Czesc!
Jako ze moj wlacznik awaryjnych nie dziala, tzn jest podpiety ale nie ma popychadelek ktore popychaja styki a sa popychane przez ten czerwony przycisk. Zagmatwalem ale wiecie o co chodzi

Po prostu guziczek sobie luzem lata. No i nie moge wlaczyc awaryjnych. Czy z W124 pasuje do W123? Wyglada inaczej ale kostka domyslam sie taka sama bedzie... A moze ktos z Was ma gdzies zakurzony niepotrzebny wlacznik do beczki? Bysmy dobili targu

Bo az mi glupio jezdzic bez awaryjnych.
Spryskiwacze przedmuchalem naprawilem i dzialaja. Sprawdzilem zbieznosc i jest delikatnie mowiac "zla", rozbiezny z roznica miedzy rantami przod/tyl felgi -5mm :/
I wycieki oleju z mojego M110 obadalem, najwiecej i obficie leci ze wszelkich zlaczy od chlodnicy oleju... zarowno przy chlodnicy na wezach jak i przy bloku... Reszta jest jedynie wilgotna (micha olejowa silnika, skrzynia).
Jeszcze jedno - regulator wysokosci swiatel jest sterowany hydraulicznie? Bo mi chyba jakiegos weza brakuje. No i tez nie dziala :/
Dzieki!!!
_________________
<b>Mikołaj</b>
W123 280E 1982r. thistle green metallic
www.apoznanski.pl - automobilklub poznański