MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Alternator w 123 i obrotomierz
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=11495
Strona 1 z 1

Autor:  dobrzan [ sob kwie 09, 2005 11:12 pm ]
Tytuł:  Alternator w 123 i obrotomierz

Panowie czy ktos z Was wie moze jak zrobic wyjscie "W" w alternatorze?? narazie samemu nie szukalem nic na ten temat i zwracam sie najpierw do szanownego grona bo moze ktos juz przwalkowal ten temat.. bede wdzieczny:))

Autor:  Ocet [ sob kwie 09, 2005 11:43 pm ]
Tytuł: 

Poprzez wymiane alternatora? A moze wystarczy kostka na trzecioseryjna...

Autor:  laudan [ ndz kwie 10, 2005 9:21 am ]
Tytuł: 

Hmmm, albo alternator ma zlacze W (chyba tylko 3 seryjne maja), albo nie.

Autor:  dobrzan [ ndz kwie 10, 2005 10:03 am ]
Tytuł: 

Chodzi o to ze elektryk mowi ze nie ma problemu zeby to zrobic ale kroi 40 zl za to.. a ponoc jest to proste...

Autor:  mycha [ ndz kwie 10, 2005 11:05 am ]
Tytuł: 

nie jestem pewien ale to wyjście w jest wyciągnięte przed prostownikiem bo tylko tam nie ma regulacji i stabilizacji prądu ani napięcia ładowania i te dwie wartości zmieniają sie wraz ze wzrostem lub spadkiem obrotów co przy odpowiednim wyskalowaniu jakiegoś miernika może dać porównanie co do prędkości obrotowej, [zlosnik] , generalnie stawiam na napięcie, bo płynący prąd jest raczej uzależniony również od mocy pobieranej przez odbiorniki typu światła radio , stopień naładowania akusia. [zlosnik]

Autor:  mycha [ ndz kwie 10, 2005 11:07 am ]
Tytuł: 

ps. dlatego stosuje sie wsamochodach regulatory napięcia aby właśnie uniknąć tych skoków [zlosnik]

Autor:  Gerri [ ndz kwie 10, 2005 12:31 pm ]
Tytuł: 

Heeeh! Zapomniałeś o częstotliwości!! Częstotliwość wytwarzanego w uzwojeniu alternatora prądu jest ściśle zależna od prędkości obrotowej wirnika, i właśnie to zjawisko jest wykorzystywane przy pomiarze prędkości obrotowej.
Uzwojenie alternatora jest trójfazowe. W uproszczeniu składa się z trzech nezależnych uzwojeń. Jeden koniec każdego z nich idzie do układu prostowniczego (na diody), natomiast pozostałe trzy końce są ze sobą zwarte i nie podłączone do niczego. Mówiąc obrazowo: uzwojenie połączone jest w "gwiazdę", i jej środek to właśnie nasze wyprowadzenie "W" Alternator trzeba jednak wyjąć i otworzyć (ściągnąć tylną obudowę łącznie z uzwojeniem, nie inaczej!!!) Nie jest to zbyt skomplikowane, a po otwarciu sprawa staje się jasna przy powrównaniu do mojego opisu.

Autor:  Cremek [ ndz kwie 10, 2005 1:05 pm ]
Tytuł: 

Jako laik silnikowy moze ktos zapoda fotke w ktorym miejscu to sie znajduje znaczy gdzie trzeba lape wlozyc zeby zdjac i podpiac :D

Autor:  mycha [ ndz kwie 10, 2005 2:06 pm ]
Tytuł: 

masz może jakiś rys. w jaki sposób spiąć taki układ trójfazowy z diodami, aby otrzymać napięcie stałe , i le jest szczotek bo z tego co pamiętam to dwie a więc co z trzecim napięciem , a alternator ma komutator lamelkowy a nie pierścienie, nie jestem elektrykiem samochodowym dlatego pytam, bo mam wrażenie , może niesłuszne że pomiar napięcia byłby najprostszy , a na dodatek trzeba by też utrzymywać dalej na wyjściu stałą częśtotliwość bo prąd ładowania nie jest przecież idealnie wyprostowany i chyba występowało by tęnienie tego pądu a to chyba nie jest porządany efekt z szacunkiem [zlosnik]

Autor:  dobrzan [ ndz kwie 10, 2005 11:33 pm ]
Tytuł: 

mycha pisze:
masz może jakiś rys. w jaki sposób spiąć taki układ trójfazowy z diodami, aby otrzymać napięcie stałe , i le jest szczotek bo z tego co pamiętam to dwie a więc co z trzecim napięciem , a alternator ma komutator lamelkowy a nie pierścienie, nie jestem elektrykiem samochodowym dlatego pytam, bo mam wrażenie , może niesłuszne że pomiar napięcia byłby najprostszy , a na dodatek trzeba by też utrzymywać dalej na wyjściu stałą częśtotliwość bo prąd ładowania nie jest przecież idealnie wyprostowany i chyba występowało by tęnienie tego pądu a to chyba nie jest porządany efekt z szacunkiem


altenator ma pierscienie .. to pradnica ma komutator.. szczotki sa 2 ale od regulatora napiecia... w alterantorze wirnik jest magneśnicą a cewka(i) stojanem. w prądnicy odwrotnie przez co proądnica moze sluzyc jako silnik po podlaczeniu do niej napięcia... prąd w alternatorze jest wyprostowany wystarczająco i nie zachodzi zadne tętniienie.. charakterystyka alternatora a pradnicy zasadniczo sie roznia...

Autor:  mycha [ pn kwie 11, 2005 4:23 pm ]
Tytuł: 

thx [oczko]

Autor:  boss87 [ czw lut 21, 2008 2:41 am ]
Tytuł: 

Trochę odkopię temat ale nigdzie nie ma zdjęcia tego wyjścia W

Więc wklejam foto i proszę o wskazanie gdzie powinno ono być, a może jest.. ?

Obrazek

Pozdrawiam

Autor:  dobrzan [ czw lut 21, 2008 10:34 am ]
Tytuł: 

NIe ma w tym.. w ogole zadko wystepowalo oryginalnie w 123 o ile w ogole wystepowalo bo nie pamietam.. trzeba sobie je samemu wyprowadzic:)))

Autor:  boss87 [ czw lut 21, 2008 1:41 pm ]
Tytuł: 

No to kicha, a niby wszystkie III seryjne powinny mieć.
No nic będę walczył

Autor:  BrunoGiamatti [ pn lut 25, 2008 1:00 am ]
Tytuł: 

hmm nie rozumiem dokonca o co chodzi...
mialem alternator z III serii .. padl to wrzucilem z I serii .. tylko mostek zrobiłem miedzy połączeniami i "it's working"

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/