MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Jak cofnąć licznik???
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=10621
Strona 1 z 1

Autor:  JaKon [ pt lut 18, 2005 10:26 am ]
Tytuł:  Jak cofnąć licznik???

Moja W123C jest w odnowieniu po tym remoncie
(bedzie obejmował także kapitalkę silnika)
chciałbym ustawić licznik na 0.
Czy ktoś powie mi jak to zrobić???

PS nie chce odpowiedzi typu"probujesz kogos oszukac"
bo nie o to chodzi...
robie to auto dla siebie a nie na sprzedaz i
po prostu mam taki kaprys....
Nie mam w tym zadnych zlych intencji itd..
Nie chce dostac od was zj*bkow, a jedynie odpowiedz....

Autor:  Kozmo1 [ pt lut 18, 2005 10:31 am ]
Tytuł: 

Nie chce sie madrzeyc, ale odradzam tego typu zabieg. Wystarczy zapamietac od jakiego stanu licznika silnik dostał nowe zycie. Liczy sie przebieg całego auta i taki powienien widniec na drogomierzu. Kiedys cofnołem licznik w MZ gdy go wyremontowałem. Działał przez 10 000km po czym zaczał sie pieprzyc. Kupiłem uzywany ze stanem drogomierza bliskim prawdziwemu przebiegowi mojej MZ i teraz bardziej sie ciesze, bo mam (po drobnym skorygowaniu) prawdziwy przebig mojego motocykla.

Autor:  JaKon [ pt lut 18, 2005 10:34 am ]
Tytuł: 

Jesli o to chodzi to zrobie sobie fotki z tego przebiegu co mam...
Ale choc przez 1km chce czuc ze autko jest odnowione w 100% [zlosnik]

Chce miec to autko od tej "nowosci",
a nie w złych intencjach- dawac mu drugie"-giełdowo życie..."

Kocham moja MB... i chce zeby sie poczuła po moim remoncie jak kiedys w 82roku...

Autor:  FENIX [ pt lut 18, 2005 11:30 am ]
Tytuł: 

też sobie wyzerowałem* licznik jak tylko kupiłem moje "T" i widzę jak ładnie pomyka w górę i mnie to cieszy...

wiem gdzie na Śląsku robią coś takiego ale raczej Cie to nie interesuje ;)


*wyzerowałem - bo musiałem kupić nowy licznik ale i tak się ciesze

Autor:  Xytras [ pt lut 18, 2005 11:31 am ]
Tytuł: 

Troche czasu temu zatarl mi sie licznik kilometrow w "beczce", to wyciagnalem licznik, wymontowalem czesc z licznikiem kilometrow i rozebralem go na czesci pierwsze aby konkretnie go nasmarowac, problemu zero i jakos dalej kreci i nic sie nie dzieje, jednak jakichs szczegolow nie pamietam [szalone]

Autor:  Marcin S [ sob lut 19, 2005 4:11 pm ]
Tytuł: 

w Polonezach, żeby nei zrywac plomb na liczniku ( przy zegarach) to odkręcali linke od skrzyni, podłaczali wiertarke pod linke i jazda... [zlosniki] tak długo jechał 200km/h aż się sam wyzerował, i dobierano "odpowiedni" przebieg

lub jak wyjmiesz zegary, odkrecisz licznik, odkręcisz blache tylna mocowania, zobaczysz zębatki, teraz musisz podnieść do góry lekko tą główną ośke, ustawić przebieg i potem poskałdac odwrotnie - tylko uważaj, jak żle poskładasz możesz mieć przestwione cyferki - tnz, będziesz miał np. 00000 potem jeden kilomet będzie ustawiony jako pomiędzy 1 a 2. będziesz widział doł jedynki, i gore dwojki... o ile to na ostatniej pozycji nei przeszkadza... za kilka miesięcy może ci wyskoczyć takie kwiatek na np 10 000km ;)
najlepiej podjechac tak gdzie robią tachografy do TIRów, ustwianie i sprawdzanie ok 10-20zł zalezy od licznika, za elektroniczne biora więcej ( dużo więcej - chociaz mniej roboty [zlosnik] )

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/