Cześć,
możesz wykręcić "gaszak" który znajduje się na pompie paliwowej i trochę go rozruszać/wyczyścić/przedmuchać, być może się zastał, albo jest zepsuty- u mnie to pomogło. Zaworek w stacyjce sprawdź później, bo z wyjmowaniem stacyjki jest dużo więcej roboty.
Możesz też sprawdzić co jest wadliwe, odłączając wszystkie przewody podciśnieniowe od tego głównego(od vacuum pompy do serwa) i na pracującym silniku podłączyć na krótko przewód główny podciśnienia z "gaszakiem".
Jeżeli zgaśnie od razu to wina przewodów/trójnika(czwórnika) albo zaworka w stacyjce.
Nic innego mi nie przychodzi do głowy
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
Pozdrawiam!
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
![[ok]](./images/smilies/ok.gif)
tak właśnie mogło się stać, pozdrawiam