MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W116] Wczoraj pobiłem swoj rekord ....
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=16966
Strona 1 z 1

Autor:  MacKuz [ ndz lut 12, 2006 1:21 pm ]
Tytuł:  [W116] Wczoraj pobiłem swoj rekord ....

Wymiana górnego wahacza zajeła mi około 50 minut :o :o
Sam sie zdziwiłem :D :D

największy problmem jedna z 6 miała ukręcony gwint i musiałem ją chlasnąć brzeszczotem a tak wsio poszło jak należy.

Autor:  qzyn [ ndz lut 12, 2006 1:25 pm ]
Tytuł: 

Praktyka czyni MacKuz'a [zlosnik]

Moze na WZ wymienisz u mnie podpre walu albo wyczyscisz smoka w baku?
Czekaja mnie takie przyjemnosci.

Gratuluje sprawnosci umyslu i ciala stojac na strazy kondycji auta MB!!!
Tak trzymac obywatelu!!!

Autor:  airkomin [ ndz lut 12, 2006 2:08 pm ]
Tytuł: 

O to dobry czas! Jak jeszcze dodać utrudnienie w postaci rypania się ze stojącą śrubą to tempo zaiste olipijskie. Który to raz robiłeś i kiedy ostatnio?

Autor:  Grakoz [ ndz lut 12, 2006 2:15 pm ]
Tytuł: 

z tego co wiem to w116 ma takie same zawieszenie jak w123 wiec gratuluje szybkości działania. ściskałeś sprężynę czy masz jakiśiny patent ? pozdro

Autor:  Wojtek123 [ ndz lut 12, 2006 6:27 pm ]
Tytuł: 

Grakoz pisze:
ściskałeś sprężynę czy masz jakiśiny patent ? pozdro


MacKuz pisze:
Wymiana górnego wahacza


Nie potrzeba do tego ruszać sprężyny [oczko]

pozdrawiam!

Autor:  qzyn [ ndz lut 12, 2006 7:01 pm ]
Tytuł: 

MacKuz pisze:
+=stłuczki


Moze wpisze takie znaczki w podpis?
Calkiem fajne, jak na mysliwcu.

Autor:  MacKuz [ ndz lut 12, 2006 8:44 pm ]
Tytuł: 

airkomin pisze:
Który to raz robiłeś i kiedy ostatnio?


Robiłem to trzeci raz poprzednie dwa wahacze wymieniałem po stronie pasażera teraz przyszedł czas na wahacz od strony kierowcy.
Więc troche wprawy już mam ostanio robiłem to przed zeszłorocznymi wakacjami.

Opowiem ,oze jaką mam technologie:

1. luzujesz wewnętrzną śrube wahacza odkręcasz nakrętke
2. podnosisz auto i zdejmujesz koło - lepiej jest wykonać punk 1 przed 2 bo po co sie męczyć przy podniesionym aucie :D
3. odkręcasz nakrętke na sworzniu zwrotniecy kluczem 17
4. odkręcasz dwie śruby na klucz 10 najczęsciej sie zrywają więc warto mieć drugie (moją jedną musiałem uciąć)
5. luzujesz śrube na klucz ampułowy (imbus) nr 8 ale nie wykręcasz jej całkiem
6. wybijasz sworzeń dobrze jest moieć ściągacze nei jest on konieczny wystarczą dwa spore młotki technika jest wam chyba znana :D. Nie wykręcamy całkiem śruby z pkt 5 bo drążek rekacyjny będzie nam napinał wahacz i ciągnoł go ku górze co ułatwi nam wybicie sworznia.
7. wykręcasz srube ampułową i wyciągasz wewnętrzną srube wahacza, wuciągasz wahacz.
8. na stole warsztatowym wkręcasz w imadło łeb śrubu od łącznika wahacza z drężkiem reakcyjnym i dużym kluczem np szwedem odkręcasz łącznik.
9.wymieniasz gumy łącznika na nowe (zawsze wymieniasz te gumy !!!! ) i skręcasz to do kupy podobnie jak w pkt 8
10. spryskujesz wnętrze tulejki wahacza np WD40 lub innym smarem ja użuwam smaru silikonowego w sprayu w celu zapobieżenia zapieczenia sie śruby w tulejce
11. składasz wszystko do kupy w odwrotnej kolejność
12. teoria mów ze przydałoby sie jechać na zbieżność ale wg mnie nie ma takiej potrzeby.

I tyle ...... powodzenia.

Autor:  Piotr [ sob lut 18, 2006 10:08 pm ]
Tytuł:  Re: Wczoraj pobiłem swoj rekord ....

MacKuz pisze:
Wymiana górnego wahacza zajeła mi około 50 minut :o :o
Sam sie zdziwiłem :D :D.

Ja też [dobra_robota]
a przy okazji chcę się pochwlić swoim rekordem: wyjęcie rozrusznika w 15min.
Warunki:
-kompletny brak warunków(chodnik i kałuża pod autem w celu ułatwienia odkręcenia dolnej śruby [zlosnik]
brak specjalistycznych narzędzi (tylko lekko przystosowany imbus)
chyba dobry wynik biorąc poprawkę na warunki?

Autor:  rafi [ sob lut 18, 2006 11:05 pm ]
Tytuł: 

Slyszalem,ze daje mi ow wachacz znaki do wymiany jesienia,ale wstawilem na zime kupejke do garazu i postapie w/g znakow na wiosne.... [oczko]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/