MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
[W123] Płyn chłodniczy https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=14874 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Fantom [ śr paź 26, 2005 9:22 am ] |
Tytuł: | [W123] Płyn chłodniczy |
Czy ktoś się orientuje, czy jest jakiś określony typ płynu do chłodnicy i co należy uwzględnić przy jego wymianie (będę sam to robił)? Ile potrzeba płynu (10l)? Jakie są najlepsze? Czy można płukać chłodnicę czystą wodą z węża po zlaniu starego płynu? |
Autor: | Piotr735 [ śr paź 26, 2005 9:47 am ] |
Tytuł: | |
Ja stosuje petrygo i jestem zadowolony. Z 10l to Ci sporo zostanie. Zależy od tego czy masz 200 czy 300. Nie zapomnij o otwarciu nagrzewnicy pzry wymianie |
Autor: | kocur [ śr paź 26, 2005 2:24 pm ] |
Tytuł: | |
Ja mam od lutego GlycoShell zielony z koncentratu. Na mb.org.pl polecają Mobil 911 plus, ale łatwiej kupić tego Shella. Wcześniej miałem jakieś różowe coś w kolorze smętno-mętnym - bałem się, że coś jest nie halo w układzie. Przy zmianie płukałem mieszanką firmową destylowanej z przegotowaną (podgrzana, do temperatury silnika, bo był ciepły). Przegoniłem auto parę kilometrów po okolicy z otwartymi zaworami ogrzewania, zlałem to i napełniłem płynem docelowym, też podgrzewając wodę destylowaną do kilkudziesięciu stopni - na dworze był mróz, a ja zasuwałem z dymiącym wiadrem. Przy zlewaniu odkręcałem też korek w kadłubie silnika, z prawej strony między rozrusznikiem a alternatorem. Parę dni temu zmieniłem cieknący zawór ogrzewania i przy okazji zlałem trochę płynu do wiaderka, żeby go obejrzeć - jest krystalicznie zieloniutki, co mnie bardzo ucieszyło! ![]() |
Autor: | berts [ śr paź 26, 2005 2:34 pm ] |
Tytuł: | |
kocur pisze: Parę dni temu zmieniłem cieknący zawór ogrzewania i przy okazji zlałem trochę płynu do wiaderka, żeby go obejrzeć - jest krystalicznie zieloniutki, co mnie bardzo ucieszyło!
![]() czesc ja tak nie do konca w temacie bo generalnie chciałem zapytać, czy przy wymianie tego zawora to dużo roboty?? Bo po wymiane na zimowy płyn coś sie u mnie rozszczelniło i też mi cieknie. pozd |
Autor: | Fantom [ śr paź 26, 2005 5:20 pm ] |
Tytuł: | |
kocur pisze: Przy zmianie płukałem mieszanką firmową destylowanej z przegotowaną Masz na myśli zwykłą przegotowaną wodę z dodatkiem wody destylowanej? Gdzie kupiłeś wodę destylowaną (na zwykłej stacji benzynowej)? Z taką mieszanką przegoniłeś samochód i dopiero potem wlałeś mieszankę docelową? Jaki stosunek płynu i wody destylowanej zastosowałeś na zimowe warunki? kocur pisze: Przy zlewaniu odkręcałem też korek w kadłubie silnika, z prawej strony między rozrusznikiem a alternatorem.
Chodzi o odkręcany korek spustowy z prawej strony pod kolektorem wydechowym? Co jeszcze odkręcałeś/odczepiałeś w celu zlania starego płynu? Przepraszam za tyle pytań, ale chcę być pewien, że wszystko zrobię poprawnie i nowy płyn po zimie będzię tak samo krystaliczny jak u Ciebie. |
Autor: | kocur [ śr paź 26, 2005 5:31 pm ] |
Tytuł: | |
Cze Berts, Pan Marek z Odolańskiej był zdania, że zawór z obudową metalową da się samemu uszczelnić jak cieknie, natomiast te z plastikową są do wymiany. U mnie była plastikowa... Zawór kosztował mnie na Odolańskiej 160 zł. Niemało jak na taką niewielką i w sumie prostą część, ale pocieszam się, że równie dobrze mógłby kosztować np. 350 zł. Więc kupiłem. Może i dobrze, pewnie by sie tak skończyło, że bym siedział 5h, namęczył się i zrobił źle ![]() Trzeba tylko poluzować opaski zaciskowe, zsunąć węże z króćców zaworu (ewentualnie spuszczając trochę płynu, żeby się nie lało), zdjąć końcówki cięgien z dźwigni zaworu, odkręcić sam zawór od grodzi (1 wkręt), a potem poskładać wszystko do kupy w odwrotną stronę z nowym sprzętem i uzupełnić płyn. Mi przyszło jeszcze do głowy posmarować trochę króćce olejem silikonowym przed założeniem węży. Najbardziej upierdliwe było założenie cięgien z powrotem na dźwignie zaworu - cięgna są z mocnego sprężynowego drutu, a że dźwigienki z plastiku, to zmusza do miarkowania się z przykładaniem wektora. ![]() Dla ułatwienia dobrze jest zrzucić podstawę filtra powietrza i przewód akumulatora, zajmuje dwie minuty, a będzie więcej miejsca na manewry. Pozdrawiam, |
Autor: | kocur [ śr paź 26, 2005 5:50 pm ] |
Tytuł: | |
Fantom pisze: Masz na myśli zwykłą przegotowaną wodę z dodatkiem wody destylowanej? Gdzie kupiłeś wodę destylowaną (na zwykłej stacji benzynowej)? Tak, miałem za mało destylowanej, żeby wystarczyło na końcową mieszankę, więc pomyślałem, że przegotowana wydoli. I taniej wyszło. W ogóle tańsza destylowana powinna być w różnych praktikerach itp. Fantom pisze: Z taką mieszanką przegoniłeś samochód i dopiero potem wlałeś mieszankę docelową? Tak. Pewnie mozna było pokręcić go trochę pod domem, ale zawsze milej się przejechać... Fantom pisze: Jaki stosunek płynu i wody destylowanej zastosowałeś na zimowe warunki? Wedle tabelki na opakowaniu. Fantom pisze: Chodzi o odkręcany korek spustowy z prawej strony pod kolektorem wydechowym?
Co jeszcze odkręcałeś/odczepiałeś w celu zlania starego płynu? Tak, właśnie ten. Potem trochę się w tym miejscu niestety pociło, ale na szczęście przestało. ![]() Dopisane: I jeszcze jedno. Krystaliczność płynu świadczy mi tu nie tyle o dobrze wykonanej wymianie, bo tu nie bardzo jest co pomylić, ile o dobrym stanie uszczelki pod głowicą i samej głowicy. Dlatego mnie to cieszy, bo problemy z głowicą miałyby poważne skutki dla portfela. Pozdrawiam, |
Autor: | arturb [ wt maja 23, 2006 9:18 am ] |
Tytuł: | |
pytanko gdzie znajduje sie sruba w silniku(masz moze zdjecie?) do odkrecania podczas spuszczania plynu? wszedzie jest w tym samym miejscu? pozdr |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |