MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Przedni stabilizator w w123
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=15526
Strona 1 z 1

Autor:  Witek [ ndz lis 27, 2005 5:40 pm ]
Tytuł:  Przedni stabilizator w w123

Czy ktoś moze kiedyś wymieniał w swojej beczce stabilizator z przodu?
Jaki mniejwięcej jest zakres prac.
Mój właśnie sie ułamał przy łączeniu z górnym wahaczem.

Autor:  kane [ ndz lis 27, 2005 5:50 pm ]
Tytuł: 

http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic. ... 775#136775

Autor:  Idzik [ ndz lis 27, 2005 6:39 pm ]
Tytuł: 

kane pisze:
http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?p=136775#136775

Bardzo pomocna odpowiedź... Gratulacje !!! Masz jakiś procent od sprzedającego tą książkę ?? :-?

Autor:  Witek [ ndz lis 27, 2005 7:14 pm ]
Tytuł: 

tez mnie zdziwila ta odpowiedź, przecież nie bede tego robił sam. Chcialem sie dowiedzieć czy stabilizator przedni można wyjąć, bo na moje oko jest tam malo miejsca.

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ ndz lis 27, 2005 7:34 pm ]
Tytuł: 

wyjac to sie napewno da -ale jak to jest tak samo jak w W126 to bym wolał sobie rękę przytrasnac drzwiami od tego 126..... [szalone] [szalone] [szalone]

Autor:  Maniek [ pn lis 28, 2005 9:04 am ]
Tytuł: 

Tak tak, trzeba zdjąć serwo i pompę hamulcową. Resztę którą trzeba zdemontować widać na pierwszy rzut oka. Nie wiem jak jest z przewodem hamulcowym który idzie po przegrodzie do prawego nadkola. Zaopatrzyłbym się też w jakieś środki konserwujące i może zadbał o obecność blacharza (w zależności w jakim stanie masz auto) Taka okazja tak dobrze odsłoniętych rejonów podserwia może się nie prędko powtórzyć. Wymieniając stabilizator kup też nowe jego poduszki mocowania do przegrody - to groszowy wydatek a warto przy okazji zmienić.

Autor:  lukasz 200 [ pn lis 28, 2005 12:03 pm ]
Tytuł: 

Kiedys myślałem jak go wyciagnąć. Wygląda na to ,że błotniki też trzeba zdemontować.

Autor:  kocur [ wt lis 29, 2005 6:23 pm ]
Tytuł: 

Serwo i pompę oraz podstawę akumulatora. Miałem zmieniany stabilizator i nie ruszali błotników.
Pzdr.

Autor:  Witek [ sob gru 03, 2005 7:50 pm ]
Tytuł: 

Wychodzi na to ze nikt z forumowiczów nie spotkał sie z pęknieciem stabilizatora. Również ludzie handlujący używkami do mercedesa nie przypominali sobie takiej sytuacji. Mysle wiec że używany stabilizator powinien wytrzymac jakis czas.

Autor:  Maniek [ sob gru 03, 2005 8:44 pm ]
Tytuł: 

Witek pisze:
Wychodzi na to ze nikt z forumowiczów nie spotkał sie z pęknieciem stabilizatora. Również ludzie handlujący używkami do mercedesa nie przypominali sobie takiej sytuacji. Mysle wiec że używany stabilizator powinien wytrzymac jakis czas.

Też miałem Ci to napisać. Może niechaj mechanik w ramach rozrywki spróbuje ustalić dlaczego tak się stało i czy nie stanie się to ponownie z tego samego powodu.

Autor:  lukasz 200 [ ndz gru 04, 2005 5:04 pm ]
Tytuł: 

Przy łączeniu z górnym wahaczem stabilizator często koroduje.
Zauważyłem to u siebie przy wymianie wahacza.Słyszałem,też że można go ukręcić kiedy śróba jest zapieczona ,a końcówka stabilizatora skorodowana.Znajdź używany bez korozji,będzie działał napewno kilka lat.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/