MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

prv?

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak

Zdje mi się że łatwiej będzie jednak zbadać. Nie można by poprzyklejać takich tasiemek i patrzeć jak będą falować? Prościej tak i szybciej chyba, ale ja się w sumie na opływach nie znam.

To chyba nie tak. Po pierwsze niewielkie doładowanie mą tę właśnie zaletę, ze nie trzeba istotnie przekontruowywać silnika (Wajand&Wajand "Tłokowe silniki spaliniwe średnio i szybko obrotowe"). Po drugie nie takiej możliwości, żeby ten silnik zauważalnie doładować bez zainstalowania jakiegoś wiatraka (może być np. turbina), więc jeżeli tym rozwiązaniem skompensujemy opory w filtrze to juz będzie wyczyn niesamowity. Trzecie ten silnik ma podciśnieniowe sterowanie, które cechuje się zastosowaniem przepustnicy, która jak wiadomo dławi powietrze, czyli z jednej strony go ładujemy a z drugiej dławimy - no przyznają Panowie Szanowni że to bez sensu.
Dalej mysli swej nie mogę rozwinąć, bo Kosmaty od którego nadaję musi wyjść, ale jeszcze wrócę...

_________________
komin

Badac mozna tez nie przyklejac tasiemek (mimo ze to sposob stosowany, ale okreslic mozna tylko kierunek oplywu, ew. oderwanie). Cisnienia mozna zbadac np. Nie zgarniajac sniegu i patrzac gdzie wiatr zdmuchnie, a gdzie nawieje. Jedno uzupelnia drugie i mamy jakis wynik. Problem polega na tym, ze snieg pada najbardziej z gory i nie wyswietla zadnych wartosci liczbowych...
Jesli chodzi o wytrzymalosc silnika, to napisalem wlasnie, zeby sprawdzic jak bardzo sie sprezy powietrze w lejku i jakie jest cisnienie doladowania ze sprezarki. Na wszelki wypadek. Ponadto jak juz ludziska montuja lejki, to nie daja filtrow...

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak

Doładowanie niskoprężne ciśnienie bezwzględne 0,15 MPa, średnio i wysokoprężne 0,15 - 0,3 MPa.
Czyli średnie ciśnienie użyteczne 0,9 - 1,0 MPa dla pierwszego przypadku i w porywach do 2,2 dla drugiego.

_________________
komin

A może wykorzystać efekt strumienicy, lub szczeliny zamiast zwykłego "łapacza" Panowie inżynierowie. Ja niestety liznąłem tylko architekture i chemie więc żeby zrobić stosowne obliczenia musiałbym kucnąć nad paroma tomami aerodynamiki. Pije tu szczególnie do Octa bo z tego co wiem projektuje on silniki odrzutowe, tak powiedziały mi przynajmniej wiewiórki
P.S.
Może przy okazji dorzucić do tego mały efekt falowy i lecimy na księżyc.
Co do wątpliwości Komina o działanie przepustnicy nie ma obaw, na wolnych obrotach nie potrzebujemy przecież doładowania. A jak dodamy "gazu" przepustnica przecież się otwiera. O sterowanie pompy też nie ma co się łamać, musi być po prostu wymieniona na pompę ze sterowaniem mechanicznym.
Na koniec może oklepany dowcip:
co mają wspólnego stary dziadek, Hi-Men i użytkownicy diesli starej generacji?
Przed akcją (wyprzedzaniem ) krzyczą "mocy przybywaj".
Ergo, niech moc będzie z nami

_________________
Volvo 940
Tian z Wrocławia pozdrawia wszystkie Misie

Jesli chodzi o strumiennice, czy inny zawirowywacz to jest to pewien pomysl. Pamietam jednak ze komus cos takiego silnik wessal i przemielil. Efekt falowy - jeszcze lepszy. Z efektem falowym wystepuje problem pod tytulem wykonanie szczelnego puzonu i dorobienie don sterowania. Kto wie na jakie obroty jest ustawiony fabrycznie kolektor w naszych mesiach?
Jesli chodzi o rozgadane wiewiorki, to nie cale silniki tylko komory spalania, i nie w dziale aero. Ale kiedys zajmowalem sie i aerodynamika, wiec moze mi byc mniej czasu potrzebnego do siedzenia nad ksiazkami.
Dobrze, zes sie wygadal z ta chemia...

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak

Ostatnio, korzystajac z brudnej pogody wykonalem pseudo wizualizacje olejowa beczki. Zdjecia sa u McQza, razem ze zdjeciami ze spotu warszawskiego, 5.01.03

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak