MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
[W123] najlepsze rozwiązanie https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=18397 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | teope [ sob kwie 22, 2006 11:23 pm ] |
Tytuł: | [W123] najlepsze rozwiązanie |
witajcie. beczka, 300D, krotko i na temat: rozszczelniła sie uszczelka głowicy w miejscu przelotu kanału olejowego "na wysokości" filtra oleju no i wali oliwą po bloku, tego auta uzywam raz w miesiacu na trase niecałe 1000km a po wakacjach planuje wywalic ten motor bo juz w jego miejsce szykowany jest inny - prawdziwe cudo.... teraz tak: wymiana uszczelki wiąże sie najczesciej z planowaniem, szlifowaniem i kupą innej roboty+koszta czesci (śruby uszczelniacze i inne) (robocizna moja) jesli wymienie uszzcelke bez calej reszty to final bedzie taki ze masa energi psu w du.. zreszta jak juz cos robic to dobrze a jak robic na sztuke to bez przemeczania sie... jak wczesniej wspomnialem ten silnik jest mi obojetny i niedlugo odejdzie do historii oczekuje od Was podania zlotego srodka: -moze wlac jakis specyfik ktory go uszczelni na te kilka miesiecy -moze ............. no wlasnie co tu zrobic zeby sie nie narobic a zeby nie walil spod uszzcelki oliwą dodam ze motor powera nie stracil - tyle tylko ze olej leci... a denerwuje to strasznie... |
Autor: | MercBeginner [ sob kwie 22, 2006 11:40 pm ] |
Tytuł: | Re: <w123> najlepsze rozwiązanie |
teope pisze: - moze wlac jakis specyfik ktory go uszczelni na te kilka miesiecy
Ja bym nie bazował na specyfikach jeśli wóz służy Ci do pokonywania w sumie nie małych tras... szkoda by było się przeliczyć gdzieś w polu... Jak coś robić to dobrze. Nigdy ta praca się nie zmarnuje - zawsze możesz sprzedać motor jeśli jest sprawny... |
Autor: | Wojtyla [ pn kwie 24, 2006 12:14 pm ] |
Tytuł: | |
Witam teope pisze: tego auta uzywam raz w miesiacu na trase niecałe 1000km
Zrób chłopie wymianę uszczelki. Jeżeli robociznę masz Swoją to tylko koszt uszczelki pod głowicę, bo uszczelkę pod pokrywę zaworów tylko umyjesz i ok. może zostać stara. Teraz "dbają" o ekologię i jak Cię dupną z cieknącym olejem, to Ci dop....lą niezły mandacik i zabiorą dowodzik i zacznie się Sajgonik lawetka itp a po co? W razie "w" silniczek czyściutki i bez dymka i mogą ci grzecznie nadmuchać pozro |
Autor: | airkomin [ pn kwie 24, 2006 2:38 pm ] |
Tytuł: | |
"psu w dupę" to jeszcze zdzierżę, ale "dopierdolą" to już mnie na tym forum podkurwia. uprzejmię proszę o punkty karne za używanie słownictwa, bo nie mam jeszcze żadnych, a chciałbym być bardzo w mniejszości. pozdrawiam |
Autor: | teope [ pn kwie 24, 2006 3:50 pm ] |
Tytuł: | |
już postanowione - dzisiaj robie porządek w garażu, uszczelkę juz mam a jutro do dzieła teraz pytanie (bo niepamiętam) tak mi się kojarzy, że dźwigienki zaworowe trzeba ściągnąć bo inaczej bedzie utrudniony dostęp do wszystkich śrób od głowicy, a co z wałkiem rozrządu - tez trzeba gościągać razem z podporami czy obejdzie sie bez tego??? pozdrawiam |
Autor: | MacKuz [ pn kwie 24, 2006 4:03 pm ] |
Tytuł: | |
teope pisze: tez trzeba gościągać razem z podporami czy obejdzie sie bez tego???
niestety trzeba bo śruby od podpór wałka trzymaja też głowice uwaga na długosci śrób przy montazu głowicy. Wymień uszczelke i po zawodach roboty na kilka godzin niemusisz nawet planować głowicy chocoażbyłoby lepiej to zrobić koszty nie są powalajace ino czasu troche ucieknie. Ja robiłem to już trzykrotnie nie jest to skomplikowana czynność Uwaga na rozrząd coby go nie przesunąć czyli ściagasz koło z wałka a NACIĄGNIĘTY łańcuch przywiązujesz gdzieś do motoru drutem. Powodzenia acha załatw sobie jakis klucz dynamometryczny. |
Autor: | teope [ pn kwie 24, 2006 4:07 pm ] |
Tytuł: | |
MacKuz dzieki za przypomnienie co do reszty procedur (nominalna i dopuszczalna dł śrób, momenty dokręcania) i inne z tym związane to doskonale wiem co i jak - niepamiętałem tylko czy wałek trzeba zdejmować - ALE DZIĘKI ZA TROSKE |
Autor: | BamBam [ pn kwie 24, 2006 4:44 pm ] |
Tytuł: | |
teope pisze: a po wakacjach planuje wywalic ten motor bo juz w jego miejsce szykowany jest inny - prawdziwe cudo....
wywal ten motor i wstaw to cudo - za jednym zamachem masz oba tematy z glowy... |
Autor: | teope [ pn kwie 24, 2006 8:15 pm ] |
Tytuł: | |
no tak było by najprościej ale niestety do wrzesnia musi byc ta trzysetka ktora jest... Dodano po 2 godzinach. 36 minutach.: zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa - jak nie odepne kolektora od głowicy to udźwigne głowicę razem z kolektorem? jak wiadomo sama głowica do najlżejszych nie należy - tym bardziej że to 5 cyl. a do tego jeszcze kolektor no i dodatkowe koszta w przypadku odłączania - uszczelka... |
Autor: | teope [ wt kwie 25, 2006 5:24 pm ] |
Tytuł: | |
panowie głowiczka jest odkręcona gotowa do podniesienia i upssssssss potrzebuje jakis patent jak ja unieść - oderwać od bloku - bo juz mi sie pomysły skończyły - kolektor nie jest odkręcony |
Autor: | MacKuz [ wt kwie 25, 2006 7:56 pm ] |
Tytuł: | |
teope pisze: potrzebuje jakis patent jak ja unieść - oderwać od bloku - bo juz mi sie pomysły skończyły - kolektor nie jest odkręcony
Hmmm ja zawsze odkręcałem kolektor - poręczniej sie operuje głowicą wtedy, łatwiej ją zdjąć jak i założyć co jest bardziej precyzyjną czynnością. Co do odbicia głowicy to kołek drewniany w dłoń, dobry młot i pukać mocno zdecydowanie ale z czuciem - czasami trzeba sie fest przyłożyć do trzymanego w dłoni czujnika zegarowego Nie walić w szpilki i otwory odpukać ją od boku tam gdzie jest przykręcony kolektor. Przypominam że głowice trzymają również dwie małe śruby ampułowe w komorze łańcucha rozrządu oraz jedna mała przy uchwycie filtra paliwa i wspomagania. To tyle .... powodzenia przygotuj sobie skrobak do metalu w miaare dobry może sie przydać przy oczyszczaniu bloku i głowicy. |
Autor: | teope [ wt kwie 25, 2006 11:03 pm ] |
Tytuł: | |
o tych śróbkach wiem, młota i klocka drewnianego też używałem ale już poradziłem sobie z tematem - naprawiłem wyciągarke i temat z głowy - choć i wyciągarka dosyć ostro jęczała zanim oderwała głowice od bloku - reszta roboty na jutro ![]() a tak przy okazji nabyłem niedawno taka pompę w której na złączce rurowe każdej sekcji nie ma typowego 8kata na klucz 15 tylko są gwizdki, które blokowane sa takim jak gdyby kluczykiem przykręcanym do pokrywy pompy (znawcy wiedza w czym rzecz) - - pytanie brzmi - jakim Nm należy na takowej pompie dokręcić złączkę rurową? pytam bo jak ostatnio wsadziłem takową pompe i po ustawieniu na kropelkowanie motor chodził jak sieczkarnia a z tyłu kłęby dymu - właściwie to nieudało się jej ustawić na kropelkowanie - jak sie puźniej okazało za słabo dokręciłem nakrętkę 1szej sekcji - poprawiłem to na oko i niby udało sie ustawić perfect na kropelkowanie - silniczek nawet zimny chodził równiutko (szkalnke wody można było na nim postawić ![]() więc wie ktoś z szanownych kolegów jaki to ma byc Nm? |
Autor: | teope [ śr kwie 26, 2006 7:05 pm ] |
Tytuł: | |
no i sie porobiło ![]() trzeba plan zrobic i pewnie gniazdka przeszlifowac... |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |