MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest sob sie 23, 2025 10:43 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 14 5 6 7 8 Następna
Autor Wiadomość
 Tytuł:
Post: śr lut 09, 2005 8:42 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 19, 2002 3:18 am
Posty: 647
Lokalizacja: Gdynia
laudan pisze:
outsider pisze:
Już wiele razy słyszałem, że lepsze opony na tył (FWD, RWD i AWD) - nie były to słowa pana Kazia taksówkarza, a osób pracujących na wulkanizacji (bodajże autoryzowana stacja Michelin'a).


A nie lepiej nie kombinowac i zalozyc 4 dobre? BTW, sa w PL autoryzowane stacje Michelina?


Są - nawet gazetke Michelina mi do domu przysyłają, a na zime dostałem prezent w postaci skrobaczki (ale w takiej rękawicy, że łapki nie marzną).

a co do 4 dobrych opon to się zgadzam i całkowicie popieram 8)


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lut 09, 2005 9:02 pm 
Offline
Moderator
Moderator
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr kwie 09, 2003 11:06 am
Posty: 1156
Lokalizacja: Płochocin
laudan pisze:
A nie lepiej nie kombinowac i zalozyc 4 dobre? BTW, sa w PL autoryzowane stacje Michelina?


Oczywiście że to jedyna słuszna opcja! Ale czasami, z różnych przyczyn kupujesz czy mozesz kupić tylko dwie opony i jest dylemat. Wtedy trzeba coś wybrać.

_________________
[color=blue]K.O.-wiec z pokoju 704 [zlosnik] [/color]


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lut 09, 2005 9:09 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn lis 29, 2004 6:23 pm
Posty: 564
Lokalizacja: WROCŁAW-Bristol UK
wojz pisze:
(me: how) pisze:
Ja rozumiem jeszcze mniej. Chcesz wpompować w to auto 900 Euro w balcharkę i lakier. Zderzak, lampy, kilka innych pierd, obsuwa jedna, druga i naklepiesz kosztów na 4000 zł!

To miłe, że koledzy jednym chórem mówią o tym, żeby porzucić ekonomię i zdrowy rozsądek, bo sentymenty też są w życiu ważne.

Otwórz se browca, siądź na tyłku koło tego auta i odpowiedz sobie na pytanie, czy ożeniłeś się z nim i przysięgałeś mu wierność na lata?

Ja też lubię swoje samochody. Z głupiego Golfa po wypadku daleko od domu musiałem się spakować w 10 minut i więcej go nie widziałem a było mi smutno, ale nie można też dać się sfrajerować w imię zasady często na forum powtarzanej: " Ratuj go, ratuj, bo jest śliczny i w końcu to mercedes!" No i co z tego, że Mercedes? Masz fajne siatki na fotele, które były wypasem i jeden cylinder więcej. Więcej powodów nie widzę. wg mnie stanowczo za mało.


Cóż... miałem napisać to na samym początku dyskusji, ale wrodzona delikatność nie pozwoliła...
Jest (w zasadzie był) ładny, ale jak widać - z wierzchu... Cały tył ma na szpachli, i to grubo. Pod nią już wyłazi rdza. Wnętrze bagażnika - to samo, przy lampach itd itp. Nawet jak go zrobisz, to lepiej nie będzie - znowu spawanie, prostowanie, naciąganie (a więc palnik). Przegrzana blacha będzie rdzewieć choćbyś ją zabezpieczył 16 warstwami. Do tego nerwy i stracony czas - pilnowanie, doglądanie, poprawki, poprawki, poprawki.
Jak pisał Michał - usiądź, pomyśl, policz.
Wymontuj z tego co ma ciekawego, resztę sprzedaj na części (trochę z tego złotówek będzie). A dla siebie poszukaj innej sztuki - zobacz na post Kozmo1 - są ładne egzemplarze za dobre pieniądze.
Albo rób tego.... Twój samochód, Twoje pieniądze, Twoja decyzja....
Zdaje się, że sporo w niego juz włożyłeś? (malowałeś itd?) To dodatkowo utrudnia decyzję.
Ale jakby nie patrzeć, to TYLKO samochód...



Ja juz raczej podjąłem decyzję...będe go robił ale bez nadmiernego użycia palnika!! tzn. wtawię dobry cały tył już dawno temu robiony przez kogoś i powiem że jak dla mnie w super stanie., w jednej całosci dlatego odpada mi spawanie miglancem blotnikow i tylniego pasa na całej ich długości mocowania. Zdaje sobie sprawę że na laczeniu obecnej budy z nową musi zaistniec spaw...którego wykonanie jestem w stanie sam kontrolowac i byc naocznym swiadkiem momentu laczenia, poniewaz bedzie to robil mój zaufany naprawde kolega. On lipy nigdy nie odstawia tego mogę być w 100% pewien.Co do finansowej strony mam tu pena przewage ...nie odbije mi się to tak bardzo w jednej chwili gdyż bedę mu splacał jego robótkę przez jakiś czas i nie bedzie to takie (mam nadzieję)uciążliwe.

Kupiłem go w takim stanie jaki widzieliście na fotach...jedyne co w nim zrobiłem to nowe sprzęgło, białe kierunki,klosze przednich lamp,wym.oleju i go jeszcze umylem [oczko] Mój całkowity wklad był w granicach 800pln w przeciągu pół roku-myślę że nie wiele.Nigdy mnie nie zawiodł i nie było żadnego problemu z czym kolwiek...dlatego jakbym go nawet sprzedal to ciekawe za ile??...2000-3000??? toż to nie pieniadze!!!!A co ja za to mam kupić nowego?? za to to kupie zajechaną beczkę w oplakanym stanie blacharki.Dlatego myślę że jednak oplaca mi się mimo wszystko zrobić go zważywszy że jestem pracującym studentem i kasy ciągle brak...

Jeżeli chodzi o grubośc szpachli to potwierdzam...jest jej nałożonej dużo i grubo, ale rdzy pod tym nie znajdziecie nigdzie!! a rdzawy kolor w bagażniku to nie atakuacy rudy tylko obsypana rdza z koła zapasowego+próchno drzewa-kora.

Reasumując ,uważam że robię dobrze bo inaczej by sie sprawa miala i może inne zapadly by decyzje gdyby nie fakt że mogę jeździć zrobionym dobrze autem w krótkim czasie i spłacić to np.w rok [zlosnik]
Pozdrawiam Artur

_________________
MB W123 300D 80r. Czarnoksiężnik
MB S123 280TE 84r.-srebrny dawca
MB S123 280TE 83r.-zielonkawy project
MB S123 280TE 82r.-GRÜN Gurke=OGÓR
MB S124 280TE 96r.-BeetrooT
http://mackuz.bolinko.org/is/img5/11764 ... CT7881.jpg


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lut 09, 2005 9:56 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr kwie 07, 2004 5:29 pm
Posty: 2205
A więc powodzenia w naprawie.
Czuję się jeszcze w obowiązku wyjaśnić co miałem na myśli pisząc o rdzy. Chodzi mi w tym momencie wyłącznie o pokazanie miejsc króte pozwoliły mi na takie a nie inne słowa :)

Obrazek
Obrazek

Życzę szybkich postępów prac.


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lut 09, 2005 11:34 pm 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
Stawros pisze:
laudan pisze:
A nie lepiej nie kombinowac i zalozyc 4 dobre? BTW, sa w PL autoryzowane stacje Michelina?


Oczywiście że to jedyna słuszna opcja! Ale czasami, z różnych przyczyn kupujesz czy mozesz kupić tylko dwie opony i jest dylemat. Wtedy trzeba coś wybrać.


Oczywiscie:), ale jak kupujesz dobre i masz dobre to tez nie ma co kombinowac za mocno. Jak jest na obu odpowiedni bieznik, a nie sa uszkodzone to sprawdza sie i z przodu i z tylu. Oczywiscie jesli kierujacy nie bedzie chcial za wszelka cene sprawdzac ich granicy przyczepnosci.

BTW. co do podejscia do opon. W PL w motorach najczesciej na obu osiach sa opony roznych producentow lub w najlepszym wypadku ten sam, ale nie parowane (tzn. na przodzie tylna i na odwrot). W DE na TUV dokladnie to sprawdzaja, a jak sie pytasz o opony to dobieraja Ci porzadnie komplet lub do kompletu, jak sie zapytasz czy mozna 2 roznych producentow (bo np tak jest sporo taniej) to patrza sie na Ciebie jak na przybysza z kosmosu (czyt. z PL [zlosnik] ). Inne warunki i inny sposob myslenia.

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 10, 2005 12:38 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 13, 2003 8:09 pm
Posty: 4194
Lokalizacja: Szczecin
laudan pisze:
BTW. co do podejscia do opon. W PL w motorach najczesciej na obu osiach sa opony roznych producentow lub w najlepszym wypadku ten sam, ale nie parowane (tzn. na przodzie tylna i na odwrot).

Co znaczy "na przodzie tylna..." ? :roll: Nie słysząłem o takim zestawie opony przednie i tylne. Czy moze chodzi Ci o pilnowanie, żeby raz założone tyły/przody tam zostały i to po jednej stronie?

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 10, 2005 12:42 am 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Nie, chyba o to, ze normalnie to z przodu jest 235/50ZR16, a z tylu 255/40Zr16. No i teraz jezdzimy z zamienionymi [zlosniki]

Przepraszam, nie moglem sie powstrzymac...

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 10, 2005 5:32 am 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
Wookee pisze:
Co znaczy "na przodzie tylna..." ? :roll: Nie słysząłem o takim zestawie opony przednie i tylne. Czy moze chodzi Ci o pilnowanie, żeby raz założone tyły/przody tam zostały i to po jednej stronie?


Skrot myslowy:), a znaczy to, ze sa specjalne bierzniki na tylne kolo, a inne na przednie i nie powinno sie ich zamieniac.

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 10, 2005 6:28 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 29, 2003 7:31 pm
Posty: 3225
Lokalizacja: Kraków
laudan pisze:
BTW. co do podejscia do opon. W PL w motorach najczesciej na obu osiach sa opony roznych producentow lub w najlepszym wypadku ten sam, ale nie parowane (tzn. na przodzie tylna i na odwrot). W DE na TUV dokladnie to sprawdzaja, a jak sie pytasz o opony to dobieraja Ci porzadnie komplet lub do kompletu, jak sie zapytasz czy mozna 2 roznych producentow (bo np tak jest sporo taniej) to patrza sie na Ciebie jak na przybysza z kosmosu (czyt. z PL [zlosnik] ). Inne warunki i inny sposob myslenia.


Nie ma to jak uważnie czytać, nie? [zlosnik]

MOTOR = MOTOCYKL, to takie coś co ma o 2 kola za mało i można na tym zmoknąć i czym nasza ukochana marka się jeszcze nie skalała. To tak dla wyjasnienia, bo widze że chłopaki już nic poza gwiazdami na świecie nie widzą [zlosniki]

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lut 10, 2005 9:05 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 13, 2003 8:09 pm
Posty: 4194
Lokalizacja: Szczecin
and6412 pisze:
laudan pisze:
BTW. co do podejscia do opon. W PL w motorach najczesciej na obu osiach sa opony roznych producentow lub w najlepszym wypadku ten sam, ale nie parowane (tzn. na przodzie tylna i na odwrot). W DE na TUV dokladnie to sprawdzaja, a jak sie pytasz o opony to dobieraja Ci porzadnie komplet lub do kompletu, jak sie zapytasz czy mozna 2 roznych producentow (bo np tak jest sporo taniej) to patrza sie na Ciebie jak na przybysza z kosmosu (czyt. z PL [zlosnik] ). Inne warunki i inny sposob myslenia.


Nie ma to jak uważnie czytać, nie? [zlosnik]

MOTOR = MOTOCYKL, to takie coś co ma o 2 kola za mało i można na tym zmoknąć i czym nasza ukochana marka się jeszcze nie skalała. To tak dla wyjasnienia, bo widze że chłopaki już nic poza gwiazdami na świecie nie widzą [zlosniki]

A pewnie, co mnie jakis motor - motocykl obchodzi ;) [zlosnik]

Niestety, po kilkunastu h w pracy (niekoniecznie pracy ;) ) należy czytać uważniej :oops:

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 12, 2005 10:04 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: pn sty 10, 2005 2:30 pm
Posty: 205
Lokalizacja: Slask górny
Stawros pisze:


To nie do końca tak. Opony w lepszym stanie zakłada sie na przód nie ze względu na mozliwość poślizgu ( a swoją drogą to ciekawy jestem jak wygląda poślizg przedniej osi w aucie z tylnym napędem???)tylko ze względu na ewentualną awarię opony - wystrzał itp.
Nie trzeba być Hołowczycem aby wyprowadzić samochód z bocznego poslizgu jezeli zachowuje się bezpieczną szybkość, wystarczy trochę doświadczenia i w miarę szybkie reakcje. Kierowcy rajdowi twierdzą że mozliwe jest to do momentu w którym auto stoi pod kątem mniejszym niz 45stopni w stosunku do osi jezdni.
Inaczej sprawa wygląda gdy mamy do czynienia z awarią opony (na osi przedniej) przy dużej szybkości, auto jest wtedy nieobliczalne a kontrola nad kierownicą jest raczej niemozliwa.
Dlatego twierdzę że lepsze opony ZAWSZE NA PRZÓD.


Ty twierdzisz , co nie znaczy ze jestto poprawne ! jezeli juz mamy opony z lepszym bierznikiem i gorszym , ale obydwa komplety sa dobre , to lepsze dla bezpieczenstwa zawsze na tył ! i pominmy tu ze lepiej miec dobre opony wszedzie bo rzeczywistosc jest inna , co widać wyraznie na drogach , z przodu piekne oponki a z tyłu liche ze aż strach ! dlaczego ?? własnie dlatego iż ludzie mają Panski tok rozumowania , który jest błedny , jezeli mówimy o jezdzie na takim zestawie powiedzmy na trasie , bowiem gdy ktos porusza sie w miescie i ma przedni naped na nim lepsze gumy , to powiem "OKI " DLACZEGO ? nie bede wyjasniał , kazdy wie !
Jak wyglada poslizg przedniaj osi ??? normalnie jedziesz 70 km?h na łuku i czujesz jak CVi przednia oś ucieka !
w miare szybkie reakcje ??? tak jezeli mówimy o predkosciach i zabawy na parkingu , na drodze bowiem wyglada to zupełnie inaczej !
przy poslisgu tylnej osi nie poradzisz sobie !
Co do awari typu wystrzał opony , tu znowu sie nie zgodze , dlaczego , bo takową sytuacje mialem , konkretnie wystrzał opony z przodu )prawa strona ) predkosc na drodze z Poznania na liczniku 150km?h co sie stało ? nic zupełnie Panowie nic !! tyle z e w pewnym momencie poczółem jak by silnik.. panewki szlag trafił , zadnego sciagania na prawo czy lewo (samochód mitsubishi galant z wspomaganiem ) fakt miało sie to na prostej , gdy sie zatrzymałem by sprawdzic odczucia słuchowe , z prawej srtony wydobywał sie juz dym !! opony praktycznie nie było (szmatra )
Natomiast znajomy ma sprawe w sadzie , za zbyt szybką jazde wypadek , no i obrazenia pasazerów 3 rannych w szpitalu powyzej juz 7 dni na dzien dzisiejszy biegli sądowi stwierdzili nadmierną szybkosc 180km/h i wystrzał tylnej opony (zimowej ) samochód na prostej wyleciał w powietrze i koziołkował 200m (ford scorpio 1992) wszyscy zyją ! [zlosnik] 5 osób
tak wiec pozostawiam do przemyslenia sprawe ! to sie tylko tak wydaje ze jak szlag trafi przednią opone to sie do rowu wleci ;)

_________________
MB 124 300 td automat ,sprzedany !
potem CLK 3200 cm
teraz okular 2001 rok 2.7 cdi
vin-WBD2100161B476884
http://www.youtube.com/watch?v=NNi2tJ7H7FM
http://www.youtube.com/watch?v=ui5K4TrSGMI


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 12, 2005 10:23 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 10, 2003 7:55 pm
Posty: 3388
Lokalizacja: Warszawa
krzys124 pisze:
i pominmy tu ze lepiej miec dobre opony wszedzie bo rzeczywistosc jest inna , co widać wyraznie na drogach , z przodu piekne oponki a z tyłu liche ze aż strach !


Dlatego nie powinnismy brac przykladu z tych co robia zle, i na kazdy sezon wkladac 4 dobre gumy. Jak idzie zima to sobie tez nie zalujemy butow i nie kupujemy sandalow


krzys124 pisze:
Jak wyglada poslizg przedniaj osi ??? normalnie jedziesz 70 km?h na łuku i czujesz jak CVi przednia oś ucieka !
w miare szybkie reakcje ??? tak jezeli mówimy o predkosciach i zabawy na parkingu , na drodze bowiem wyglada to zupełnie inaczej !
przy poslisgu tylnej osi nie poradzisz sobie !


Poslizg przedniej osi w tylnionapedowym samochodzie na sliskiej nawierzchni jest mocno zwiazany z uslizgiem osi tylnej. Jak zaczyna Ci przod uciekac w strone zakretu odruchem jest puszczenie nogi z gazu, co wiaze sie ze zmiana obciazenia i zarzuceniem tylnej osi.

Co do kontrolowania uslizgu osi tylnej nie jest to az takim problemem, 2 razy sobie poradzilem na trasie, ni byla to predkosc 100 km/h, bo z taka predkoscia nie jezdze jak jest slisko, ale wszystko jest do opanowania.

krzys124 pisze:
Co do awari typu wystrzał opony , tu znowu sie nie zgodze , dlaczego , bo takową sytuacje mialem , konkretnie wystrzał opony z przodu )prawa strona ) predkosc na drodze z Poznania na liczniku 150km?h co sie stało ? nic zupełnie Panowie nic !! tyle z e w pewnym momencie poczółem jak by silnik.. panewki szlag trafił , zadnego sciagania na prawo czy lewo (samochód mitsubishi galant z wspomaganiem ) fakt miało sie to na prostej , gdy sie zatrzymałem by sprawdzic odczucia słuchowe , z prawej srtony wydobywał sie juz dym !! opony praktycznie nie było (szmatra )


Wystarczylby mocniejszy zakret i moglbys o tym szczesciu juz nie mowic przy tej predkosci. Pozatym przy 150 km/h wiesz jaka jest powierzchnia styku opony z podlozem ??

_________________
Nerwowa Niemra


Na górę
 Tytuł:
Post: sob lut 12, 2005 6:26 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pn cze 16, 2003 10:46 pm
Posty: 1972
Lokalizacja: Królewskie Stołeczne i Rezydencjalne Miasto Wrocław
krzys124 pisze:
mówią ze opomy lepsze zawsze na tył

Do tego nie trzeba być fachowcem. To jest tak samo naturalne, jak to, że mocniejsze hamulce zawsze montuje się na tył, a auta tylnonapędowe są łatwiejsze do opanowania na śliskim niż przednionapędowe. No i oczywiście na śniegu najszybciej i najbezpieczniej można zatrzymać samochód gdy zahamuje się samym ręcznym. [zlosnik]


A wracając do tematu auta Zortoxa - chłopie, jak zobaczyłem pierwsze zdjęcia, to normalnie nie mogłem w to uwierzyć, aż mnie osłabiło. Strasznie Ci współczuję, ale przede wszystkim całe szczęście, że niczyje zdrowie nie zostało zagrożone. Auto było piękne, i jeszcze napewno będzie piękne. Efekty po naciąganiu na ramie wyglądają zaskakująco, nie podejrzewałem, że można jeszcze ten bagażnik rozsądnie wyprowadzić do kształtu. Pare dni temu wydawało mi się, że widziałem Twoje auto we Wrocławiu na drodze, mniemam więc, że do końca perypetii droga już nie jest daleka.

_________________
Supposed Former Automotive Journalist


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz lut 13, 2005 9:27 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: pn sty 27, 2003 1:24 am
Posty: 1447
Lokalizacja: Gryfino
Idzik pisze:
A ja proponuję żebyście wszyscy zajęli się tematem tego wątku, a nie znowu ścierali ze sobą...

Tak właśnie.
Wracając do tematu to przeszczep tyłu to rozsądne wyjście. Robiłem to z tym blacharzem, który teraz robi moją 115. Po odwierceniu oryginalnych zgrzewów w dwóch różnych autach i wpasowaniu zdrowej dupy do przodu wszystkie otwory po zgrzewach pasowały. Minęło od wtedy 3-4 lata i jakoś żadna rdza nie wychodzi. Autem tym jeździ własnie ten blacharz.

_________________
https://www.facebook.com/pages/Old-Merc-Garage/618806288213349


Na górę
 Tytuł:
Post: sob kwie 14, 2007 4:26 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: czw mar 13, 2003 8:09 pm
Posty: 4194
Lokalizacja: Szczecin
Drodzy Użytkownicy!

Odblokowałem wątek na prośbę kolegi ZORTOXa i dość mocno wyczyściłem.
Wszelkie próby pyskówek będą traktowane krótko i zwięźle.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 113 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 14 5 6 7 8 Następna

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl