MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz :: [W123] 2,4d nie chce odpalić

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/

[W123] 2,4d nie chce odpalić https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=18516	Strona 1 z 1

Autor:	Elwood BLUES MOBIL [ pt kwie 28, 2006 1:10 pm ]
Tytuł:	[W123] 2,4d nie chce odpalić
Witam, problem jak w temacie, znalazłem dość sporo informacji w poscie TomiTurbo o odpalaniu, u mnie problrm taki: Wczoraj wymieniłem filtry paliwa obydwa, wcześniej trochę jeździłem więc silnik był ciepły, cała operacja zajeła mi około 15 minut, auto odpaliło i jezdziło, natomiast dzisiaj rano nie odpalił, rozrusznik kręci szybko, ale silnik nawet nie ma zamiaru odpalić, nie szarpnie ani razu tak jakby nie było paliwa. Pytanie mam takie czy się zapowietrzył? ściągnołem przwód niskiego ciśnienia przy wtrysku i krecilem rozrusnzikiem i ropa leciała, pompką też coś pompowałem (robiłem to pierwszy raz i nie wiem czy dobrze, czytałem wcześniej) i dalej nic nie chce odpalić. Dodam że śmigam na OR w proporcji 50/50 czy możliwe że wtrsyki sie zatkały czu coś podobnego? Proszę o pomoc. Pozdrawiam

Autor:	teope [ pt kwie 28, 2006 1:19 pm ]
Tytuł:
jeśli nawet wtryski sie zatkały to chyba nie wszystkie naraz... odpowietrz go jeszcze raz - odkręcasz nakrętkę na filtrze paliwa i pompujesz pompka na pompie wtryskowej do momentu az bedzie wypływać paliwo bez pęcherzyków powietrza - zobacz teraz czy odpala na dobrą sprawę to nie powinien być zapowietrzony bo wczoraj jeździł po wym filtra zobacz czy nie spadło cI JAKIEŚ PODCIŚNIENIE - JEŻELI MASZ STEROWANIE PODCIŚNIENIEM Z POMPY I SERVA

Autor:	Elwood BLUES MOBIL [ pt kwie 28, 2006 1:59 pm ]
Tytuł:
no właśnie wczoraj jezdził po wymianie i odpalił na ciepłym silniku, odpowietrzyłem chyba, poluzowałem tąśrubę na filtrze paliwa tym dużym, tą śróbę na jego środku który trzyma filtr, filtr trzymalem od spodu tak żeby ni spadł i pompowałem pompką i ropa leciała raczej bez pęchęrzyków, czy to tą śrubę miałem luzować czy tą która wychodzi z obudówy tej górnej która trzyma filtr (ta ze strzałką wychodzącą)? Nie odpaliłem bo akum już siadł, sprubuje wieczorem, Piszcie jeszcze co może być przyczyną Narazie ide se grillować zeby się odstresować

Autor:	teope [ pt kwie 28, 2006 2:43 pm ]
Tytuł:
żeby odpowietrzyć odkręcasz albo tą śrube ktora trzyma filtr, ale lepiej ta z której wychodzi paliwo na pompe - właściwie nie odkręcasz jej ty6lko luzujesz o 1/4obrotu a co to przyczyn nie odpalania - sprawdź świeczki - może umarły ze dwie i wtedy sam wiesz, że nikłe szanse na odpalenie zimnego motoru tym bardziej że smigasz na mieszance ON - OR

Autor:	Fantom [ pt kwie 28, 2006 6:25 pm ]
Tytuł:
Miałem podobny problem, jeśli nie identyczny. Po wymianie DUŻEGO filtra paliwa silnik niechętnie odpalał - musiałem wyzerować obroty jałowe i pompować pedał gazu przy chodzącym rozruszniku i po kilkudziesięciu sekundach zaskakiwał. Działo się tak jedynie jak silnik był zimny. W końcu z braku wiedzy i doświadczenia pojechałem do ASO Mercedes-Benz i prosta wymiana przewodów paliwowych pomogła - mogłem równie dobrze je wymienić sam, lecz nie polecam kupna nieoryginalnych przewodów, bo jest duże prawdopodobieństwo, że będą ciec! Reasumując, polecam w razie dalszych problemów przemyślenie tej strategii: - nowe przewody paliwowe (oryginalne lub bardzo dobrej firmy niemieckiej) - własna robocizna

Autor:	Elwood BLUES MOBIL [ pt kwie 28, 2006 7:36 pm ]
Tytuł:
Ok teraz odpalił, pompowałem ile wlezie aż pod autme zrobiła się całkiem duza kałuż ON/OR, mam nadzieje że rano odpali Dzięki za podpowiedzi

Autor:	Gruu [ ndz kwie 30, 2006 9:21 pm ]
Tytuł:
Hm no to fajnie jak odpalił, hm generalnie to nawet jakby był troszke zapowietrzony to dawałby oznaki lub tam checi do ruszenia(takie jest moje zdanie).Tak jak kolega gdzies tam wyżej stawiałbym na świece, miałem tak w służbowym trupie, dzien wczesniej było all oki a na drugzi dzien ani rusz,akumulek juz ledwo ledwo to to go pod drugie podłaczylismy i krecił jak poje.....i dalej nic.No i okazały sie własnie świece,nieiwme czy posżły wszystkir czy kilka ale po wymianie to jeden rozruch i w drogę. Pozdrawiasm.

Autor:	Elwood BLUES MOBIL [ ndz kwie 30, 2006 9:49 pm ]
Tytuł:
hehe rano w sobote oczywiście nie odpalił ale to była wina rozrusznika, na szczęście już mam inny, (problemy z rozrusznikiem opisane w innym wontku) narazie odpala ps. świeczki wszytkie OK Pozdrawiam

Strona 1 z 1	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/