MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

zaciski hamulcowe W123 tył - uszczelki tłoczków?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=16362
Strona 1 z 2

Autor:  nimnod [ pt sty 13, 2006 8:03 pm ]
Tytuł:  zaciski hamulcowe W123 tył - uszczelki tłoczków?

Witam,
dzis przy okazji zmiany klocków obejrzałem sobie dokładnie zaciski i ich okolice i zauwazylem ze tłoczki sa otulone jakas uszczelką. Planuje w bardzo niedalekiej przyszlosci regenerowac zaciski, naturalnie uszczelka ulegnie zniszczeniu, z resztą i tak nie wyglada za dobrze. pośród ofert internetowych sprzedawców czesci nie widzialem nigdy czegos takiego - czy jedyne miejsce to ASO? jesli tak, to czy ktos juz taką uszczelke już kupował i mogłby mi podpowiedziec cene, zebym sie psychicznie przygotował?
przypuszczalnie tłoczki również będą się nadawały do wymiany, choć wolę je zachować - czy cena nowych tłoczków jest tak porażająca jak w przypadku nowych zacisków, czy można to przełknąć?

pozdrawiam,
Nimnod

Autor:  wojz [ pt sty 13, 2006 8:08 pm ]
Tytuł: 

nimnod pisze:
pośród ofert internetowych sprzedawców czesci nie widzialem nigdy czegos takiego - czy jedyne miejsce to ASO?

Po 1 jakie zaciski
Po 2 istnieją także sklepy inne niż internetowe :D
Po 3 troszkę też i o tym było w poście "Jaki to zacisk" (walę z pamięci, ale chyba taki miał tytuł, poza tym to był zdaje się ostatni gdzie o tym pisano)

Ogólnie jest tak: spoko, w ASO ceny są do przełknięcia, zamienniki na rynku też są do dostania bez problemów. Możesz spać spokojnie [oczko]

Autor:  nimnod [ pt sty 13, 2006 8:15 pm ]
Tytuł: 

1. nie te z nazwą na "T" , wnioskując po małych spręzynkach
2. na prawde? :o
3. piszesz o cenach tych uszczelek czy tłoczków?


pozdrawiam,
Nimnod

Autor:  wojz [ pt sty 13, 2006 8:20 pm ]
Tytuł: 

nimnod pisze:
1. nie te z nazwą na "T" , wnioskując po małych spręzynkach

Znaczy sie pewnie Bendixy masz
(na T?? Hm, bendix, ate, girling..... Pewnie chodzi Ci o ate?)

nimnod pisze:
2. na prawde? :o

Naprawdę! Przysięgam!! [hehe]

nimnod pisze:
3. piszesz o cenach tych uszczelek czy tłoczków?

Uszczelek. Jeśli chodzi o tłoczki, to nie mam pojęcia jak u nich z cenami.
Ale coś czytałem tu, na forum, o tłoczkach, m. in. o polskich zamiennikach [szalone]

Autor:  nimnod [ pt sty 13, 2006 8:35 pm ]
Tytuł: 

no dobra, zobacze co z tego zostanie po piaskowaniu,
a cholera nie spojrzałem na oznaczenia u mnie, siedziały tam małe "spręzynki", Etzold podpowiedział rysunkiem ze zarówno Girlingi i Bendixy z tyłu mialy te małe..przed oddaniem do piachu upewnie sie co do oznaczen, co by własiciwych szukać.
generalnie ruszyłem powoli bo powoli, ale wreszcie z doprowadzaniem tego do ładu..
to z kolei nasuwa mi myśl aby może zmienic temat na "od którego momentu pasja przeradza się w maniactwo?" :)

PS. na "T" chodziło mi o Teves

pozdr,
Nimnod

Autor:  wojz [ pt sty 13, 2006 8:41 pm ]
Tytuł: 

nimnod pisze:
na "T" chodziło mi o Teves

Czyli ATe [oczko]

nimnod pisze:
nie spojrzałem na oznaczenia u mnie, siedziały tam małe "spręzynki", Etzold podpowiedział rysunkiem ze zarówno Girlingi i Bendixy z tyłu mialy te małe

Popatrz i poczytaj tutaj, są tam w miarę świeże informacje i jakieś zdjęcia zacisków też się znajdą.

Autor:  michau [ pt sty 13, 2006 8:54 pm ]
Tytuł: 

Ja tez powoli rozeznaje temat, gdyz chce niebawem szerzej zajac sie tematem hamulcow. Tu mam pytanie: czy srednica tloczkow w dwiescieosiemdziesiatkach jest inna niz w pozostalych beczkach (tak mi sie obilo o uszy)? Na czym dokladnie polega regeneracja zaciskow:

nimnod pisze:
no dobra, zobacze co z tego zostanie po piaskowaniu


Po co sie je piaskuje?

Autor:  nimnod [ pt sty 13, 2006 9:27 pm ]
Tytuł: 

..żeby ocynkować, pomalować i zabezpieczyc na kolejne 30 lat :)

Autor:  michau [ pt sty 13, 2006 9:34 pm ]
Tytuł: 

nimnod pisze:
..żeby ocynkować, pomalować i zabezpieczyc na kolejne 30 lat


jaki koszt? czy to wszystko, co trzeba zrobic z zaciskami?

Autor:  nimnod [ pt sty 13, 2006 9:37 pm ]
Tytuł: 

udziele odpowiedzi jak przyjdzie do płacenia.
samo malowanie wahaczy i zacisków ok 150 zł farbą odporną na uderzenia. ale chyba bede chciał miec zaciski w kolorze miedzi, wiec wyjdzie mi troche wiecej.
jesli jestes zainteresowany udostepnie namiary na wykonawców jesli wciąz regularnie tu bywasz..

pozdr,
Nimnod

Autor:  MacKuz [ pt sty 13, 2006 9:44 pm ]
Tytuł: 

nimnod pisze:
..żeby ocynkować, pomalować i zabezpieczyc na kolejne 30 lat


przesada zaciski prazują w bardzo złych warunka i na tą okoliczność są robiene tak a nie inaczej czyli potężene odlewy którym raczej rdza nie zaszkodzi.

Pamiętaj aby przy piaskowaniu nie uszkodzili ci wnętrza bo wtedy możesz se je powieściś na ścianie :). Bardzo ważne są również wargi na tłoczkach często zresztą pourywane przez kowali którzy prubowali wyciągnąć zapieczony tłoczek z zacisku. Uszkodzenie tej wargi dyskwalifikuje tłoczek bo właśnie te gumowe otuliny jak to nazwałeś nie siedzą dobrze i syf dostaje sie do tłoczka = zapieczenie.

Jak ostatnio reanimowałem u siebie zaciski to za komplet naprawczy w baaaardzo dobrym sklepie za oryginalne ATe zapłaciłem po 45 zł w skałd wchodziło uszcelka tłoczka, uszczelka zewnętrzna (otulina ;) ) odpowietrznik i kaptuek na niego nie pamiętam czy były sprężyny dociskające klocki czy nie było to rok temu dokłanie :)

A ja mam ATe.

Robota łatwa i przyjemna cały tył zrobiłem w jedną sobote razem z wymianą przewodów elastycznych :).

Autor:  nimnod [ pt sty 13, 2006 11:15 pm ]
Tytuł: 

przez uszkodzenie rozumiesz co?
czy mam rozumiec ze lepiej czyms zaslepic na czas piaskowania kanał i cylinderek?

Autor:  MacKuz [ pt sty 13, 2006 11:24 pm ]
Tytuł: 

nimnod pisze:
czy mam rozumiec ze lepiej czyms zaslepic na czas piaskowania kanał i cylinderek?



nie wiem może lepiej zostawić tłoku w cylinderkach na czas piaskowania - ja generalnie odpuściłbym sobie pisakowanie zacisków - wyszczotkuj je pociągnij hammeritem i już wg mnie twoj pomysł to przerost formy nad treścią za kase któą dasz na piaskowanie kup porządne = oryginalne reperaturki.

Autor:  nimnod [ pt sty 13, 2006 11:34 pm ]
Tytuł: 

mam dostęp do taniego piaskowania + praktycznie gratisowo ocynk w cenie usługi, a skoro tak, to czemu nie skorzystać. przypuszczam ze efekt bedzie znacznie lepszy, zwlaszcza ze wirtuozem druciaka nie jestem [oczko]

Autor:  MacKuz [ sob sty 14, 2006 12:41 am ]
Tytuł: 

nimnod pisze:
mam dostęp do taniego piaskowania + praktycznie gratisowo ocynk w cenie usługi, a skoro tak, to czemu nie skorzystać. przypuszczam ze efekt bedzie znacznie lepszy, zwlaszcza ze wirtuozem druciaka nie jestem


twoj cyrk twoje małpy :D

jakby co mam zaciski na zmiane :)

ps.
zrob fotki przed i po zobaczymy jaki jest efekt

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/