MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Maska. Pomocy!!!! MOże ktoś to przerabiał??
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=10072
Strona 1 z 1

Autor:  matrix [ pt sty 14, 2005 12:17 pm ]
Tytuł:  Maska. Pomocy!!!! MOże ktoś to przerabiał??

No i zrobił sie problem. Przed chiwlą wyszedłem do autka, chciałem sprawdzić jak ze stanem płynów "fizjologicznych", podnoszę maskę i nagle huk,i maska dalej nie idzie. Patrzę a tu z prawej strony kant maski lezy na szybkie(na szczęsćie nie pękła) a maska jest ponad takimi listewkami które znajdują sie po bokach przedniej szyby.Kannty maski,te listewki oraz brzegi błotników zryte z lakietu do gołej blachy :evil: .Jakos udało mi sie wepchnąć tą maske pod te listewki spowrotem i domknąć żeby mozna było gdzieś sie z tym udać :(.Wygląda na to że jakimś cudem cofnąła sie w strone szyby,bo teraz jak jest nieco przymnknieta to grill od wewnątrz dotyka do pasa przedniego gdzie znajdują sie tabliczki.Czy ktoś maił taką przygode i wie co tam mogło zastrajkować??

Autor:  Wookee [ pt sty 14, 2005 12:29 pm ]
Tytuł: 

Sama sie raczej nie cofnęła, chyba że ze wstrętu przed g..ną polską drogą ;)

Obejrzyj dokładnie atrapę i okolice - może ktoś Ci w miedzyczasie zaparkował "delikatnie" na przodzie :roll:

Autor:  matrix [ pt sty 14, 2005 12:34 pm ]
Tytuł: 

Kurcze oglądałem nic nato nie wskazuje :(.Najgorsze są te szkoda jakie już spowodowało(ten zdarty lakier ).Przyjrzalem sie jeszcze raz temu.Z jednej strony wygląda ze wszytsko jest na miejscu, zaś z drugiej widoczny jest taki bolec ktory wystaje jakby z błotnika i na nim powinien sie oprzec taki "płaskownik" z wycięciem na ten bolec, a ten "płaskownik" ljest teraz ponad bolcem. Uwazasz ze samo z siebie nic tam sie nie wogło zrobić typu jakaś spręzyna czy coś??

Autor:  Wookee [ pt sty 14, 2005 12:47 pm ]
Tytuł: 

Sprężyny czy teleskopy odpowiadają za zrównoważenie masy maski przy podnoszeniu/opuszczaniu i wg mnie, nie mogą same spowodować jej cofnięcia. Zwróć uwagę, że coś zostało skrzywione i to raczej nie 0,5 mm blaszka ;)
Dodatkowo - jak rozumiem poprzednie otwarcie zamknięcie przebiegło bez sensacji - żadnych dziwnych wrażeń słuchowych czy "pod ręką"

Jak zdejmiesz maskę, to obejrzysz potem na spokojnie całość całość - powinno byc widać co i jak.

Autor:  matrix [ pt sty 14, 2005 12:53 pm ]
Tytuł: 

Poprzednio było wszystko ok, bez najmniejszych klopotów.Otwarciie maski do poziomu jakieś 30 - 40 stopni tez przebiegało bez żadnych problemów. Autko stało pod domem więc hipotetycznie mógł ktoś sobie na nim zaparkować ale nie ma najmnejszych śladów po ewentualnej przygodzie. No ale jakas przyczyna musiala zadzialać skoro samo z siebie zrobić sie nie mogło.

Autor:  lysy2 [ pt sty 14, 2005 12:58 pm ]
Tytuł: 

IMO to albo Ci sie urwala/spadla lub skorodowala zawleczka zabezpieczajaca mocowanie (zawias) maski do blotnika
albo w jakis inny sposob szlag trafil zawias lub ew. masz mocno zgnita blache do ktorej zawias maski jest mocowany i mocowania juz nie masz [zlosnik]
(nie wiem jak to jest w W126, ale zakladam, ze tak jak w W123)

Autor:  matrix [ pt sty 14, 2005 1:10 pm ]
Tytuł: 

Blacha zdrowa więc opcja z tym skrodowaniem nie wchodzi w grę. A ta zawleczka gdzie moze się znajdować??

Autor:  lysy2 [ pt sty 14, 2005 1:24 pm ]
Tytuł: 

zawleczka trzyma mocowanie zawiasu i sie znajduje (lub teraz juz nie [zlosnik] ) przy grodzi przedniej pod naroznikiem maski (tym co spadl i porysowal auto)
najlepiej w 2 osoby podnies maske odciagajac ja tak, aby nic nie porysowala i sam sie przekonasz co dolega mocowaniu.

Autor:  gelanda [ pt sty 14, 2005 6:25 pm ]
Tytuł: 

Pekl Ci srodkowy sworzen od zawiasu, dokladnie przerabialismy to samo tydzien temu w samochodzie kolegi, zeby wymienic ten sworzen musisz zdjac blotnik.

Autor:  Wookee [ pt sty 14, 2005 6:53 pm ]
Tytuł: 

gelanda pisze:
Pekl Ci srodkowy sworzen od zawiasu, dokladnie przerabialismy to samo tydzien temu w samochodzie kolegi, zeby wymienic ten sworzen musisz zdjac blotnik.

No to jednak chyba lepiej niż to co ja sugerowałem. Jedno pytanie. Czy mozna sprawdzić jego stan (bez ściągania błotnika [zlosnik] ), żeby jednak uniknać zbierania lakieru z podłoża?

Swoją drogą to miałem w zapasie jeszcze kilka niezłych pomysłów np. zbyt gwałtowne przyspieszanie, ale przepadło ;) [hehe]

Autor:  matrix [ pt sty 14, 2005 11:46 pm ]
Tytuł: 

gelanda pisze:
Pekl Ci srodkowy sworzen od zawiasu, dokladnie przerabialismy to samo tydzien temu w samochodzie kolegi, zeby wymienic ten sworzen musisz zdjac blotnik.

Dokładnie tak, byłem u mechanika. Pytanie tylko czy u Was też maska porobila nieco szkód? Jutro moja Mercedes o 9 jedzie do blacharza, niestety sam nie mam smykalki, zeby to naprawić pozatym niestety trzeba conieco polakierowac po tej przygodzie. Boje sie tylko o to ze jak go rusze (a maska jest lekko "na sile " przymknieta zebym conieco widzial) to ta maska bedzie pracowac i wyrwie się z drugiej strony tak samo. A pozatym te spręzyny tak niemiłosiernie ją chyba ciągną do tyłu skoro nie ma zadnego punkty zaczepinia z tej jednej strony.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/