MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
[W123] 240D nie odpala! https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=15845 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | TomiTurbo [ wt gru 13, 2005 11:32 pm ] |
Tytuł: | [W123] 240D nie odpala! |
Witam wszytskich:) Jestm na forum od niedawna i od niedawna tez jestem właścicielem super fajnego MB 240D z 1984 roku, manual 4-ka z szyberdachem i dalej golas zupełny:). Niestety mam tez pierwszy powazny problem, MB przestał odpalac. Przez kilka tygodni uzytkowania działał bez zarzutu i nagle zostawiłem go wieczorem pod domem i rano juz trup. Autko dostało nowy olej, nowe filtry powietrza i oleju, 4 nowe świece, połaczenia elektryczne sa sprawne, aku nowy (90Ah), automat do swiec działa..mało.. sprawdziłem kompresje i jest ok!!! Ha, a jednak po nocy nie da sie go uruchomic.. Tj. nie odpala tylko po nocy lub dłuższym postoju..mozna podgrzewac świece w nieskończonośc, wykrecic 2 akumulatory i sam nie zapali! Kreci też wtedy jakoś dziwnie ..hmm "lekko", jak motro-benzyna bez paliwa:) Niestety , ale zmuszony byłem i jestem odpalac go w sposób drastyczny - poprostu z holu, załapuje wtedy błyskawicznie, właściwie od razu po kilku metrach i pracuje juz potem ok! Pali od razu, od pierwszego strzału itd..a gdy jest gorący oczywisce problemu nie ma wogóle. Panowie czy problemem mogłyby byc nie/źle wyregulowane zawory, zawory wypalone lub co tam tylko z nimi mozliwe??? Juz sam nie wiem powloli Mnie załamuje..moze jakies zapowietrzenie układu..paliwowego? Dodam, ze zaczeło sie tak dziac jak wróciłem do domu na totalnej rezerwie jesli ma to cokolwiek wspólnego. Potem oczywisce dotankowywałem go juz kika razy. Czekam na każa radę! pozdr Tomek |
Autor: | debber [ wt gru 13, 2005 11:41 pm ] |
Tytuł: | |
Proponuje sprawdzic swiece prawdopodobnie to one sa wszystkiemu winne. Jezeli odpala na cieplo to raczej nie bedzie innej przyczyny |
Autor: | MercBeginner [ wt gru 13, 2005 11:48 pm ] |
Tytuł: | |
Witam! Zawory napewno warto sprawdzić, ale tak się zastanawiam, że to chyba nie to skoro kompresja jest O.K. - gdyby były źle wyregulowane to wtedy by nie było odp. sprężania. Powody nieodpalania to: - padnięte wtryskiwacze - słaby akumulator - zbyt wolno kręcący rozrusznik - źle wyregulowane zawory - zapowietrzenie układu paliwowego (często powodem jest uszczelka pod głównym filtrem paliwa) - za mały stopień sprężania - zamarźnięte lub kiepskie paliwo Innych pomysłów teraz nie mam... sporo z tych rzeczy odrzuciłeś ale może warto sprawdzić jeszcze raz! Pozdrawiam - Bartek P.S. mi ostatnio padły świece i objaw był taki: kręcił jak głupi a odpalić nie chciał... ale w końcu złapał ![]() |
Autor: | Wojtek123 [ śr gru 14, 2005 1:09 am ] |
Tytuł: | |
MercBeginner pisze: sporo z tych rzeczy odrzuciłeś
ale może warto sprawdzić jeszcze raz! No właśnie, sprawdz jeszcze raz świece(i automat), te silniki bardzo ciężko uruchomić gdy nawet jedna z nich jest uszkodzona, pzodrawiam. |
Autor: | nimnod [ śr gru 14, 2005 1:58 am ] |
Tytuł: | |
Czy po dluzszym postoju rozrusznik kręci z normalną szybkoscią ? Wojtek123 pisze: No właśnie, sprawdz jeszcze raz świece(i automat), te silniki bardzo ciężko uruchomić gdy nawet jedna z nich jest uszkodzona,
pzodrawiam. Ale przeciez nawet przy slabych swiecach, powinno mu wystarczyc pare obrotow wiecej rozrusznikiem żeby zagadał, nawet jak jest zimny, zwłaszcza ze kompresja jak mowisz jest OK |
Autor: | qzyn [ śr gru 14, 2005 7:59 am ] |
Tytuł: | |
Co do swiec... u mnie padniety automat nie grzal a auto palilo przy 0* po 5 sekundach krecenia. Problemy z rozruchem po nocy czy kiku godzinach stania wystepowal w 240TD kolegi... winna byla pompa. Zapowietrzala sie czy cus. Pociagniecie na 3m zapalalo auto od reki. Wymiana pompy i OK. |
Autor: | filippo [ śr gru 14, 2005 8:42 am ] |
Tytuł: | Szlam, muł, nanos. |
W moim przypadku przy opisywanych sytuacjach przyczyną podobnych objawów było wciągnięcie do układu paliwowego szlamu ze zbiornika. Były w nim różne niespodzianki które go zatkały. Pomogła wymiana obu filtrów paliwa. Niestety także zdarza mi się jeździć do cna co kończy się bardzo nieprzyjemnymi sytuacjami (powrót z grzybobrania z banieczką a potem zajechanie akumulatora). |
Autor: | wielki3333 [ śr gru 14, 2005 12:18 pm ] |
Tytuł: | |
spróbuj ręczną pompką podpompować paliwo i bedzie wiadomo czy ci się niecoa paliwo ,albo też autostarta w spreyu mu zapodaj i bedzie wiadomo czy to układ paliwowy czy elektryczny |
Autor: | art0 [ śr gru 14, 2005 3:36 pm ] |
Tytuł: | |
zły początek tłoczenia też może sprawiać kłopoty |
Autor: | TomiTurbo [ śr gru 14, 2005 7:55 pm ] |
Tytuł: | |
Witam Zgodnie z radami raz jeszcze przejrzałem 4 swiece, działaja! Przetestowałem nawet te stare , tez grzały, moze nieco gorzej, ale też grzały. Automat działa, choc lampka na desce gasnie po około 7-8 sekundach, a automat gdrzeje jeszcze przez około 20-25 sekund. rozrusznik nawet po nocy mroźnej kreci jak szalony, wstawiłem rano aku z domu wiec tez był naładowany. Zaczynam zastanawiac sie czy to nieodpalanie nie jest spowodowane jakaś awaria układu paliwowego. Dzis sam z siebie zaskoczył, zapalił na 2-3 sekundy i zgasł!! ..potem juz dalej to samo..krece grzeje, krece grzeje ,krece i dupa.. ![]() Zgodnie z radami dobrałem sie wiec do pompki na silniku. Podpompowywałem i próbowałem krecic.. nie zapalił, ale przynajmniej krztusił sie! W koncu podpompowałem kilkanasce sekund i zaczałem krecic az do skutku...w koncu udało sie zapalił!!! Co prawda kreciłem i kreciłem..skatowałem akumulator, w kocu zaskoczył..bardzo powli tak jakby nie miał paliwa!!!! Ale chyba dało to jakis efekt, czyli w układzie z jakiegos powodu nie ma paliwa, cofa sie? Poma to trup? Zapowietrza sie? Dodam, ze jak juz zapali to chodzi potem jak igiełka, kolejne odpalenia sa bezproblemowe. Jezdzi tez ok. No własnie jak dlugo należy podpompowywac ta pompką zeby w razie czego dostarczyc paliwo/odpowietrzyc?? pozdr Tomek |
Autor: | nimnod [ śr gru 14, 2005 8:02 pm ] |
Tytuł: | |
az z dołu pompy poleci strużka paliwa |
Autor: | remi [ śr gru 14, 2005 8:03 pm ] |
Tytuł: | |
witam a jak pompujesz ta reczna pompka to ona chodzi lekko czy z duzym oporem? masz zalozony wstępny filtr paliwa??? bo w nim powinien być widać jakiś poziom paliwa io czy z rurki od zbiornika idą bąble powietrza. wydaje mi sie że przy odpowiednio dlugim pompowaniu paliwo powinno przelewac sie przez pompę i wracac rurka nadmiarową - wtedy pompka reczna powinna chodzić ciężko( z dużym oporem) pozdro |
Autor: | AMG [ śr gru 14, 2005 8:04 pm ] |
Tytuł: | |
TomiTurbo pisze: Zaczynam zastanawiac sie czy to nieodpalanie nie jest spowodowane jakaś awaria układu paliwowego. Dzis sam z siebie zaskoczył, zapalił na 2-3 sekundy i zgasł!! ..potem juz dalej to samo..krece grzeje, krece grzeje ,krece i dupa..
Jak dla mnie może być to zapowietrzanie sie układu paliwowego . Te objawy na to wskazują |
Autor: | adler1934 [ śr gru 14, 2005 8:35 pm ] |
Tytuł: | |
Kilkukrotnie spotkałem się z objawami takimi jak opisałeś.Przede wszystkim filtr paliwa.Miałem przypadek,że nawet wymieniony nowy był wadliwy.Innym razem uszkodzony był zaworek przelewowy znajdujący się ztyłu pompy.Napewno musisz szukać w układzie paliwowym.Wszystkie świece od razu się nie przepalają,tak samo nie padną od razu wszystkie wtryski,a nawet jak są słabe,to będzie dymił,ale zapali.Zawory,jeśli są podparte,to nie będziesz miał ciśnienia.Przyczyną mogą być też nieszczelne zaworki w pompce paliwa,lub zanieczyszczony filtr siatkowy w zbiorniku paliwa |
Autor: | adler1934 [ śr gru 14, 2005 8:40 pm ] |
Tytuł: | |
wielki3333 pisze: albo też autostarta w spreyu mu zapodaj i bedzie wiadomo czy to układ paliwowy czy elektryczny
Przy okazji mam pytanie:czy komuś udało się odpalić 123 diesla za pomocą samostartu? |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |