprawdź opory toczenia. Możliwe, że tłoczki w zaciskach hamulcowych się lekko zblokowały. Inna ewentualna możliwość to wytrącenie się wody w zbiorniku paliwa. Ile miałeś paliwa w czasie postoju? Jak mało to prawdopodobne, że pogorszyły się jego właściwości "pędne". Oprócz tego przejrzyj wszystkie przewody elektryczne i przewody podciśnieniowe. Czasem podczas zimowania coś lubi się rozłączyć, sparcieć lub podrdzewieć... Powodzenia i pozdrawiam .

Autor:	Idzik [ wt lut 18, 2003 6:54 pm ]
Tytuł:	Re: POMOCY !!!
Sebaa pisze: Cześć! Sprawdź opory toczenia. Możliwe, że tłoczki w zaciskach hamulcowych się lekko zblokowały. Inna ewentualna możliwość to wytrącenie się wody w zbiorniku paliwa. Ile miałeś paliwa w czasie postoju? Jak mało to prawdopodobne, że pogorszyły się jego właściwości "pędne". Oprócz tego przejrzyj wszystkie przewody elektryczne i przewody podciśnieniowe. Czasem podczas zimowania coś lubi się rozłączyć, sparcieć lub podrdzewieć... Powodzenia i pozdrawiam . Paliwa miałem malutko (resztka rezerwy)... Przewody mam zamiar sprawdzić - może rzeczywiście tam się coś pochrzaniło, w końcu porę mamy mocno śniegowo-wilgotną...

Autor:	Kowal [ wt lut 18, 2003 8:19 pm ]
Tytuł:
Jak byś chciał przewody wysokiego napięcia to daj znać bo nie tak dawno kupiłem 2 komplety:) tzn. ja jeden a kumpel mi drugi i tak mam teraz zestaw do ośmiocylindrowca:) To są przewody Championa z potrójnym siliconem czy jakoś tak... W gruncie rzeczy przewodzą prąd I nie kosztują tyle co Beru.

Autor:	Sebian [ śr lut 19, 2003 4:19 pm ]
Tytuł:
Idzik pisze: Więc ogólnie to wygląda tak: I i II bieg auto jedzie w miarę (aczkolwiek zauważalnie wolniej się zbiera i więcej hałasuje zwiększając obroty ). Na III biegu - gaz w dechę i nic... ad. Daniel - u mnie manual... ad. Kowal- autko nie stało na ręcznym - aczkolwiek musiałem "odmrozić" go od podłoża... Ogólnie nie za bardzo wiem co robić... Jutro mam zamiar wybrać się nim na przejażdzkę do szkoły... może się rozrusza... A niedługo mam już gratisowy przegląd to może coś poprawią... Miałem dokąłdnie o samo, ale w W123 300D. Winne było paliwo i niska temperatura. Muł jak cholera - nie jeździła szybciej jak 60km/h. Pojechałem na CPN, wlałem troche Skyyd'a i do pełna ropki - po kilku minutach problem minął i znów pomykałem 140km/h... wkierunku kolejnego dzwona

Autor:	Idzik [ śr lut 19, 2003 5:03 pm ]
Tytuł:
Sebian pisze: Miałem dokąłdnie o samo, ale w W123 300D. Winne było paliwo i niska temperatura. Muł jak cholera - nie jeździła szybciej jak 60km/h. Pojechałem na CPN, wlałem troche Skyyd'a i do pełna ropki - po kilku minutach problem minął i znów pomykałem 140km/h... wkierunku kolejnego dzwona Tylko co ja bym miał wlać do mojego...

Strona 1 z 1	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	Ocet [ śr lut 19, 2003 9:58 pm ]
Tytuł:
Dynx, Panie dynx