MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Mercedes 123 dla zielonego mechanika... :)
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=10167
Strona 1 z 2

Autor:  Maniac Driver [ śr sty 19, 2005 6:07 pm ]
Tytuł:  Mercedes 123 dla zielonego mechanika... :)

Witam serdecznie wszystkich Mercmaniaków :)

Jestem niezbyt zamożnym studentem ostatniego roku dziennikarstwa i tak się jakoś ostatnio rozmarzyłem na temat autka dla siebie. Moje fundusze raczej mi nie pozwolą kupić czegoś powyżej 3000 złociszy, jednak maluchy i inne takie raczej by odpadały, bo jestem, że tak się wyrażę raczej dużych gabarytów wszerz i wzdłuż :D

Przeglądałem sobie jeździdełka na allegro i zobaczyłem Merce 123 w cenach od 2 do 3 tysięcy. Akurat zobaczyłem model ze szczerbatym grillem i lekko nadgryzionym tylnym nadkolem, ale to było mało ważne - naprawdę wpadła mi w oko ta wersja Mercedesa.
Zatem mam pytanie do tutejszych forumowiczów - czy rzeczywiście za takie pieniądze będę mógł kupić auto, które będzie jeździć?
Zaznaczam, że nie boję się ciężkiej pracy, nie lubię automatów :) i jestem bardzo cierpliwy, jednak słabo znam się na mechanice - chociaż kompletnie nie mam problemów zakuwania po nocy kolejnej lektury na temat danej dziedziny :D. Liczę się z tym, że będę musiał włożyć dużo pracy w auto, ale zupełnie nie mam nic przeciwko - jeśli ktoś kiedykolwiek parał się malowaniem figurek do Warhammera, wie co to cierpliwość [oczko] .
Jedynym ogranicznikiem są finanse - nie mam stałej pracy, tylko dostaję pieniądze za wykonany projekt (sklepy internetowe, portale itp.).
Jak zatem wychodzi to autko cenowo w eksploatacji (części) w porównaniu z innymi?
Z góry dzięki i serdeczne pozdrowionka 4 all!

Autor:  Bukol [ śr sty 19, 2005 8:15 pm ]
Tytuł: 

Jest u nas kilku kolegów, którzy mają tańsze 123 niż 3tyśki. Auto nie jest złe jeśli chodzi o koszty, a jak jesteś tak cierpliwy jak piszesz to poszperaj w starszych postach naszego forum, a znajdziesz MNÓSTWO informacji o eksploatacji i kosztach 123. To chyba najpopularniejszy model na forum.

Autor:  adi [ śr sty 19, 2005 8:26 pm ]
Tytuł: 

Hey!
Oczywiście żę można kupić beczke za 2-3 tysiące... ale jak zapewne wiesz nie będzie to auto idealne.

Części nie są bardzo drogie. Tzn powiem tak:
Są części bardzo dobre i trochę droższe ale są też zamienniki innych firm równie dobre.

Wiem że kolega Zibi58 ma auto do sprzedania. I właśnie coś w tych okolicach cenowych o ile dobrze pamiętam.

Autor:  Maniac Driver [ śr sty 19, 2005 10:25 pm ]
Tytuł: 

Bukol pisze:
[...]Auto nie jest złe jeśli chodzi o koszty, a jak jesteś tak cierpliwy jak piszesz to poszperaj w starszych postach naszego forum, a znajdziesz MNÓSTWO informacji o eksploatacji i kosztach 123. To chyba najpopularniejszy model na forum.

No to jest fakt - forum mi się spodobało i ludność jaka tu się znajduje.
Trafiłem tu tydzień temu i na razie przemaglowałem dopiero do 80 strony :D
Zaskoczyło mnie to ile jest w necie schematów zarówno el. mechanicznych jak i elektryki - po prostu skarbnica wiedzy.
adi pisze:
Hey!
Oczywiście żę można kupić beczke za 2-3 tysiące... ale jak zapewne wiesz nie będzie to auto idealne.
Ale nawet takie jest piękne... :)
Cytuj:
[...] Wiem że kolega Zibi58 ma auto do sprzedania. I właśnie coś w tych okolicach cenowych o ile dobrze pamiętam.

Niestety obecnie nie mam jeszcze tylu pieniędzy. Po prostu zazwyczaj ustalam sobie jakiś cel i dąże do niego - teraz trafiło mnie jak zobaczyłem tego merca... Liczę, że w 2 może 3 miesiące uzbieram, bo po prostu muszę go mieć [usmiech]

Autor:  Grakoz [ śr sty 19, 2005 10:34 pm ]
Tytuł: 

witamy nową osobę zakochaną w MB od pierwszego wejżenia [zlosnikz] [zlosnikz] Moim zdaniem w123 to dobry wubór. Mam już 4 w rodzinie i nie narzekam. Samochód jest super. teżspodobał mi się odrazu. powodzenia w dążeniu do celu. pozdro

Autor:  kocur [ czw sty 20, 2005 3:48 pm ]
Tytuł: 

Witaj. Moja rada: zostaw sobie parę złotych na po zakupie, bo na ogół trzeba wykonac parę "tradycyjnych" pozakupowych wymian (płyny itd.). Zależy od sprzedawcy i jego podejścia do tematu ("wyjeździć do końca co się da i sprzedać" - choć na pewno nie wszyscy tak mają). Najgorzej to nie mieć jak pojeździć, jak już auto stoi pod domem, a tu czekamy na wypłatę bo to czy tamto trzeba zrobić... :cry:
Moim zdaniem beczka w dieslu jest tania w eksploatacji. Moją nie jeżdżę dużo, ale jest to normalne auto do poruszania się, jak zajdzie potrzeba. Duże, wygodne, komfortowo zawieszone i zaskakująco dobrze trzymające się drogi. W dieslach dodatkowo gratis piękny klekot silnika!
Przez jakiś czas po zakupie mojej miałem wątpliwości, że jeszcze trochę bym dołożył i miałbym 126, tak na zasadzie "dać kurze grzędę..." Teraz nabieram przekonania, że w razie czego (tfu, tfu) jeszcze raz kupiłbym 123.
No i zawsze full assistance na forum! (na którym i ja się mocno opieram)

Szerokiej drogi (170 czy 180 cm z lusterkami) [usmiech]

Autor:  leslaw [ czw sty 20, 2005 8:02 pm ]
Tytuł: 

[quote="adi"]Hey!
Oczywiście żę można kupić beczke za 2-3 tysiące... ale jak zapewne wiesz nie będzie to auto idealne.

Dokladnie tak! Ja wlasnie zakupilem moja Gwiazdke za podobna cene ,faktycznie stan odbiega od idealu glownie blacharka, "na dziendobry"poswiecilem troche czasu na retusz czyli powalczylem z rdza i poprawilem wizerunek [zlosnikz] ze strony technicznej wiadomo plyny paski co niektore przewody i autko jezdzi bez usterek byle do wiosny (generalka) :lol: cena cena ale faktycznie warto miec pare groszy w skarpecie na drobne wydatki po zakupie.Pozdrawiam i powodzenia !!

Autor:  Mar3ko [ czw sty 20, 2005 10:57 pm ]
Tytuł:  .

Witam [cool]
Ja powiem CI tak, swoją beczka jeżdże już 5 lat, auto ma ogólnie przebiegu około 1 milion 200 tysięcy kilometrów!!!!!!Do tej pory jedynym moim wydatkiem była wymiana tylnego wachacza i standardowo, drobne ubytki w zawieszeniu. Do tego standard płyny, hamulce. Ogólnie koszta nie duże. Sam jestem studentem więc wiem coś o tym. A auto nie pochłania mi całych funduszy [oczko] .
Przy zakupie najlepiej aby był ktoś z Toba kto ogólnie zna się troche na beczce i jeźdi nią. Taka osoba najlepiej oceni.
Aha no i zrobiłem blacharke całą małemu [oczko] .
Pozdro przy kupowaniu.

Autor:  Mar3ko [ czw sty 20, 2005 10:59 pm ]
Tytuł:  .

Kapitalny remont silnika robiony był przy 960 tysiącach km....Daje do myślenia... [oczko] .
Przepraszam zapomniałem wyżej dopisać [usmiech]

Autor:  Idzik [ czw sty 20, 2005 11:01 pm ]
Tytuł:  Re: .

Mar3ko pisze:
Kapitalny remont silnika robiony był przy 960 tysiącach km....Daje do myślenia... [oczko] .
Przepraszam zapomniałem wyżej dopisać [usmiech]


No to licząc blacharkę i remont silnika, to wydatki rosną...

Autor:  Mar3ko [ czw sty 20, 2005 11:11 pm ]
Tytuł:  .

Auto dostałem od ojca 5 lat temu i silnik on zrobił wcześniej. Ale wiesz samo 960 tysięcy to już jest sporo [cool] . A blacharke no niby tak wydatki poszły w góre. Ale blacharki nei zaliczam do rzeczy niezbędnych, bez niej też można jeździć.
Chodzi mi o to, że nie było jeszcze ani 1 sytuacji, żeby gdzieś mi stanął, czy zgasł nagle czy coś nawaliło, żeby nie można było jechac... [oczko]

Autor:  Idzik [ czw sty 20, 2005 11:14 pm ]
Tytuł:  Re: .

Mar3ko pisze:
Auto dostałem od ojca 5 lat temu i silnik on zrobił wcześniej. Ale wiesz samo 960 tysięcy to już jest sporo [cool] . A blacharke no niby tak wydatki poszły w góre. Ale blacharki nei zaliczam do rzeczy niezbędnych, bez niej też można jeździć.
Chodzi mi o to, że nie było jeszcze ani 1 sytuacji, żeby gdzieś mi stanął, czy zgasł nagle czy coś nawaliło, żeby nie można było jechac... [oczko]


Jasne to wszytsko rozumiem, ale nie sądzę, aby Maniac Driver za te 2-3 tysiące znlazł taki egzemplarz do którego po jakimś chociaż czasie nei będzie trzeba czegoś zrobić...

Autor:  Mar3ko [ czw sty 20, 2005 11:22 pm ]
Tytuł:  .

No tak to w sumie jest racja...Życzę jak najlepiej przy doborze autka... ;)

Autor:  erio [ pt sty 21, 2005 8:00 am ]
Tytuł: 

gwoli informacji ... mam kumpla który mial w201 w 2,3 benzynie (albo 2.0), sprzedal bo potzrebowal kasy i kupil za 3600 beczke, teraz sprzedaje beczke bo mimo wszystkich zalet nie zdzierzył tych prędkosci ... trafila mu sie bmw 525 190KM i ją kupil ... beke sprzedaje.

zapowiadalo się w miare dobrze.
blachy zdrowe podlogi zdrowe, drzwi zdrowizna
wypas:

automatyczna skrzynia (wymieniona na manuala, bo kulała ale jest mozliwosc powrotu do oryginalu)
wycieraczki na reflektorach
auto szyber
auto szyby (nieoryginalne wlaczniki)
240D
alufelgi fuchs (do lakierowania)
pojemnik na narzedzia w prawym nadkolu w bagazniku (nie chce mi sprzedac)
srebrna metalik

zrobił całą zawiechę
silnik tam jest marny (niewyregulowany głosny, kopci na czarno, trza go sprawdzic zanim się kupi.)

blacha ... zdjęty spojler porysowal klape
marcinS widzial tą bryke na zlocie fotki odkope
do polakierowania chyba caly ale nie z powodu rdzy tylko o to wyrwane podszybie po otwarciu maski w czasi ejazdy, maska krzywa przyda sie nowa zeby ni erzezbic starej, klapa tylna przez spojler, i chyba 1 drzwi, i szyber, i pod zderzakiem.

cena 4500 - włożył w nią troche czasu i pieniedzy. ale mysle ze zejdzie

Autor:  Wookee [ pt sty 21, 2005 8:05 am ]
Tytuł: 

erio pisze:
zapowiadalo się w miare dobrze.

Czyżby coś się popsuło?

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/