MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Zgadzam sie z przedmowca pare razy zdarzylo mi sie wyjezdzic prawie do zera - auto zaczynalo sie dlawic z braku paliwa - i ostatnio gdy chcialem zmienic filtry zapytano mnie po co skoro sa dobre. A nawet jesli sie zdarzy komus ze zaciagnie mu jakiegos wirtualnego syfu to wystarczy mu wdepnac zeby przepalil i koniec.

_________________
W202 C180 1994r. Manual @ White
EX: S124 200 TE 1990r. Automatic @ Arctic White
W124 200 E 1991r. Manual @ Metallic Blue-Black
EX: W123 200 D 1985r. Manual @ White
EX: W123 300 D 1981r. Automatic @ White

Twoje prawo.


Witamy eksperta.


Znasz pojęcie "skrót myślowy"?


Oglądałeś czy też jest to prawda objawiona?


i fajnie, chociaż 124 to jednak nie jest taki stary samochód.


Nie słyszałem, żeby do samochodów montowane były tzw. filtry absolutne, ale moja wiedza motoryzacyjna jest nieco licha Natomiast wiedza chemiczna mi podpowiada, że nie tylko widoczne gołym okiem drobiny mogą znajdować się w paliwie, więc zastosowanie takiego filtra jest zwyczajnie niemożliwe.


Po prostu umów się kiedyś z jakimś mechanikiem na obejrzenie starego zbiornika po ON. W tym kontekście, to benzyna jest "czystsza".


To już mamy załatwione cześciowo powyżej. Mam parę pytań:
1. Twój zbiornik/ zbiorniki oraz silnik/silniki jest/są wzorcem dla wszystkich?
2. Miałeś/masz taki samochód długo? Na prawdę długo? Czy też goniłeś dalej?


Poza słowem "jedynie", to reszta się zgadza.


Patrz wyżej odnośnie filtrów.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Czyli kwestia podejścia Ja osobiście mam zamiar używac swój samochód bardzo długo. Jak/jeśli dokupię Rudolfa, to różwnież z takim nastawieniem. Co z tego wynika? Ano to, że staram się unikac sytuacji i zachowń, które mu szkodzą.

Nie o to chodzi, że silnik przepali mniej lub bardziej wirtualny syf - owszem przepali, raz drugi i dziesiąty, ale mu to szkodzi. Tak samo jak "przegazówki" i ostra jazda na zimnym - można tak jeździć, po prostu skraca się żywotność silnika. Tylko tyle i aż tyle.

Co do wirtualności syfu - widziałeś kiedyś wnętrze zbiornika starego samochodu, a w szczególności diesla po polskim paliwie, nie daj Boże branym z jakiegoś lewego źródła? To przy okazji obejrzyj.

Zechciej też proszę zwrócić uwagę, że filtr może być zużyty pomimo jego (optycznie) dobrego stanu.

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Brawo !! widze ze humor dopisuje to dobrze !
Powiedz mi wasc jak to jest moliwe ze syf zostanie zaciagniety do ukłdu paliwowego tylko i wyłacznie jesli wyjezdzi sie paliwo do zera ???
Chodzi mi o to , ze jesli takowy syf juz w zbiorniku jest, to jest on podczas jazdy samochodem która to nie jest jednostajna po prostej, gdzie paliwo w zbiorniku jak by nie jest wzburzone , na dole , bo z tego co piszesz tak by wynikało , jednak samochód po drodze rózne nie jezdzi są dziury zakrety itd , co zas powoduje kołysanie sie i to znaczne paliwa w zbiorniku a to z kolei mieszanie takowego ewentualnego syfu w całym paliwie i ten ze syf (jak juz jest ) jest zasysany cały czas wraz z paliwem i tu osadzany w filtrach .Tak wiec ten syf októrym piszecie , a co ja nazwał bym szlamem specyficznym , który jest w stanie przejsc przez filtry i tak dostaje sie do silnika przez cała eksploatacje samochodu , a nie tylko jak wyjezdzi sie paliwo do zera !Nie ma takiej potrzeby by grzebac w zbiorniku paliwa !! cokolwiek tam jest i tak zostanie wciagniete do filtrów które trzeba wymieniać , a co przez nie przejdzie zostanie spalone , lub wydalone ! (tu jakies zwiazki chemiczne ) Wiec nie widoczne drobiny gołym okiem w paliwie i tak nie beda widoczne po zdjeciu zbiornika , wiec po co go mam zdejmować ?
Czy mialem dlugo ?? bez znaczenia bo przedemną go ktos też miał a przepompował przez siebie ten silnik jak i inne 12-14 letnie tysiace ton paliwa (jak duzo przejechane ) i dalej jezdzą , co było w ropie złe zabrały filtry , co filtry przepusciły zjadł silnik , i nie ma to znaczenia czy wyjezdzono paliwo do konca czy trzymano stan ponad rezerwę !

_________________
MB 124 300 td automat ,sprzedany !
potem CLK 3200 cm
teraz okular 2001 rok 2.7 cdi
vin-WBD2100161B476884
http://www.youtube.com/watch?v=NNi2tJ7H7FM
http://www.youtube.com/watch?v=ui5K4TrSGMI

A ja coś pisałem, że "tylko i wyłacznie jesli wyjezdzi sie paliwo do zera" ?

Oczywiście, że się miesza, oczywiście, że to co nie jest odfiltrowane przejdzie przez komorę spalania. Dlatego własnie po wrzuceniu całego bolusa filtry powinny być wymienione.

Pozwolę sobie na małą analogię - różnica jest taka, jak między odrobiną soli do gotowania a całą jej garścią.

BTW Kolega ostatnio mi opowiadał o programie na Doscovery. Obalają ponoś różne "mechaniczne" mity. Tym razem szło o wybuchowość samochodów. Dowalili cukru oraz naftalenu - sam nie wiedziałem, że taki mit krąży, zawsze słyszałem o zatarciu po cukrze a nie o "bum" - trochę silnik charczał, ale działał, a po naftalenie to nawet wzrosła nieco moc
Jakbyś chciał, to mogę czysty naftalen załatwić.

Hehe 2000 post Zostałem drugoligowym spamerem

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Krzysiu tak masz racje wszyscy sie z Toba zgadzamy, dlatego przy dalszym uzytkowaniu swojego samochodu zalecam dalsza jazde na oparach, jak najczestsze poruszanie sie na polsprzegle ( w koncu po to jest w samochodzie zeby z tego korzystac ). Pozatym biorac pod uwage Twoje jakze smieszne tlumaczenie, ze syf jest zaciagany przez caly czas, moge sie z Toba zgodzic ale teraz wrzuc szlam do 1 l wody, a wrzuc do 55 jezeli jestes choc odrobine spostrzegawczy to zoabczysz roznice, jezeli nie, to proponuje wizyte u okulisty

_________________
Nerwowa Niemra

Z Tobą dyskutowac nie bede , latasz w innej lidze o półsprzegle nigdie nie pisałem , wiec daruj sobie !! jezdze autoamatami ! smieszny to jestes Ty z swoją teorią
Róznica jest tylko taka, ze zatka filtry , nic wiecej(wczesniej je zatka )
Wracajać do silnika i cukru , mit niby obalony , tyle ze mit dotyczy z tego co ja pamietam silników zasilanych gaznikami i nie dotyczy zajechania silnika a zapackania samego gaznika , wiec chłopaki sie troche pogubili w tych mitach Na filmie mieli silnik v6 zasilany instalacją wtryskową , która to jednak sie rózni od gaznikowej i to znacznie !
Mit mitem tyle, ze nie sprawdzony i obalony pod prawidłowym kątem , jesli mogę tak napisac ! cukier w zaden sposób nie moze zaszkodzic silnikowi , i nie potrzebne jest tego sprawdzanie ! to wynika samo z siebie , kto sie troche na tym zna !

_________________
MB 124 300 td automat ,sprzedany !

potem CLK 3200 cm

teraz okular 2001 rok 2.7 cdi

vin-WBD2100161B476884

http://www.youtube.com/watch?v=NNi2tJ7H7FM

http://www.youtube.com/watch?v=ui5K4TrSGMI

Krzysztof poczytaj w archiwum co się dzieje po zalaniu zbiornika olejem roślinnym, jeśli nie widziałeś chociażby brudnej poziomki, bo rozumiem, ze nie każdy stawia sobie za życiowy cel zajrzec do zbiornika lub wsadzić tam przynajmniej łapę i stad pewnie twoje przekonanie, że masz tam czysto jak w domu.

PS: Strasznie nerwowy jesteś i jakiś taki agresywny. Problemy w pracy?

_________________
123. W, S i C.

PEWNIE ZOSTAJE NA DNIE i co z tego ?? z biegiem czasu powolutku dostanie sie do układu zasilania i wyłapany przez filtry , albo wypalony , nie mówie ze mam czyscutko w baku ! niech tam sobie jest jak jest , wszystko i tak wyłapią filtry , a co nie spali silnik !
Inaczej , wiec sciagajmy wszyscy baki i czyscmy je bo sie nam zatrzą silniki ?????? a paliwo do baku lejmy , po specjalnym przefiltrowaniu . bo az strach bierze co w zbiornikach stacji benzynowych musi byc na dnie , no i nie jedzmy tankować jak mają zbiorniki prawie juz puste ??
bez przesady Panowie

ps. agresywny ?? to tylko takie mylne odczucie ! lubie niemniej jednak draznic ,ale nie lubie głupot , juz o WeebShut-cie nie wspomne dawne czasy !! pozdrowienia dla fachowców

_________________
MB 124 300 td automat ,sprzedany !

potem CLK 3200 cm

teraz okular 2001 rok 2.7 cdi

vin-WBD2100161B476884

http://www.youtube.com/watch?v=NNi2tJ7H7FM

http://www.youtube.com/watch?v=ui5K4TrSGMI

Zatrzą to nie.

Ale jeśli twierdzisz, jak Cremek, że wystarczy przygazować i się przepcha, to się mylisz.
Baku nie czyść, i tak sprzedajesz auto.

_________________
123. W, S i C.

Przepcha !!?? nie twierdze i nie mam takowego toku myslowego !
Baku nie mam zamiaru czyscić , wymieniam filtry co 5 tys

_________________
MB 124 300 td automat ,sprzedany !

potem CLK 3200 cm

teraz okular 2001 rok 2.7 cdi

vin-WBD2100161B476884

http://www.youtube.com/watch?v=NNi2tJ7H7FM

http://www.youtube.com/watch?v=ui5K4TrSGMI

No i łagodnie pominąłeś te kwestie o których pisałem. Tak jest chyba wygodniej?


W Twojej sytuacji, częsta wymiana filtrów wydaje się bardzo rozsądna

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Panowie! proszę pohamowac emocje bo już prawie poszło na noże a i wartość merytoryczna dyskusji kwalifikuje ją do zamknięcia. Spokojniej, spokojniej...

_________________
[color=blue]K.O.-wiec z pokoju 704 [zlosnik] [/color]

Kurna a tak się starałem

_________________
W107024 '77 Smoczyca, za niedługo będzie już 10 lat razem.
w trakcie namyślania się: W116; ex: W201018 '90 Murzyn.

"bułka tarta to nasz narodowy symbol bohaterski... to nasz wkład w światową kuchnię"

Bo to trzeba "zespół wespół" a nie... samemu się starać.

_________________
[color=blue]K.O.-wiec z pokoju 704 [zlosnik] [/color]