MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Zima
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=1346
Strona 1 z 1

Autor:  Futrzak [ wt lis 05, 2002 4:49 pm ]
Tytuł:  Zima

Czesc,
dawno mnie tu nie bylo. To znaczy cały czas obserwowalem forum ale nic nie pisalem. Jestem troche zajety ze wzgledu na prace dyplomowa ale to inny temat... W tym czasie dotarly do mnie oponki z bialym paskiem ale ich inauguracja odbedzie sie dopiero na wiosne. Teraz mam jedno pytanko. Jak zabezpieczyc moja Kasztanke, coby przezyla zime w stanie nienaruszonym do cieplejszych dni. Autko stoi w garazu ale niestety nie ogrzewanym, tak wiec temperatura napewno bedzie spadac ponizej zera. Nie zamierzam raczej samochodu ruszac stamtad jak bedzie na zewnatrz snieg i bloto. Czy mam go jednak uruchamiac co jakis czas, wyprowadzac na krotki spacerek, a moze przydalaby sie dodatkowa kordelka, albo bateryjke wyjac ;) ?
Napiszcie co bedzie najlepsze dla mojego autka.
Pozdrawiam
Futrzak
Obiecuje juz niedlugo troche sie uaktywnic bardziej na forum

Autor:  JoYstick [ wt lis 05, 2002 5:21 pm ]
Tytuł: 

witam

z tego co ja wiem to wyjecie bateryjki i zabranie jej do cieplego domku
bedzie bardzo wskazane, aczkolwiek odpalanie go co jakis czas
tez jest mysle ze dobre.
a jaki masz plyn w chlodnicy???
jezeli wode, a piszesz ze bedzie mu raczej zimno to proponuje tez ja spuscic.

no i kolderka na calosc tez jest dobrym pomyslem [usmiech]

pozdrawiam

Autor:  RobGas [ wt lis 05, 2002 5:35 pm ]
Tytuł: 

troche w tym racji, ale ja osobiście jestem zdania:
jak nie ruszasz to też sie psuje. [oczko]
wyprowadzaj ją jak najczęściej, samo odpalanie bez spaceru to tak jak nic

Autor:  JoYstick [ wt lis 05, 2002 5:45 pm ]
Tytuł: 

co racja to racja.
spacerek dla rozruszania kosci jest git (nie pisalem ze nie)

Autor:  webster [ wt lis 05, 2002 5:50 pm ]
Tytuł: 

Zgadza się , RobGas dobrze prawi.. [oczko] Wyciągaj ją na spacerki bo MB do jazdy jest!!! Ale jeśli już musi stać to wyjmij akumulator a kołderka nie zaszkodzi. [cool]

Autor:  Ocet [ śr lis 06, 2002 9:07 am ]
Tytuł: 

1. Snieg nie szkodzi, szkodzi sol.
2. Wody nie spuszczac ino plynem zastapic
3. Garaz nie ogrzewany ma swoja ogromna zalete - jest w nim przewaznie suszej, zwlaszcza jak wentylowany.
4. Kolderka - no chyba zeby sie nie kurzyl, ale w garazu w jakim ostatni kasztanke widzialem to zjawisko chyba nie wystepuje w znacznym stopniu.
5. Akumulator zabierac.

Autor:  Pszczola [ śr lis 06, 2002 10:09 pm ]
Tytuł: 

dobra a co w przypadku jak autko stoi na dworku :(( bo ja mam tylko 2 graze :) ale jeden jest na male wozy i moja beczka sie nie zmiesci.

a stary tez nie za bardzo chce BMW ( SUCKS!!! [zlosnik] ) stawiac na dworku

poradzcie

Autor:  AniaiBartek [ czw lis 07, 2002 8:19 pm ]
Tytuł: 

Nasza "ceglasta" tez już zapadła w sen zimowy [lulu] .Oczywiście akumulator wyjęty, przykryta prześcieradłami, na zimówkach, obsypana na około trutką na myszy. [zlosnikz]
Oczywiście drzwi przymknięte "na raz", (dla dobra uszczelek).
Postanowiliśmy conajmniej raz na dwa tygodnie przejechać kilka kilometrów.
Myślimy ,że dobrą radą byłoby zatankować do pełna aby zmniejszyć ryzyko korozji w baku. Dobrze byłoby zabezpieczyć elementy chromowane (może ktoś zna dobry sposób?).

Serdecznie pozdrawiamy!!! [balwan] [balwan] [balwan]

Autor:  Futrzak [ pt lis 08, 2002 8:38 am ]
Tytuł: 

Tak trutka na myszy to jest to. W lato raz odpalajac Kasztanke wystraszylem takie stworzonko spod klapy silnika. Moze wiec to byc bardzo niebezpieczne jak zacznie sobie tepic zeby np o przewod od plynu hamulcowego ;-) Choc w zime chyba raczej nie grasuja. Co do chromów to tez jestem ciekaw czy trzeba je zabezpieczac i czym. O drzwiach nie pomyslalem tzn uszczelki sa pociagniete silikonem ale nie wpadlem na pomysl zeby uchylic dzrzwi coby uszczelki nie byly scisniete na mrozie. Niezly pomysl.
Pozdrawiam
Futrzak

Autor:  Sebaa [ pt lis 08, 2002 6:05 pm ]
Tytuł:  Re: Zima

Futrzak pisze:
Czesc,
dawno mnie tu nie bylo.

Cześć!
Zauważyłem [zlosnik] [oczko]
Futrzak pisze:
To znaczy cały czas obserwowalem forum ale nic nie pisalem. Jestem troche zajety ze wzgledu na prace dyplomowa ale to inny temat... W tym czasie dotarly do mnie oponki z bialym paskiem ale ich inauguracja odbedzie sie dopiero na wiosne. Teraz mam jedno pytanko. Jak zabezpieczyc moja Kasztanke, coby przezyla zime w stanie nienaruszonym do cieplejszych dni. Autko stoi w garazu ale niestety nie ogrzewanym, tak wiec temperatura napewno bedzie spadac ponizej zera. Nie zamierzam raczej samochodu ruszac stamtad jak bedzie na zewnatrz snieg i bloto. Czy mam go jednak uruchamiac co jakis czas, wyprowadzac na krotki spacerek, a moze przydalaby sie dodatkowa kordelka, albo bateryjke wyjac ;) ?
Napiszcie co bedzie najlepsze dla mojego autka.
Pozdrawiam
Futrzak
Obiecuje juz niedlugo troche sie uaktywnic bardziej na forum


Ja też mam nieogrzewany garaż, ale raczej nie zdażyło się, aby zapanował w nim mróz. Generalnie, jeśli chodzi o zimowy przestój samochodu, to nie jest to do końca dobry temat [zlosnik] . Jak nie jeździ to też się psuje - taką wyznaję zasadę. Dla przykładu: W115 mojego kolegi stało około pół roku. Jak przyszła pora, żeby ruszyć tym autem okazało się, że hamulce nie działają. Zepsucie nastąpiło w pozycji zablokowania i to nie chodzi o hamulec pomocniczy. Zablokowały się przednie koła. Generalnie warto zwłaszcza w bardziej suche dni uruchomić samochód i wyjechać nim na przejażdzkę. Doprowadzić wszystkie mechanizmy do normalnej temperatury pracy i potem przejechać około powiedzmy 10 - 20 km. To na pewno zapewni lepsze utrzymanie samochodu przez zimę niż całkowity bezruch lub uruchamianie silnika w garażu i jego praca na biegu jałowym. Jeśli obawiasz się o stan akumulatora, można go śmiało zabrać do domu. Jeśli nie, a do tego regularnie zamierzasz jednak rozprostować nogi Twojemu MB, powiedzmy co dwa tygodnie bateryjka śmiało może pozostać w aucie - oszczędzisz sobie trochę taskania ołowiu [zlosnik] [oczko] . Co do kordły nie zaszkodzi, a przynajmniej samochód się nie zakurzy. Jeśli chodzi o zabezpieczenie chromów, to można je posmarować np. wazeliną techniczną lub spryskać WD40. Jedno i drugie daje dość dobre rezultaty.
No i powodzenia z dyplomem [ok] .
Pozdrawiam

Autor:  Ocet [ ndz lis 10, 2002 12:03 am ]
Tytuł: 

No raczej wazelina...

Autor:  Victorz [ pt lis 15, 2002 12:10 pm ]
Tytuł: 

Ej stary przesadzasz. To jest MB a nie jakieś nowoczesne mini gówno. jak będziesz rozważnie jeździł i nie zaliczysz dzwona to mu sie nic nie stanie. Akumulatorek mozesz wciągać ale jak masz jakiegoś złoma. ja mam Bosz'a :-) Silver 85 Ah i zeszłej zimy ani razu go nie łądowałem ani nie wyciągałem a chcem zauważyć że mój MB stoi na parkingu przed blokiem.
Tak jak Seeba napisał jak postawisz autko na całą zime to wiosą będziesz miał więcej kołopotów niż ci się wydaje.

Jeździć normalnie ale głową. no chyba że nagrzewnica ci padła to dobry kombinezon się przyda.

spokojnej zimy
bye

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/