MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

oszukać manometr
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=10588
Strona 1 z 3

Autor:  robwroc [ wt lut 15, 2005 3:31 pm ]
Tytuł:  oszukać manometr

witam

Czy istnieje mozliwość aby oszukać wskaźnik cśnienia oleju w MB 124 2.3

pozdro

ROBWROC

Autor:  laudan [ wt lut 15, 2005 3:55 pm ]
Tytuł: 

A po co chcesz oszukiwac [szalone] ? Jak malo wskazuje to sprawdz, czy jest olej w silniku ;)

Autor:  wiedzmin [ wt lut 15, 2005 4:49 pm ]
Tytuł: 

laudan pisze:
A po co chcesz oszukiwac [szalone] ? Jak malo wskazuje to sprawdz, czy jest olej w silniku ;)


A moze szykuje sie do sprzedaży :)

Autor:  JaKon [ wt lut 15, 2005 4:52 pm ]
Tytuł: 

Nalej dużo dużo oleju... [zlosnik]

Autor:  FENIX [ wt lut 15, 2005 5:00 pm ]
Tytuł: 

hmmm jakos źle mi się kojarzy to "oszukiwania" wskazania ciśnienia oleju...

chcesz auto sprzedać ?? jeśli chcesz "zwiekszyć" ciśnienie do sprzedaży auta, to życzę Ci abyś sam trafił na takie/podobne auto w przyszłości.

Autor:  laudan [ wt lut 15, 2005 5:39 pm ]
Tytuł: 

FENIX pisze:
hmmm jakos źle mi się kojarzy to "oszukiwania" wskazania ciśnienia oleju...

chcesz auto sprzedać ?? jeśli chcesz "zwiekszyć" ciśnienie do sprzedaży auta, to życzę Ci abyś sam trafił na takie/podobne auto w przyszłości.


Problem w tym, ze auto moze miec dobry silnik, a kolega jest tego nieswiadomy, bo cisnienie moze spadac dosc nisko. A ze utarlo sie, ze jak ponizej 2,5 to silnik remont [zlosnik], to chce sobie pomoc, jakby to cos pomagalo. A moze kupuje, kupil takie auto, wtedy o stanie silnika przkonasz sie mierzyc cisnienie sprezania (ma ono niewiele wspolnego z cisnieniem oleju).

Autor:  wiedzmin [ wt lut 15, 2005 5:56 pm ]
Tytuł: 

to niech sie odezwie oco chodzi ... bo brzmi to dosc tajemniczo

Autor:  FENIX [ wt lut 15, 2005 6:36 pm ]
Tytuł: 

laudan pisze:
Problem w tym, ze auto moze miec dobry silnik, a kolega jest tego nieswiadomy, bo cisnienie moze spadac dosc nisko. A ze utarlo sie, ze jak ponizej 2,5 to silnik remont [zlosnik], to chce sobie pomoc, jakby to cos pomagalo. A moze kupuje, kupil takie auto, wtedy o stanie silnika przkonasz sie mierzyc cisnienie sprezania (ma ono niewiele wspolnego z cisnieniem oleju).


no akurat nie uważam że jak ciśnienie spada poniżej 2.5 to remont... ale po co sztucznie podnosić je w takim razie ??

dla lepszego samopoczociu psychicznego właściciela ??

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ wt lut 15, 2005 6:43 pm ]
Tytuł: 

Mi sie wydaje własnie ze w ASO MB tez mieli z tym rozne przeboje ze niektorzy mieli 1,5 inny miał 2,5 marudzili i pewnie ktos z MB podjał decyzje aby ten wskaznik zlikwidowac i dac lampke....... ja bardzo lubie ten wskaznik......... [zlosnik] moze kolega poda jakie ma to cisnienie ze chce tjuningowac jego wskazanie......

Autor:  TrickyKid [ wt lut 15, 2005 6:47 pm ]
Tytuł: 

Myślę, że to pytanie zostało bardzo źle zadane. Powinno raczej brzmieć "czy wskazania wskaźnika ciśnienia oleju są jednoznacznym kryterium przy ocenie stanu zużycia jednostki napędowej?". Odpowiedź - nie, napewno nie są. Wszelkie inne interpretacje pytania które zadał autor tego wątku wg mnie podpadają pod regulamin forum.

Autor:  wiedzmin [ wt lut 15, 2005 6:50 pm ]
Tytuł: 

ja mam silnik po kapitalce tylko pompa oleju ciu.. ta była i cisnienie jest 1 na wolnych obrotach jak sie zagrzeje..
Moze jak kiedys wleje mineralny to urosnie ale dobrze jest .. I nie placze i nic motorowi sie nie dzieje. Przygazuje to idzie na 3 i wsio ..

Autor:  TrickyKid [ wt lut 15, 2005 6:57 pm ]
Tytuł: 

wiedzmin pisze:
ja mam silnik po kapitalce tylko pompa oleju ciu.. ta była i cisnienie jest 1 na wolnych obrotach jak sie zagrzeje..
Moze jak kiedys wleje mineralny to urosnie ale dobrze jest .. I nie placze i nic motorowi sie nie dzieje. Przygazuje to idzie na 3 i wsio ..


Mnie po samej wymianie oleju z unknown na Castrol ciśnienie skoczyło o 0,5 w górę [na ciepłym było 0,8-1,0 - a teraz poniżej 1,5 nie schodzi].

Autor:  Junak [ wt lut 15, 2005 10:42 pm ]
Tytuł: 

Nie chciałbym być kontrowersyjny :oops: ale nie rozumiem rozentuzjazmowania mercedesiarzy nt. wskazań ciśnienia. Przecież jest to tylko wartość poglądowa, która ma świadczyć że ciśnienie w układzie po prostu jest. Na wolnych obrotach może być 1bar i mniej i nic się nie powinno dziać (widziałem 240D które z tym jeździło ze dwa lata bez sensacji), film olejowy jest i tak wystarczający gdy silnik pracuje bez obciążenia, ważne jest żeby ciśnienie gwałtownie "skoczyło" do 3 po dodaniu gazu, by pod obciążeniem nie "złapało" nam panewki bo będzie dramat.
Najlepszym przykładem jest moja beczka, która po długiej jeździe ma na wolnych obrotach ma "trochę powyżej" 1bara, tyle samo miała 350tys km temu czyli przed remontem "góry" (jeden tłok był przepalony, kompresja na pozastałych nazwijmy to "różna" ;) ) Panewki czy pompka nie były ruszane, bo nie było takiej potrzeby (mimo takiej wartości ciśnienia).
Jeżeli już chce się porównywać minimalne ciśnienie to powinno się podawać przy tym precyzyjnie obroty silnika, przecież niewielka zmiana obrotów np o 100obr/min powoduje zmianę tegoż ciśnienia, a z fabrycznych obrotomierzy nie jestemy w stanie określić jakie dokładnie obroty ma nasz silnik. Moja beczka ma obroty ustawione bardzo nisko, 95% beczek które spotykam terkoczą na wolnych zdecydowanie szybciej (wrażenia słuchowe, nie pomiar!) więc porównanie ciśnienia mija się z celem według mnie. Nie wiem jaka jest procedura pomiaru ciśnienia według serwisówki mercedesa, ale np w porsche minimalne ciśnienie to 4 bary ALE przy obrotach 5000obr/min i temperaturze oleju 80-100 stopni C. Dokonując pomiaru według tych reguł możemy diagnozować stan silnika, wskazanie naszego mercedowskiego manometru to jak pisałem tylko pogląd, kontrolka działania... Oczywiście zgadzam się z tym, że jeżeli ciśnienie jest niskie (czytaj wyraźnie niższe niż w nowym czyli po remoncie [oczko] silniku ) to świadczyć to może o wyeksploatowaniu łożysk ślizgowych, czy pompy olejowej czy też jakiejś nieszczelności układu...
Równie ważna jak obroty jest lepkość oleju, to o czym wspomniacie w ostatnich postach, już sama zmiana oleju zmienia nam ciśnienie...
Robiąc "pomiar" na podstawie wskaźnika ciśnienia oleju wycechowanym co 1bar, korzystając przy tym z obrotomierza z podziałką 500obr/min nasz pomiar jest guzik wart, taka jest prawda [zlosnik] A jak ktoś (np ja) nie ma na pokładzie obrotomierza to już wogóle szkoda czasu ;)
Nie chcę wyjść tu na jakiegoś moralizatora, ale z "pewnych doświadczeń życiowych" 8) jestem wyczulony troszkę na punkcie wszelkiej maści pomiarów.
Pozdrawiam i apeluje do założyciela tematu o nie markowanie wskaźnika!! Bo to nieładnie [zlosnik]


(mam nadzieję, że nie zrzucicie Koledzy teraz na mnie jakiejś klątwy czy zgoła ekskomuniki za "wymądrzanie się") :roll:

Autor:  Mitu [ wt lut 15, 2005 11:04 pm ]
Tytuł: 

Zastanawiam się tylko po co doprowadzili rurkę z olejem do licznika :-? ?
Chyba po to, aby wskazania były możliwie jak najdokładniejsze :-? ?
Wskazania ciśnienia zależą też od rodzaju motoru. Np. M 102 jest "wysoko ciśnieniowy", a M 110 "niskociśnieniowy". W M 102 (ponad 350 000 km i przez ostatnie 200 000 km "niezbyt delikatnie" traktowany) ciśnienie na wolnych obrotach na rozgrzanym motorze i daniu w palnik jest 3 (niech będzie 2.8 ), a w M 110 (ponad 138 000 km, przejechałem nim 10 000 km) w tych samych warunkach ciśnienie jest 1.5 :-? . Dodam, że olej jest mineralny Mobile 1, a zmiany co 5 000 km w jednym i drugim.
Każde M 110 z którym się spotkałem ciśnienie miał w przedziale 1.0 - 2.0 na wolnych obrotach, po rozgrzaniu :roll: ...

Autor:  wiedzmin [ wt lut 15, 2005 11:28 pm ]
Tytuł: 

jesli wiem to powyższe 124 ma kabelek zamiat przewodu z oljem... czujnik jest w nasadzie filtra olejowego ..

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/