MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest wt sie 26, 2025 2:49 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 
Autor Wiadomość
Post: pt mar 10, 2006 9:46 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Witam!

Czy w W123 sedan 1983 istnieje jakaś specjalna kostka umożliwiająca "bezinwazyjne" podłączenie wiązki przewodów elektrycznych z gniazdka haka holowniczego? Czy jednak trzeba wpinać się do wiązki przewodów świateł tylnych?

Student


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 10, 2006 9:56 am 
Offline
weteran

Rejestracja: śr kwie 07, 2004 5:29 pm
Posty: 2205
Ja mam to podłączone za pomocą "przejściówki" do tylnego światła. Wiązka od haka zakończona jest taką specjalną wtyczką, którą podłącza się do światła i dopiero w nią włożona jest wtyczka od światła tylnego. Akurat nie mam fotki, ale jak chcesz, to zrobię - nie ma problemu.

Hak Westfalia.


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 10, 2006 10:12 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Bardzo bym prosił... choć ja prawdopodobnie wtyczki takiej mieć nie będę, gdyż mam zamiar kupić hak produkcji polskiej.

Student


Na górę
 Tytuł:
Post: pt mar 10, 2006 8:34 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr kwie 07, 2004 5:29 pm
Posty: 2205
Std pisze:
mam zamiar kupić hak produkcji polskiej

Wynika z tego, że jeszcze nie kupiłeś. Może pomyśl nad jakimś z demontażu, czasem można trafić cały komplet, wraz ze wzmocnieniami, instalacją, często i zderzakiem (inne mocowania). Pamiętam, że nawet na Allegro się niekiedy przewijały.

Tak to wygląda podłączone, a to wtyczki. Sorry, ale ciężki dostęp - przez zimę w bagażniku zrobił się składzik :P .

Była jeszcze do tego wszystkiego kontrolka w liczniku informująca o tym, czy kierunkowskazy w przyczepie działają, podłączona do włącznika awaryjnych, tylko nie pamiętam jak to wyglądało - sam przewód, czy z jakimś układem jeszcze. Dawno temu, jak pojawił się pomysł sprzedaży (na szczęście szybko zarzucony :lol: ), to wyszabrowałem z auta co się dało, a potem już tego nie zamontowałem, bo gdzieś się zgubiło :roll:


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 12, 2006 1:20 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Mam kilka ofert. Mogę kupić hak używany produkcji niemieckiej z tabliczką znamionową niemiecką ale nie wiem czy diagnosta przepuści, z tego co się orientuję raczej nie, cena około 50 złotych. Druga opcja to kupno haka produkcji polskiej (nowego) z ładną tabliczką znamionową za 220 złotych. Oba mają końcówki nieodpinane. Tutaj miałbym prośbę czy koledzy mogliby orzec, czy ten hak można zamontować bez wiercenia dodatkowych dziur?
Druga opcja ma przewagę taką, iż jadę na przegląd i dostaję go bez łaski, podczas gdy w przypadku pierwszej istnieje duże prawdopodobieństwo, iż przeglądu nie otrzymam.

Student


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 12, 2006 3:18 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr kwie 07, 2004 5:29 pm
Posty: 2205
Na tym schemacie nie widzę wzmocnień pod podłużnice. Przy 123 to jednak dość ważny dodatek do haka :lol: . Zwróć uwagę, czy tylko nie zostały uwzględnione na rysunku, czy po prostu ich nie ma.
Jakiś czas temu S1 zakładał hak, pisał o nim w tym wątku, podał producenta oraz adres strony. Zerknij też na drugą stronę tamtej dyskusji, autor tematu zamieścił skan instrukcji. Widać na nim jak powinien wyglądać przyzwoity hak do W123.

Dodano po 1 godzinach. 8 minutach.:

Std pisze:
czy koledzy mogliby orzec, czy ten hak można zamontować bez wiercenia dodatkowych dziur?

Ciężko wyczuć, 123 w ścianie tylnej za zderzakiem ma cztery zaślepione gumowymi korkami otwory, więc na zdrowy rozum biorąc, trzy widoczne na zamieszczonym przez Ciebie rysunku śruby, mocujące od tyłu płaskownik, powinny właśnie te otwory wykorzystać. I tak wynika ze szkicu - jedna z nich po lewej stronie zaczepu, dwie z jego prawej strony.
Pytanie tylko co ten płaskownik wzmacnia :roll: .
Śruby na obu końcach tego haka wykorzystują otwory do mocowania zderzaka.
Tak więc wygląda na to, że nic dziurawić dodatkowo nie powinni....
Std pisze:
przypadku pierwszej istnieje duże prawdopodobieństwo, iż przeglądu nie otrzymam.

Nie sądzę, żebyś miał problem, o ile hak będzie w dobrym stanie, kompletny, nie zmęczony i porządnie założony. Wiadomo - dużo zależy od diagnosty, ale zawsze możesz jechać na inną stację [oczko] .
Możesz też najpierw podjechać na stację(e) diagnostyczną(e) i zapytać jak będzie z otrzymaniem wpisu w przypadku montażu haka używanego.

Dodano po 31 minutach.:

Ach, jeszcze coś - odpuść sobie hak bez odpinanego zaczepu (zwłaszcza jeśli zdarza Ci się jeździć np do Niemiec).


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 12, 2006 9:00 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Dziękuję Ci bardzo za radę. Przeczytałem wątek, o którym wspomniałeś i doszedłem do wniosku, że jednak nie obejdzie się bez wiercenia dziur (co wynika z instrukcji w owym wątku zamieszczonej) ale nie w tym problem. Haki, które oglądałem wyglądały mniej więcej tak samo i były mocowane tylko na cztery śruby (te same, które mocują zderzak) a zbudowane jedynie z belki stalowej biegnącej pod zderzakiem. W jednej firmie oferowano mi tzw. pająka - czyli hak z ramieniem biegnącym pod wytłoczką na koło zapasowe. Widziałem też kilka haków produkcji niemieckiej "z odzysku", które również składały się jedynie z belki stalowej mocowanej na cztery śruby (wynika z tego, iż te również miały kiepskie mocowanie). Obrazek
Obrazek
Natomiast hak opisywany w wątku, o którym mówisz jest rzeczywiście porządny no i odpinany. Pytanie tylko czy za granicą, np. w Niemczech istnieje rzeczywiście konieczność demontażu haka gdy nie jest używany.Cóż, pozostaje kwestia ceny ale ja już wiem, że "kto tanio kupuje dwa razy kupuje". A tak nawiasem mówiąc na stronie tejże firmy byłem już poszukując haka do mojego Luksusowego Mercedesa.[/img]


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz mar 12, 2006 11:10 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr kwie 07, 2004 5:29 pm
Posty: 2205
Std pisze:
doszedłem do wniosku, że jednak nie obejdzie się bez wiercenia dziur (co wynika z instrukcji w owym wątku zamieszczonej)

Tak, a to właśnie z powodu wzmocnień. Hak przykręca się wtedy do elementu oznaczonego prawdopodobnie (sorry, ale słabo widać) literą B, zaś jako C (nie mam akurat fotki gdzie byłoby je dobrze widać) oznaczone zostały wzmocnienia montowane pod podłużnice.
Dzięki temu nie ciągniesz :D bagażnikiem, czy jeszcze gorzej - pasem tylnym :lol: .
Pisząc, że obejdzie się bez dziurawienia, miałem na myśli hak z rysunku załączonego przez Ciebie - tam wzmocnień nie uwzględniono, więc przyjąłem (teraz widzę, że chyba niesłusznie jednak), że wykorzystane zostaną już istniejące otwory zderzaka....
Std pisze:
Widziałem też kilka haków produkcji niemieckiej "z odzysku", które również składały się jedynie z belki stalowej mocowanej na cztery śruby (wynika z tego, iż te również miały kiepskie mocowanie).

To jest właśnie, jak to ładnie kiedyś określił jeden z forumowych kolegów, "efekt pracy gałganów" [zlosnik] - odkręci taki to, co na wierzchu, ale głębiej już nie zajrzy [no] . Przykład, szkoda, bo to Oris.
Dlatego wcześniej wspominałem, że "czasem można trafić cały komplet, wraz ze wzmocnieniami (...)" [zlosnik]

Std pisze:
Pytanie tylko czy za granicą, np. w Niemczech istnieje rzeczywiście konieczność demontażu haka gdy nie jest używany

Tak, taka konieczność istnieje, choć nie wiem na ile jest to przestrzegane, gdyż nie bywam. Ale pewnie jest, bo tam to nie tu :-?
i przepisy się, zdaje się, szanuje...


Na górę
 Tytuł:
Post: pn mar 13, 2006 10:29 am 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz sty 22, 2006 1:51 am
Posty: 676
Numer GG: 4141125
Lokalizacja: Gliwice
Dziękuję pięknie za rady! kurcze, ten hak także oglądałem i chciałem właściwie kupić ze względu na porstotę montażu. Nie wiedziałem jednak, że to nie jest komplet! Podobało mi się to właśnie, iż jest mocowany tylko do tylnego pasa i nie trzeba "kaleczyć" dodatkowo samochodu! Jednak byłem w błędzie... po przeczytaniu i przemyśleniu tego co napisałeś trudno nie zgodzić się z faktem, iż samochód z hakiem zamocowanym jedynie do tylnego pasa ciągnie przyczepę tylko wspomnianym pasem poprzez cztery śruby... racja niezbyt to zdrowe dla samochodu. Co do przepisów - właśnie chodzi o to, że chciałbym być z nimi w zgodzie i uniknąć niespodzianek podczas kontroli drogowej.
A swoją drogą hak, którego fotografie umieściłem powyżej z tego co widzę ma uciąg do 1900 kg a z tego co widzę stanowi komplet i nie miał innych punktów mocowania oprócz tych pod otwory na łapy zderzaka. Wydaje mi się, że producent haka wiedział co robi przewidując tylko takie mocowanie i określając tak duży uciąg...

Tekst poniżej dodałem po kilku godzinach i poszperaniu w sieci.

Teraz już mamy jasność - Oto zdjęcie kompletnego zestawu holowniczego, którego właściwie część widać po demontażu zderzaka. Widać tutaj, iż moje poszukiwania haka mocowanego tylko do tylnego pasa były bez sensu, a to co można kupić czasem na np. Allegro to są jedynie części a nie kompletny hak. Interesujący jest fakt, że zestaw pokazany na zdjęciu ma główkę haka nieodpinaną a znalazłem go na stronach firmy niemieckiej.

Student


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 9 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl