MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Odpalanie na mrozie https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=10256 |
Strona 1 z 7 |
Autor: | MercBeginner [ wt sty 25, 2005 4:27 pm ] |
Tytuł: | Odpalanie na mrozie |
Witam! Czy to wina oleju, że przy rannym odpalaniu rozrucznik praktycznie nie kręcił (po wciśnięciu gazu zaczął stopniowo przyspieszać i odpalił - ledwo) A kiedy już był nagrzany (40 stopni) to przy odpalaniu zakręcił jak bym nowy aku wsadził! Jeżdżę na semisynthetic Orlen 15/40. Akumulator jest już trochę przemęczony. |
Autor: | Stawros [ wt sty 25, 2005 4:38 pm ] |
Tytuł: | |
Po prostu podładował się akumulator. |
Autor: | WeebShut [ wt sty 25, 2005 5:23 pm ] |
Tytuł: | |
Jezeli jezdzisz krotkie odcinki, masz wlaczona dmuchawe, swiatla, radio i nie wiem co tam jeszcze, to akumulator nei zdazy sie naladowac tak jak powienien. Moze to znak zebys dzis go wzial do domu i podlaczyl do prostownika, jutro mozesz juz nie odpalic ![]() |
Autor: | MercBeginner [ wt sty 25, 2005 9:12 pm ] |
Tytuł: | |
Ale aku prawie już nie kręcił. Mógł się podładować przez 7 minut pracy silnika tak żeby odpalać od cyknięcia? |
Autor: | MacKuz [ wt sty 25, 2005 9:38 pm ] |
Tytuł: | |
MercBeginner pisze: Ale aku prawie już nie kręcił. Mógł się podładować przez 7 minut pracy silnika tak żeby odpalać od cyknięcia?
Mógł tylko np na dwa takei cyknięcia |
Autor: | _me: how_ [ wt sty 25, 2005 9:49 pm ] |
Tytuł: | |
Poza tym nawet po 7 min. klekotu nie potrzebował już takiego kopnięcia jak po całej mroźnej nocy. |
Autor: | misiek [ wt sty 25, 2005 11:02 pm ] |
Tytuł: | |
(me: how) pisze: Poza tym nawet po 7 min. klekotu nie potrzebował już takiego kopnięcia jak po całej mroźnej nocy.
.. bo i silnik juz cieplejszy i olejowa galareta tez juz sie rozruszala ![]() |
Autor: | dobrzan [ wt sty 25, 2005 11:30 pm ] |
Tytuł: | Re: Odpalanie na mrozie |
MercBeginner pisze: Witam!
Jeżdżę na semisynthetic Orlen 15/40. półsyntetyk 15W40???? |
Autor: | Idzik [ wt sty 25, 2005 11:46 pm ] |
Tytuł: | |
Zaopiekuj się tym akumulatorkiem... Sam to niedawno przechodziłem w obu autach... |
Autor: | MercBeginner [ śr sty 26, 2005 12:37 am ] |
Tytuł: | Re: Odpalanie na mrozie |
dobrzan pisze: MercBeginner pisze: Witam! Jeżdżę na semisynthetic Orlen 15/40. półsyntetyk 15W40???? To nie był mój pomysł ![]() ![]() ![]() Teraz będzie mały remoncik i nie wiem czy zmieniać na mineral czy zostać już przy półsyntetyku... |
Autor: | Idzik [ śr sty 26, 2005 12:46 am ] |
Tytuł: | Re: Odpalanie na mrozie |
MercBeginner pisze: dobrzan pisze: MercBeginner pisze: Witam! Jeżdżę na semisynthetic Orlen 15/40. półsyntetyk 15W40???? To nie był mój pomysł ![]() ![]() ![]() Teraz będzie mały remoncik i nie wiem czy zmieniać na mineral czy zostać już przy półsyntetyku... A może to 10W/ 40 ?? ![]() |
Autor: | dobrzan [ śr sty 26, 2005 7:57 am ] |
Tytuł: | |
no no o to mi chodzilo ze polsynteza jest 10W40 a nie 15... |
Autor: | Bukol [ śr sty 26, 2005 12:12 pm ] |
Tytuł: | |
Zmień olej na mineralny. Wyregluj zawory!!! Zmień filtry. Sprawdź/wymień świece. Wymień akumulator lub podładuj, jeżeli to jeszcze nie padaka. |
Autor: | Milosh [ śr sty 26, 2005 4:00 pm ] |
Tytuł: | |
i pomysl o nowym garazu ![]() |
Autor: | misiek [ śr sty 26, 2005 4:13 pm ] |
Tytuł: | |
Bukol pisze: Zmień olej na mineralny.
Mineralny olej ma to do siebie, ze szybciej tezeje, tzn okreslonej temperaturze jest gestszy niz polsyntetyczny. To nie wplywa dobrze na latwosc rozruchu (zwlaszcza jesli auto stoi na zewnatrz), na smarowanie silnika podczas pierwszych minut pracy (olej o wiele gorzej jest rozprowadzany zwlaszcza po gornych partiach poniewaz jest obrazowo mowiac galaretowaty). Dlatego jesli tylko to mozliwe zachecam do stosowania polsyntetycznych lub, jesli to mozliwe, syntetycznych olejow silnikowych. Sam jezdze tylko na syntetycznych (wyjatkiem jest tylko viggus w ktorym jeszcze nie zmienialem oleju) |
Strona 1 z 7 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |