MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Przypomniało mi się właśnie że jest w tym autku problem z hamulcami. Otóż w czasie hamowania (najlepiej widac to na śliskiej nawieżchni - śnieg, błoto) hamują tylko przednie koła aż do zablokowania, a że jest to automat tył pcha auto dalej do przodu przez pewien czas. Po wizycie u diagnosty na rolkach okazuje sie że hamulce z przodu jak i z tyłu są OK. Tak jakby tył za późno łapał. W czasie jazdy po normalnej drodze hamulce wydają się ok. Czy to normalne czy coś jest nie tak. Przeszukałem chyba wszystkie posty o hamulcach i nic nie mogłem znaleźc na temat wyżej wspomniany.

_________________
W 126 500 SE' 89 , CBR 1000 RR '07

ja bym rzekł że można by jej dać drugą szansę, argumentem jest zgodność z vinem i nie zniszoczone Iwszo seryjne wnętrzę, podejrzewam że również niezłej kondycji silnik i nie zapominamy o automacie . Ja osobiście wskrzesiłęm beczolota w gorszym stanie i uwierz mi umie się odwdzięczyć.
pozdro

_________________
ex.M 123 250 '77 637 Saharagelb AUTOMATIC
ex.M 102 200 '83 737 Classicweiß AUTOMATIC
M 102 230 CE '82 172 Anthrazitgrau AUTOMATIC

SAMURAI 1.3 & Saab 900

blogun - wydaje mi się, że hamulce działają tak, jak powinny. W każdym samochodzie zasadniczym jest hamulec na przednie koła, a tylne hamują po głębszym wduszeniu pedału. Zauważ, że każde hamowanie powoduje jakby skłon samochodu do przodu. Gdy zahamujesz tylko hamulcem postojowym ( na tylne koła ), to tego zjawiska nie ma . Być może to opóżnienie zadziałania hamulca na tylne koła jest w Twoim samochodzie zbyt duże. Myślę, że mogą na to mieć wpływ np cienkie (zużyte) tarcze. Na rolkach diagnosta nic nie stwierdził, bo jak wdusił pedał, to hamowało - tyle, że za póżno. Może na temat pracy skrzyni automatycznej w czasie hamowania wypowie się ktoś inny, bo ja w tym nie czuję się na siłach - nigdy nie jeżdziłem z automatem. Aha jeszcze coś: może warto odpowietrzyć hamulce, a nawet wymienić płyn. Na pewno nie zaszkodzi, a nie wiadomo, kiedy to było robione.